@Kociamorda Może i już trochę wymarły język, ale sądzę, że nadal warto jest się go uczyć, bo ma potencjał łączenia ludzi i obalania granic. Co również ważne, jest apolityczny - sam mam zawahania przy używaniu j. angielskiego ze względu na jego historię kolonialną.
Nie wiem jak to dokładnie wygląda cenowo, ale HMD współpracuje z iFixit jeśli chodzi o samodzielne naprawy/wymiany baterii i tym podobne. Jeśli chodzi o zdejmowane plecki i wymienną baterię jak kiedyś to może być ciężko.
www.gsmarena.com jest fajne do porównywania/zestawień, ale niestety z tego co widzę nie mają opcji wyszukiwania po wyjmowanej baterii… Ja od stycznia (dziękuję inpost) czekam aż dojdzie mój FLX1, który ma wymienne baterie, ale to znacznie droższa zabawa.
Nie, nic nie wybuchnie. Zasilacz może dać więcej prądu jeśli będzie taka potrzeba, ale to nie jest tak, że on go wepchnie… da tyle o ile go poproszą. Gniazdo w komputerze odetnie przy przekroczeniu 300/500mA (chyba takie są limity), zasilacz nie odetnie. Ale najpierw głośnik musiałby chcieć to wziąć, a po co, skoro wystarcza mu pewnie 200mA.
Jak z żarówką, sieć w ścianie ma taaaaaką wydajność, wkręcasz żarówkę 20W i ona bierze… 20W.
Z powerbanka może nie działać jako że powerbanki potrzebują minimalnego poboru mocy ale z kostki jak nie jest zepsuta to powinno działać.
USB działa na 5v i zminne nateżenie do 2A
USB-C natomiast ma dodatkowe rozszerzenia Power Delivery gdzie może mieć do 20V* i 5A ale do tego potrzebny jest chip do komunikacji między dwoma urządzeniami.
Tak, będzie działać a napewno nic się nie zepsuje, możliwe że nawet lepiej niż z komputera bo ładowarka może dostarczyć więcej mocy (ale nie napięcia! przynajmniej dopóki głośnik nie poprosi.).
Napięcie na ładowarce USB odnosi się do maksymalnego napięcia które ładowarka jest w stanie wyprodukować. Możesz bez problemu podłączyć np. stary telefon który ciągnie 0,5A do ładowarki oznakowanej 2A, ale np. głośniki które wymagają 2A nie będą funkcjonować prawidłowo z ładowarki np. 1A. Mam głośniki na USB z AliExpress, w instrukcji jest podane że działają z zasilaczem od jednego do dwóch amperów, ale brzmią zdecydowanie głośniej na ładowarce 2A.
Niestety, celowa zmiana też wydaje się wiarygodna, bo ranking całości komentarzy chyba jest znacznie kosztowniejszy obliczeniowo niż ranking całości postów.
W formularzu rejestracji zaznaczamy, że jest to polskojęzyczna instancja, żeby uniknąć nieporozumień. Ma to być miejsce w pierwszej kolejności dla osób polskojęzycznych. Zresztą okazjonalne ogłoszenia administracji są publikowane tylko po polsku. Faktycznie, jeśli przerzucić zakładkę na “Wszystko” widać, że osoby z tej instancji subskrybują masę anglojęzycznych społeczności i znaczna część osób jest tu faktycznie dwujęzyczna.
Angielski pojawia się u nas w dwóch kontekstach: możliwego użycia interfejsu użytkowników, bo w nim pisane jest oprogramowanie, oraz języka publikacji, bo czasami może mieć to sens. Przykładem tego drugiego może być społeczność !polisz. Jeśli ktoś w ustawieniach konta wybierze np. tylko języki polski i nieokreślony, zobaczy prawie wyłącznie posty po polsku.
Czy to wygoda? Nie. Po prostu jeśli szukam rozwiązania problemu z aplikacją, to najłatwiej szukać po angielsku. A kiedy interfejs jest w tym języku, to też nie muszę się zastanawiać co jak przetłumaczyć i gdzie czego szukać.
No i przeważnie interfejsy po angielsku są najbardziej dopracowane.
zapytajszmer
Gorące
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.