Słyszałem sporo głosów, że to dobra powieść (dlatego kupiłem), ale także sporo krytyki. Niestety, przychylam się do drugiej frakcji - ta historia byłaby naprawdę dobra, gdyby została znacznie lepiej napisana. A tak mamy prezent dla fanów #CP2077, tylko niestety, na zbyt małej przestrzeni autor chciał za dużo upakować. Szkoda.
@SceNtriC@rdrozd Mi się podobała, mimo, że nie gram, ale nie miałem wobec niej żadnych oczekiwań, ot czytadło dola zabicia czasu.
Polecam Gołkowskiego, Sybirpunk - też czytadło i nie oczekujcie niczego więcej niż strzelanin, pościgów itp. :)
@Aegewsh No właśnie nie wiem, czy szukam tego typu pozycji :) Gołkowskiego będę czytał, ale "Komornika" - te wszystkie futurystyczne i "wschodnie" punki generalnie nie są moimi ulubionymi gatunkami. Po "Bez przypadku" sięgnąłem ze względu na grę (która akurat wyjątkowo mi się podobała) oraz pozytywne opinie, dające nadzieję na to, że to będzie coś więcej. I nie miałbym problemu z tym, gdyby to faktycznie była sama akcja, tylko po prostu dobrze napisana. Co ciekawe, autor chciał dać coś więcej od siebie, ale literacko mu to nie wyszło.
"Szczęście można znaleźć, nawet gdy wszystko wokół się rozpada
Takie dni potrafią rozbić najbardziej poukładane życie. Kiedy mąż Isabel zginął w wypadku, kobieta poczuła, że świat wokół nagle opanował chaos. Nie tak się umawiali, nie tak miała wyglądać ich przyszłość. Kolejne dni mijały, a na stole rósł stos kopert ze złymi wiadomościami. Aż w końcu jedna z nich przyniosła trochę nadziei.
Czy przeprowadzka z miasta na wieś, do domu odziedziczonego po dalekim krewnym, rozwiąże problemy Isabel?
Isabel będzie zmuszona zawalczyć o swoje miejsce w świecie. Odkryje w sobie siłę, o jaką nigdy się nie podejrzewała. I przekona się, że w miłości nie ma utartych ścieżek"( z opisu wydawcy).- Yoyo Moyes "Muzyka nocy" 2023
@nik After years of struggling because I was afraid to raise my saddle after tearing a quad in 2013 (?), I started raising it some, then noticed that I was able to pedal in smooth and quick circles instead of by mashing down. That circular pedaling is what good technique is. :blobfox: I also had to move my saddle forward quite a bit because my legs would drag me forward with their circular pedaling otherwise.
As far as handlebar position goes, that resolved itself once my core was strong enough. :geblobcatshrug: If you don't try to hold onto the bars for dear life and just let your hands fall where they will, that'll tell you where to move the bars to.
Jeśli szukacie klasycznego fantasy napisanego w nowoczesnym stylu, to naprawdę polecam Wam tę książkę, która jest wstępem do trylogii. Dla mnie rewelacja. Nie jest idealna literacko i z tego powodu trochę obniżyłem ocenę, ale to jest tak dobre i nieskomplikowane fantasy, że mimo iż to cegła, to ani razu się nie zmęczyłem w tej historii. Wszystko jest tutaj zbilansowane i po prostu... klasyczne. Polecam gorąco fanom starej fantastyki.
@Zenek73 Słyszałem różne opinie o tej książce (głównie pozytywne), więc pewnie spróbuję. Choć gdy kiedyś czytałem opis, to mnie nie porwał i w dodatku to kolejna gruba saga, wymagająca sporo czasu. @ksiazki
"Zacznij cieszyć się pełnymi miłości i zrozumienia relacjami z ludźmi, na których ci zależy
Wszyscy mamy kogoś, z kim nie możemy się dogadać przyjaciółkę, która ciągle narzeka,nieustannie krytykującego nas szefa,wrednego sąsiada,nastoletnie dziecko, które dąsa się i trzaska drzwiami, a może kochającego, ale irytującego partnera.
David D. Burns, wybitny psychiatra i autor bestsellerowego poradnika Radość życia, wyjaśnia w swojej książce, dlaczego mamy czasem tak duży problem, żeby się dogadać, i oferuje proste, lecz skuteczne techniki, które pomogą naprawić relacje z innymi.
Dowiesz się między innymi, jak:
przestać wytykać palcami innych i zacząć patrzeć na siebie
ustalić, w czym tkwi problem w relacjach z konkretną osobą
szybko rozwiązywać konfliktowe sytuacje z innymi ludźmi.
Czym Radość życia razem wyróżnia się na tle innych poradników, których tak wiele ostatnio ukazało się na półkach księgarskich? David Burns zwraca się wprost do czytelnika, nie stroniąc od podpowiedzi i rad. Ale przede wszystkim zaprasza do dialogu i wciąga do czytania aktywnego i wykonywania konkretnych ćwiczeń, które rozwijają umiejętność dojrzałej komunikacji. Autor pokazuje, że radość życia razem zbudowana jest na nieobwinianiu i szanowaniu drugiej osoby, dostrzeganiu własnego wpływu na relację oraz sięganiu po wspólne zasoby. A przy okazji uczy wrażliwości międzyosobowej i podpowiada, jak rozbrajać konflikty.
prof. n. med. Bogdan de Barbaro"
David D. Burns "Radość życia razem. Jak naprawić burzliwe relacje." 2024
Eigentlich dachte ich, ich kann auf meiner heutigen #Biketour zur #Donauversickerung bei #Immendingen die Furt zumindest, wenn ich die Schuhe ausziehe, auf den ins Flussbett gelegten Naturfelsquader überqueren. Aber die waren nicht mal mehr wirklich zu sehen. Hat doch viel geregnet in letzter Zeit.
Also musste ich einen Umweg auf der Straße bis zur nächsten Brücke machen.
Niewiele nowego słuchałem w poprzednich dwóch tygodniach, a jeszcze mniej z tego, co słuchałem, mogę polecić. Tym niemniej, są dwie gorące nowości, które warto osłuchać, jeśli lubicie black lub death metal.
Blaze of Perdition, album "Upharsin"
Nigdy nie byłem fanem BoP, choć szanowałem ich muzykę. Jednak bardzo lubię zespół, który poprzez członków bardzo łączy się się z BoP, a więc Manbryne. Także sprawdziłem "Upharsin" i już na wstępie dostałem wp@#$%ol, gdyż od razu zaczęły się blasty. A mnie to bardzo na rękę, więc już się dobrze nastroiłem do tej płyty. Ma ona momenty bardzo, bardzo szybkie, ale ma też spowolnienia i generalnie jest dość przytłaczająca muzycznie (tekstowo zapewne też, ale swoim zwyczajem, poświęcam im mniej czasu). Mogę powiedzieć, że to płyta kompletna - może nie jest to geniusz i coś, co umieściłbym w swoim Top 20, ale jest to płyta, która jako całość i wszystko do siebie tutaj pasuje. Wydaje mi się też, że przeniknęły tutaj pewne patenty z Manbryne, choć nie jestem takim znawcą BoP, aby tak kategorycznie stwierdzić. Generalnie polecam.
Deicide, album "Banished by Sin"
Z tym zespołem mam tak, jak z wieloma tworami deathmetalowymi - lubię posłuchać, ale nie dałbym rady wymienić ulubionego utworu czy płyty. Ot, porządna brutalna muzyka, ale niebudząca większych emocji. I w sumie tutaj jest podobnie, natomiast ten album brzmi bardzo dobrze, demonicznie, a wokale to cudo. Jeśli ktoś lubi klasyczny, ale nowoczesny death metal z bardzo głębokim growlem, to tutaj poczuje się jak dziecko w sklepie z zabawkami.
@maciek33 Właśnie z Twoich postów w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że wypuścili coś nowego. Chwilę później Spotify podpowiedziało mi "Upharsin" i tak zacząłem ten tydzień. @muzykametalowa