Kiedy siedzisz sobie przed kompem, spokojnie pracujesz, odsłuchujesz nieznany sobie zespół Monstrosity i nagle znienacka zaczynają się odtwarzać pierwsze dźwięki coveru "Angel of Death":
Na stronie sejmowej możecie już posłuchać spotkania parlamentarnego zespołu ds. praw kobiet, z dźwiękiem!!! Dodanym wczoraj, już po opublikowaniu przez nas pierwszego materiału, dzięki uprzejmości Legalnej Aborcji, od której dostałyśmy audio.
Ostatnio nie miałem za dużo szczęścia do poznawania dobrej muzyki (a słucham propozycji z różnych rankingów za rok 2024 - po prostu widocznie nie jestem dobrym odbiorcą), ale jednak coś udało się dla Was wyciągnąć.
Kir, album L'appel Du Vide - bodajże debiut krakowskiego tria z dość standardowym nowoczesnym black metalem, ale może dlatego tak mi siadł. Nie ma tutaj diabolicznych klimatów, jest szybko i powiedziałbym, że to taka mniej melodyjna Gaerea. Nie bardzo dobre, ale dobre - polecam sprawdzić.
Satanic Warmaster, album "Exultation of Cruelty" - ten singlowy fiński projekt zawsze kojarzył mi się z agresywną, ale nie pasują mi muzyką. A tutaj mamy tak jakby powrót do korzeni, brudnego, ale znośnego BM-a i... jest dobrze. Nie tak brudno, aby mi to przeszkadzało, ale jest agresja, jest atmosfera. Powinno się podobać podziemniakom. Ziemniakom w sumie też.
Midnight "Hellish Expectations" oraz Dead Head "Defiance" - po prostu black/thrashe, które daje do wiwatu, choć ten drugi ma chrapkę na coś więcej.
Cryptic Hatred "Internal Torment" oraz Paganizer "Flesh Requiem" - a to po prostu dobry death metal. W żaden sposób innowacyjny - po prostu dobry death metal, którego dobrze się słucha w tle. W drugim przypadku z chyba nawet ciekawszym wokalem.
Seth, album "La France des Maudits" - mam wrażenie, że już kiedyś słuchałem tej płyty, ale i tak to zrobiłem i to jest po prostu dobre. Lekko symfoniczny, melodyjny black metal z solidnym wrzaskiem, ciekawymi instrumentami i jak to Francja - nawiązujący do historii. Dobra, równa płyta, interesująca melodyjnie, nieusypiająca. Polecam.
Byłyśmy ostatnio w sejmie rozmawiać o rzeczywistości aborcyjnej...niestety, zarówno polityczki, jak i przedstawiciele ministerstw, rzecznika praw pacjenta i praw obywatelskich, żyją w jakiejś alternatywnej 🤯
ciekawostka: do wczoraj do około 14.00 materiał z wtorkowego spotkania na stronie sejmowej nie zawierał dźwięku. Jako jedyna transmisja z tego dnia. Dziwnym trafem dodano go, gdy już organizacje aborcyjne opublikowały pierwsze nagrania ze spotkania, bo dosłałyśmy audio od kolektywu Legalna Aborcja.
Slucham sobie nagrania z seta #DJGregory na #SunriseFestival2024 i mam takie... gosc ma niesamowita energie, kontakt ze swoimi synami, ktorzy tez zostali DJami, a jeden producentem, generalnie ten set jest swietny, ale...
kiedy polecialo "On The Move" to ewidentnie bylo slychac, ze to jakis podly rip w jakosci co najwyzej 128 kbps. 🤦♂️
Ja rozumiem, ze pod koniec lat 90 i na poczatku 2000, kiedy dostep do muzyki klubowej w Polsce mogl byc ciezki to byly dzikie czasy i sciagalo sie pirackie MP3, zeby z nich zagrac, ale zeby puscic cos takiego w 2024 na jednym z najwiekszych festiwali klubowych w Polsce? 🤣
Inna sprawa, ze pewnie te podla jakosc zauwazylo tam moze 2% festiwalowiczow :P
Niedawne odkrycie - portugalski Lord Sin. Ale to walcuje (jak walec, nie walc) doomowym ciężarem, a dodatkowego smaczku dodają nieco mackintoshowskie melodie gitar. Bardzo fajna rzecz (i trochę cosplay zatęchłej krypty z lat 90) @muzykametalowa @muzykametalowa
> W pierwszy weekend nowego roku zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie w malowniczym otoczeniu gór.To będą muzyczne wzgórza Karpacza. Zapowiada się niepowtarzalne...
Nim Nadejdzie Jesień robimy po raz któryś, i tak samo jak za każdym razem robimy to z wypiekami radości na twarzach. Odwiedzali oni jakiś czas temu Węgry, a dziś Węgrów ściągają do nas. SIKETFAJD to całkowicie odjechany post punk, avant rock i kij wie co jeszcze, nieważne - ważne że są naprawdę niesamowici. Do tego spokojniejsze klimaty alternatywnego rocka od Treadmill
Na dworze może być bardzo zimno, ale ciepło kominka i rozgrzanego przez was i nas i emocjonalne dźwięki salonu, ogrzeje nas wszystkich.
> Najlepsze kawałki roku 2024 w naszym patouniversum! ❤️ 👀wiście ze nie wszystkie itd... ale to ja tu jestem szefem i tego musicie słuchaćco tu posklejałem ...
I'm a group about yaoi. Follow me to get all the group posts. Tag me to share with the group. Create other groups by searching for or tagging @yourgroupname
Why Should You Buy Valentine Day Suit From Leather Jacket Black?
Valentine’s Day is a celebration of love, and nothing makes the occasion more memorable than dressing up in a suit that exudes style and elegance. When you buy Valentine Day suit from Leather Jacket Black, you’re investing in more than just an outfit. Our suits are crafted with premium materials, combining modern tailoring with timeless charm to ensure you make a lasting impression. Whether you're heading to a romantic dinner or a special event, our Valentine’s Day suits are designed to enhance your confidence and elegance.
What Makes Leather Jacket Black the Best Choice for Valentine Day Suits?
Choosing the right attire for Valentine’s Day can be a daunting task, but when you buy Valentine Day suit from Leather Jacket Black, you’re guaranteed perfection. Our suits are available in a variety of colors and designs to suit your personal style. From classic black to romantic shades of red and burgundy, we ensure every piece is tailored to fit you impeccably. The suits feature intricate detailing, high-quality stitching, and luxurious fabrics that provide comfort and durability, making them the perfect choice for the occasion.
How Does Leather Jacket Black Ensure Unmatched Quality?
When you buy Valentine Day suit from Leather Jacket Black, quality is never compromised. We pride ourselves on using only the finest fabrics and materials in our suits. Each suit undergoes a rigorous quality control process to ensure it meets the highest standards. The tailored fits, sharp lapels, and precision cuts make our suits a standout choice. Plus, our expert craftsmanship ensures that your suit will maintain its shape and style even after multiple wears, giving you value for your investment.
What Are the Styling Options When You Buy Valentine Day Suit From Leather Jacket Black?
Styling your Valentine Day suit can be as important as choosing the suit itself. When you buy Valentine Day suit from Leather Jacket Black, we provide a range of styles and accessories to complete your look. Pair your suit with a crisp white shirt and a silk tie for a classic appearance, or go for a bold look with a patterned pocket square or cufflinks. Our suits are designed to be versatile, allowing you to create a sophisticated outfit that complements your personality and the romantic ambiance of the day.
Why Is Leather Jacket Black the Perfect Destination for Valentine’s Day Shopping?
Leather Jacket Black is more than just a brand—it’s a promise of excellence and style. When you buy Valentine Day suit from Leather Jacket Black, you’re choosing a retailer that understands the significance of Valentine’s Day. We offer exceptional customer service, ensuring that your shopping experience is seamless and enjoyable. From detailed product descriptions to accurate sizing charts, we make sure you find the perfect suit for your special day. With competitive pricing and unparalleled quality, Leather Jacket Black is the ultimate destination for Valentine’s Day suits.
How to Place Your Order for the Perfect Valentine Day Suit?
Placing your order for a Valentine Day suit at Leather Jacket Black is quick and hassle-free. Browse through our curated collection, select the suit that resonates with your style, and add it to your cart. When you buy Valentine Day suit from Leather Jacket Black, you also benefit from secure payment options and timely delivery services. Make this Valentine’s Day unforgettable by dressing in a suit that speaks volumes about your elegance and taste. Let Leather Jacket Black be your go-to choice for a stylish celebration of love.
Pod koniec grudnia nadrobiłem trochę książkowych zaległości i przeczytałem wreszcie “Klub Dumas” Arturo Perez-Revertego.
Tradycyjnie, jak to w przypadku jego prozy, przez pierwsze 40 proc. książki wkurzałem się, że wszystko jest coraz bardziej zawiłe i kiedy w końcu myślałem, że zaczynam się odnajdywać w tych zawiłościach, okazało się, że to dopiero połowa tego fabularnego szaleństwa.
Jednak każda kolejna strona i rozwiązywanie tych wszystkich zagadek, podążając za narratorem, było niesamowite.
I - znowu - kiedy wydawało się, że to już koniec, nagle, jak spod ziemi, pojawiały się kolejne drobne zagadki opisane wcześniej.
Uczta. Uczta literacka w czystej postaci. Genialna książka. Żałuję, że tak późno ją przeczytałem. Ale na pewno nie po raz ostatni. Ciekawe, co odkryję przy drugim podejściu. @ksiazki