Ja słyszałem, że tak się dzieje, dopiero gdy ktoś zgłosi taką wiadomość i potem trzeba wysyłać skan dowodu, który jest sprawdzany przez AI, albo zdjęcie sprawdzane przez AI.
To brzmi jak trudne zajęcie, wymaga dużo czujności, żeby nie powiedzieć za dużo. No i nigdy nie wiadomo gdzie i jak zmieni się prawo i rzeczy legalne staną się mniej legalne.
Trudne jest też trwanie w wiecznej paranoi, kasowanie każdego “cyfrowego śladu” po sobie, namawianie wszystkich dookoła żeby używali alternatyw które są trudne w obsłudze / wymagające instalacji własnych paczek, pakietów i bóg wie czego / niekompatybilne z niczym na zewnątrz / i tak dalej i tak dalej.
Współczuję takim osobom. Byłem z tych, co namawiają, teraz po prostu stawiam warunki, że kontakt tylko przez takie i takie medium z powodu (litania powodów). Zmieniłem podejście z wymienionego przez ciebie powodu - że trudne jest namawianie. Trudniejsze, niż ewentualna pozorna strata kontaktu z kimś, komu te wartości są obce. A ite narzędzia są już fajne w obsłudze, mocno poszło do przodu wszystko, też i w świecie wolnościowym, więc łatwiej (ale nadal trudno) jest namówić. Do tego korporacje psują coraz więcej swoich produktów i coraz więcej osób skłania się ku podzielaniu poglądów antykapitalistycznych nawet w Polsce.
Nie są fajne. Tylko Signal jest, i do niego akurat ludzie się przekonali. Reszta jest “fajna” dla ludzi którzy większość swojego czasu spędzają na desktopie - a to głównie programiści i nienormalne osoby takie jak ja, co po robocie jeszcze odpalają laptop.
Ja polecam dokuwiki. Niestety ma dedykowany markup, ale wbudowany edytor tej wiki pomaga go edytować bez znajomości wszystkich detali na pamięć. Jest też ileś tam motywów, wtyczki do różnych rzeczy, możliwość udostępnienia wybranych części wskazanym na użytkownikom i wiele innych bajerów.
Dzięki za podświetlenie superciekawego projektu! (Hen ongiś tylko poczytałem o Trusted i Measured Boot pod Linuxem; raz zainstalowałem Coreboot na Chromebooku). Powodzenia z Twoim wdrożeniem!
Musisz mieć *jeden z określonych, wspieranych sprzętów - instrukcje dla poszczególnych mogą się różnić. Ale jeśli nie masz doświadczenia z flashowaniem chipów w taki sposób pewnie warto poszukać wsparcia w lokalnym hackerspejsie.
Dobrowolne Wymienianie się Substancjami Neuromodulującymi nie jest “przestępstwem”.
Dobrowolny Sex Work nie jest “przestępstwem”.
Po tym wyłożeniu rozbieżności, dialog z narracjami autorytarystów IMHO traci wszelki sens.
Po co uszczypliwość? Tak, wiesz, że jestem; wierzę w nią ortodoksyjnie (mam tzw. dobre powody), skąd korzystam z literalnie każdej okazji, aby zalinkować paradygmat.
Kontrowersji jest multum, od profilowania ludzi (Cambridge Analytica × Shinigami Eyes), przez gate keeping i zamykanie przestrzeni (“Safer Space/Auroville na kartę”), po nadmiarowość i dublowanie instytucji (“Nie leczę się w twoich szpitalach, elo”).
Spokojnie, też jestem, a złośliwość bo najwyraźniej komentujesz bez zapoznania się z materiałem. Tam mowa była tylko o pedofilii i o ile nie cieszy mnie łamanie tora to jest to kompletnie inny temat niż narkotyki i sex work.
[edit] Grupa hakerów stojąca za atakiem twierdzi, że to atak na USA za ludobójstwo w Izraelu, co jest tak głupim pretekstem biorąc pod uwagę cel, że na 99% zrobił to Disney z Nintendo.
cyberbezpieczenstwo
Aktywne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.