@74@101010.pl
@74@101010.pl avatar

74

@74@101010.pl

Podbicia, pomoc, pierdółwpis.

Podbijam wpisy z polskiego #fediwersum. Rzucam hasztagami. Oprowadzę po fedi i odpowiem na pytania go dotyczące. #fediTipsPL #FediPomoc

Piszę głównie po polsku, ale inne języki raczej zrozumiem (sprawdź, czy poprawnie go oznaczasz).

#ListaHasztagów:
https://101010.pl/@74/109834776307576942 + https://101010.pl/@74/109834814914857816

Zobacz tylko moje autorskie wpisy: https://justmytoots.com/@74@101010.pl

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

wojciech_space, do ksiazki
@wojciech_space@pol.social avatar

Powoli kończy się już okres wakacyjny. To ostatnie takie wydanie, które jest przekrojem całego miesiąca w całości, bez indywidualnych postów–recenzji czy innych tekstów. Serdecznie zapraszam.

https://pelnakulturka.art/przeglad-pelen-kulturki-sierpien-2024/

@ksiazki

thorcik, do rower
@thorcik@pol.social avatar

Kurde, odjaniepawla - po podłączeniu czujnika tętna wylicza mi ~90 kcal na godzinę jazdy XD Rozumiem, że inaczej wylicza (bez czujnika jest koło 700) ale to chyba przesada ;)
Poustawiałem strefy tętna w urządzeniu, nie wiem o chuj tu chodzi.
Czujnik nie jest Garmina ale "na oko" pomiary są spoko
@rower

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Ale strollowało fanów :D

Wiadomo, jaka tam jest sytuacja od czasu tragicznej śmierci Chestera Benningtona - zespół raz na jakiś czas odkopuje jakiś niewydany wcześniej numer, wystąpi gościnnie, ale generalnie zawiesił działalność.

Ostatnio na ich stronie internetowej pojawił się licznik odmierzający czas do zera. Zaczęły się spekulacje, że zostanie zaprezentowany nowy wokalista. Wskazywano między innymi na Derycka Whibleya z . Miało to sens ze względu na to, że panowie już ze sobą występowali, a ponadto Sum 41 kończy działalność. Dodatkowo, sami zapowiadali "coś" na ten sam dzień, kiedy miało dojść do końca odliczania na stronie LP. Nie ma przypadków, są tylko znaki.

Dzisiaj licznik skończył odmierzać czas do zera. No i co? Otóż... zaczął z powrotem naliczać czas :D

@muzykametalowa

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

To właściwie piąta część historyczno-fantastycznej sagi Adama Przechrzty, więc trudno, abym nagle Was zachęcał do tej książki - albo lubicie tę serię, więc i tak sięgniecie, albo nie znacie, więc zaczniecie od początku, albo nie lubicie i tak. Natomiast przyznaję że trochę już męczy ta formuła piekielnie szybkiej akcji, aczkolwiek nadal sprawia satysfakcję.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/sluga-honoru/opinia/85489280

@ksiazki

tomgwynplaine, do muzykametalowa angielski
@tomgwynplaine@101010.pl avatar
kukrak, do ksiazki
@kukrak@pol.social avatar

Kiedy w antykwariacie bierzesz do ręki losową książkę...

@ksiazki

Mija, do Blogi
Mija avatar

"W ostatnich latach daje się zaobserwować prawdziwy wysyp badań o charakterze eksploracyjnym, opisowym i obserwacyjnym, dotyczących tzw. młodych pokoleń i oświaty. Osobiście martwi mnie nieobecność wyciągania z nich i formułowania oficjalnych, wiążących wniosków, przez podmioty ku temu powołane. Zamiast tego, opinia publiczna jest na ogół informowana o stawianych, dość jednoznacznych tezach i zachęcana do wyciągania wniosków sugerowanych przez media i akurat panującą wokół przedmiotu badań atmosferę.

Dane zbierane są zwykle przy pomocy dość prostych, żeby nie powiedzieć prymitywnych ankiet, niejednokrotnie sugerujących odpowiedzi. Informacje są następnie wyrywkowo i bez rygoru naukowego udostępniane i każdy wyciąga z nich takie wnioski, jakie mu pasują. Tego oczywiście nie można nikomu zabronić, niemniej jednak brakuje wyraźnego głosu środowisk naukowych, swoistej wykładni, do której można by się odnieść. Nie sugeruję, że IBE, ORE czy PAN nie wykonują swoich obowiązków statutowych – twierdzę natomiast, że ich ewentualne stanowiska nie przebijają się do ogólnej świadomości, w stopniu pozwalającym na jakiekolwiek kształtowanie opinii."

https://eduopticum.wordpress.com/2024/08/27/trauma-badan/

Twórca Telegrama aresztowany we Francji. Kreml i Elon Musk protestują równie energicznie (www.tygodnikpowszechny.pl)

To precedensowe postępowanie, które dotyczy nie tylko Pawła Durowa i założonego przez niego Telegrama. Może ono zmienić sposób, w jaki w Europie funkcjonują wszystkie platformy społecznościowe.

mija, do ksiazki
@mija@101010.pl avatar

Wśród polubionych mam @ksiazki (dziękuje @74). Zajrzałam więc do linku oraz, przeczytałam całą recenzję w KL. Wygląda na to, że "Ryś miasta" Katarzyny. Wysilkowskiej jest piękną książką.

"Katarzyna Wasilkowska – uznana polska pisarka dla dzieci i młodzieży – w książkach tworzonych z myślą o czytelnikach we wczesnym wieku szkolnym i ich dorosłych pośrednikach lektury wykorzystuje swój niezwykły dar, jakim jest empatyczne i osobiste prezentowanie więzi między wnuczętami a dziadkami (mądrymi nestorami rodu). "

https://fedit.pl/post/38438

@ksiazki

bobiko, do rowery
@bobiko@pol.social avatar

Wiem wiem.. to nie interesuje, ale po roku oczekiwania na kolejne aktualizacje, zwróciłem radar do sklepu. Odzyskane pieniądze (tak, udało się) zainwestowałem w prawilny radar od

https://bobiko.blog/2024/08/do%C5%9Bwiadczenia-z-radarem-igpsport-sr30-problemy-i-zwrot/

@rower @rowerki

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Jednoosobowy projekt Dawn Treader z płytą "Bloom & Decay" robi mi dzień w fabryce. @muzykametalowa

kamilszkup, do ksiazki
@kamilszkup@101010.pl avatar

NOWY CYKL pt. .

Książki:

  1. "Archetypy i nieświadomość zbiorowa" — Carl Gustav Jung
  2. "Reflektorem w mrok" — Tadeusz "BOY" Żeleński
  3. "Wybuchające beczki" — Krzysztof "BESTIA Z TOKIO" Gonciarz

Blog:

  1. Widzę, że grupa mocno żywa — na tropach Bestii z Tokio [esej]
  2. Widzę, że grupa mocno żywa — część druga: pokrak w gównie po pas [felieton]
  3. Widzę, że grupa mocno żywa — część 3: fsociety, V for Vendetta [też felieton]:

https://szkup.pl/widze-ze-grupa-mocno-zywa-czesc-3-fsociety-v-for-vendetta/

@ksiazki

image/png
image/png

smootnyclown, do ksiazki
@smootnyclown@pol.social avatar

Jak zapewnie (nie) wiecie, gros moich lektur to non-fiction. Ale teraz chciałem wam polecić dwóch autorów fikcji. Autorów genialnych, wspaniałych, cudownych. I tak się składa, że obu w języku polskim wydaje wydawnictwo .

Więc, drogie i drodzy, musicie zapoznać się z twórczością:

  1. Roberta McCammona i
  2. Grady'ego Hendrixa.

Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym. @ksiazki

kukrak, do ksiazki
@kukrak@pol.social avatar

W ciszy antykwariatu, przerywanej tykaniem zegara, mierzę się z przestworem nieprzeczytanych książek 🙂



@ksiazki

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Wyobraźcie sobie klimat II WŚ i partyzantki na wschodniej granicy, gdzie wkrada się wątek okultystyczno-fantastyczny. Dodajcie do tego atmosferę miejscami bliższą horrorowi niż fantasy i macie tę książkę. Brud, okrucieństwo, ale znośnie podane, natomiast nieznośne jest to, że... nie wiem, do czego ta książka mnie zaprowadziła. Brakuje mi tutaj trochę wyjaśnienia pewnych wątków. Ale pewnie będzie miała swoich fanów.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/ostatnie-namaszczenie/opinia/85399747

@ksiazki

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Dzisiaj skromnie, gdyż przyznaję, że w ostatnich dwóch tygodniach mało słyszałem rzeczy, które rzeczywiście mogę polecić.

  1. Millie Manders and the Shutup, album "Wake up, shut up, work" - zaczynamy od zespołu, który nie gra w "moich" klimatach (ska), ale jakiś czas temu został mi polecony tutaj, na Mastodonie i nie powiem, fajne to. Ta płyta ma lepsze (szybsze) i gorsze (wolniejsze) momenty, ale ogółem dobrze się przy niej bawiłem. Mam wrażenie, że środkowe utwory mocno obniża ocenę tego albumu.

  2. Agabas - a to ciekawe. Miałem już do czynienia z deathjazzem (w postaci zespołu The Shining), ale tutaj mamy do czynienia nie z eksperymentalną muzyką, tylko po prostu czymś utrzymanym w mniej więcej stałym stylu, który - co prawda - nudzi się po jakimś czasie, ale zanim to zrobi, to ciekawi. Gdy tylko uchwycimy death metal, wchodzi saksofon. Gdy oswoimy się z saksofonem, wchodzi growl. Nieczęste połączenie i pewnie dlatego zwróciłem na nie uwagę, choć przyznam, że po jakimś czasie wszystko zaczęło zlewać mi się w jedną melodię.

  3. Negator, album "Lvx Haeresis" - bardzo mocno słychać tutaj język niemiecki, nawet za mocno jak na mój gust (jeśli chodzi o brzmienie), natomiast muzycznie to robi robotę. A przy drugim utworze zacząłem myśleć, że zaczynam słuchać zespołu Blackbraid (zwłaszcza, że był kolejny na playliście). To ostatnie wydawnictwo tego zespołu i choć nie zawojował mojego serca, to gdzieś tam zwrócił uwagę.

@muzykametalowa

ihor, do rowery
@ihor@pol.social avatar

Pierwsze w życiu 100km rowerem zrobione.
Wiem, że są tacy (także tutaj), którzy podobne dystanse robią co rano przed śniadaniem, a co 2 weekend biorą udział w ultra - ale dla mnie to było wyzwanie
@rower

dancingindystopia, do muzykametalowa
@dancingindystopia@pol.social avatar

LAURKA DLA ULVERA

Od ładnych paru lat zmagałam się z myślą „a może by coś w końcu napisać o Ulverze”, ale za każdym razem coś mnie powstrzymywało. Aż w końcu parę dni temu dobiegła mnie wieść o śmierci klawiszowca projektu, Tore Ylvizakera – spoczywaj w pokoju, wilku – i zrobiło mi się jakoś niezwykle przykro. To nie tak, że byłam jakąś wielką fanką Ulvera, nie znam ich całej dyskografii, ba! Jeszcze do niedawna nawet nie znałam imion członków zespołu… Ale jednak. Po pierwsze, wiadomo, szkoda człowieka, plus to nie są nawet jacyś starzy ludzie, więc na pewno działa tu element szoku. Po drugie… Cokolwiek dalej stanie się z tym projektem, na pewno czekają go zmiany.

Właściwie słowo „zmiana” charakteryzuje Ulver niemal od początku. W końcu zespół ten jest znany z tego, że po zrobieniu blackmetalowej trylogii uznał, że teraz to jednak będzie robił inne rzeczy, i kolejne siedemnaście lat spędził na eksperymentach, gdzie żadna płyta nie przypominała do końca poprzedniej. Dużą rolę odegrał w tym właśnie Ylvisaker, który dołączył do grupy w 1998 roku i wniósł tam sporo swojej własnej melodycznej, elektronicznie brzmiącej wrażliwości.

Choć zdecydowanie nie można powiedzieć, że Ulver wcześniej nie był skłonny do eksperymentów. Jaka inna grupa po blackmetalowym debiucie uznała, że hej, teraz zrobimy sobie folkowo-akustyczną płytę z czystym wokalem i harmoniami? No właśnie… Mimo miejscami nieporadnych wokali „Kveldssanger” nadal broni się bardzo dobrze. Brzmi, jakby z black metalu wyjąć wszystkie obskurne, edgy i metalowe elementy i zostawić… No właśnie, co? Chyba można to nazwać atmosferą, która – jak przypuszczam – stanowi jedną z największych zalet tego gatunku.

Wróćmy jednak do eksperymentalnej ery zespołu, tej po 1998 roku. Czego Ulver wtedy nie robił! Soundtracki do twórczości Williama Blake’a, soundtracki do filmów, płyta z coverami – piękne wykonanie Jefferson Airplane, o matko – kolaboracje, płyty elektroniczne, progresywne, post-rockowe…

[ciąg dalszy na: https://19czwartych.art.blog/2024/08/23/laurka-dla-ulvera/ ]

@muzykametalowa @postpunk

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

29 lat. IMO najlepsza ich płyta, świetnie się starzeje (w odróżnieniu od wielu innych pozycji z dyskografii braci C.), a także bez wątpienia jest jedną z ważniejszych pozycji gatunku. @muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Włosi z Fleshgod Apocalypse albumem "Opera" dowieźli.

Premiera w dniu dzisiejszym, słuchajcie tego symfonicznego tech-deathu. Ja mam opad szczęki. @muzykametalowa

Mija, do Spoleczenstwo
Mija avatar

A przecież nie sposób przecenić wagi takich drobnych więzi. Małe sklepy, lokalne księgarnie, rodzinne bary czy restauracje, zakłady usługowe, serwisy – w nich zaś ludzie, z którymi wchodzimy w relacje – to wszystko jest wspólnotowa sieć, to wszystko są małe laboratoria, w których formują się nasze społeczne umiejętności. Ba, w których wykuwa się – podobnie jak w interakcjach z rówieśnikami – nasza zdolność nawiązywania kontaktu, rozumienia siebie nawzajem. W których uczymy się – wiem, że to określenie niemal już zapomniane – dobrych manier, szacunku dla innych, dla ich pracy, wysiłku i zaangażowania. Uczymy się postrzegać społeczny świat jako przestrzeń zróżnicowaną, gdzie każdy ma swoje miejsce. Swoje niezbywalne miejsce, w którym żyje, działa, i w którym – a może raczej: z którego – jest na swój niepowtarzalny sposób pożyteczny dla wspólnoty, dla innych.

Nie ma i nie będzie – bo być nie może – takiej nauki, takiej zaprawy do życia we wspólnocie, jeśli całą tę sieć lokalnych miejsc zastąpią bezduszne nie-miejsca. I jeśli naszych sprzedawców, szewców, mechaników, księgarzy, bibliotekarzy czy cukierników zastąpią boty i skanery.

Czy aby na pewno chcemy takiego świata? Na to pytanie nie odpowie za nas żadna maszyna, nawet ta najnowocześniejsza, która doskonale robi „ping”.

Poniżej link do calosci. Niestety za paywallem.

https://www.tygodnikpowszechny.pl/dlaczego-musimy-dbac-o-male-sklepy-lokalne-ksiegarnie-rodzinne-bary-i-serwisy-187973

Sven-Goran Eriksson umiera. Na oczach całego świata. "Miałem dobre życie" (www.sport.pl)

Z bólem serca przyznaję, że w najlepszym przypadku został mi tylko rok życia - ujawnił w styczniu Sven-Goran Eriksson. Legendarny trener piłkarski i były selekcjoner reprezentacji Anglii cierpi na raka trzustki, a lekarze nie dają mu wielkich nadziei. Szwed się jednak nie załamał, ale otwarcie pokazuje, jak...

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

Z innej beczki - z powodu, że coś tam, przypomniała mi się ta piosenka. Szkoda, że Gilmour nie nagrał nigdy całej płyty z takimi wokalami :D
https://yt.elonego.com/watch?v=MduQlWUoyhI
ale @muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Blogi
  • muzyka
  • lieratura
  • informasi
  • fediversum
  • rowery
  • test1
  • FromSilesiaToPolesia
  • giereczkowo
  • esport
  • nauka
  • slask
  • Spoleczenstwo
  • motoryzacja
  • krakow
  • tech
  • Pozytywnie
  • niusy
  • sport
  • Technologia
  • retro
  • Gaming
  • Psychologia
  • ERP
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny