neocities.org - reaktywacja ducha GeoCities. Strona, na której można za darmo stworzyć włastną stronę internetową, od zera, bez kreatorów które wmuszają wpasowanie strony w odgórnie wymuszoną, łatwo sprzedawalną formę.
Przeglądanie dostepnych tam stron to jak surfowanie po internecie na początku lat 2000 i pod koniec lat 90. Każda strona jest inna, każda ma swoją wlasną duszę i widać, że były robione z pasji.
Polecam poprzeglądać, a może i stworzyć coś własnego.
@pfm Ja znam jeden, któremu na pewno przydałby się programista a ma potencjał, żeby "przynieść na tacy" do fediverse mnóstwo nowych uczestników: apps.nextcloud.com/apps/social .
Ludzie z #nextcloud zapowiadali nie raz, że ten moduł dostanie wsparcie rozwojowe ( nextcloud.com/blog/no-need-to-… ) ale niestety niewiele tam się dzieje.
Dla NC kiedyś próbowałem zrobić poprawkę do aplikacji News, odbiłem się od betonu “ale przecież u mnie działa”. Może z Social wyjdzie lepiej… Dzięki za sugestię!
@lysy Paradoksalnie - ten jego odcinek stał się samosprawdzającą się przepowiednią, że na YT nie zarabia się dlatego że coś jest ciekawe tylko dlatego ,że wbudza emocje. Pod tym jednym odcinkiem, który jest jednym wielkim emocjonalnym wyrzutem wobec YT i problemów które generuje, ludzie od wczoraj wpłacili ponad ~3200zł. Pod kilkoma odcinkami stricte naukowymi, których komentarze przewinąłem a które też mają po ~set tyś odsłon jest wpłat 0 (ZERO).
@harcesz Wcale bym się nie zdziwił gdyby ten "tank man" jako selfiak to była zorganizowana akcja chińskiej propagandy. W swojej sieci wygumkowali to zdjęcie i wszystkie wzmianki na ten temat, natomiast tam gdzie ich władza nie sięga najprościej nakarmić wyszukiwarki wynikami fałszywymi choć wyglądającymi przekonująco.
Podali Guardian jako źródło… Faktycznie brak linków do źródeł jest wkurzający w takich “mediach” no ale znalezienie linku nie jest jakieś specjalnie trudne mając tylu konkretnych danych z tekstu: theguardian.com/…/canada-judge-thumbs-up-emoji-si…
widziałam info chyba na heise-online (albo netzpolitik? nie jestem pewna). Nieraz mam tak, że widzę info na wiarygodnym imo portalu po niemiecku czy angielsku, powielone na niezbyt wiarygodny portal polskojęzyczny, ale…szmer jest domyślnie polskojęzyczny. Nie wiem, jak lepiej linkować :-/
Zakładam, że dzieje się to podobnie jak w przypadku dzielenia się plikami z Proton Drive - Ty jako właściciel zasobu, który ma do niego pełen dostęp, może nadać Lumo uprawnienia do udziału. Model szyfrowania i współdzielenia zasobów w Proton Drive jest dość dobrze (aczkolwiek mocno technicznie) opisany tutaj: proton.me/blog/protondrive-security
Dzięks! – podaję dalej i proponuję swoim organizacjom.
Warto odnotować:
Because of legal uncertainty around Swiss government proposals to introduce mass surveillance — proposals that have been outlawed in the EU — Proton is moving most of its physical infrastructure out of Switzerland. Lumo will be the first product to move.
Safe havens dla danych/prywatności nie ma tak wiele; wraz ze wzrostem autorytaryzmów czy ogólnie zaostrzaniem relacji międzynarodowych i/lub wewnątrzkrajowych na świecie (które napędzają “spirale inwigilacji” po jurysdykcjach – abstrahując, na ile “zimne wojny hybrydowe” są realnym zagrożeniem – niestety, w świecie opartym na rywalizacjach wierzę, że w jakimś stopniu tak jest, choćby w mechanizmach “samospełniającej się wróżby” czy “efektów sieciowych”). Nabieram przekonania, iż w pewnym momencie zacznie się Nurtom Idealistycznym (jak np. Nierynkowa Wolność czy Demokratyczny Konfederalizm) opłacać migrować całe data store’y i przepływy np. na Darknety, co poskutkuje tym, iż progiem wejścia dla osób (z tego faktu konsekwencjami) stanie się ogarnianie np. Tora, I2P, IPFS lub ich alternatyw/następców (Internet Computer?). C’est la vie, toteż IMHO warto przygotowywać (uświadamiać, szkolić) Społeczności z Baniek (Filarów). Oczywiście przyjdą na to osoby, których nie powinno tam być – makiaweliści, nieprzyjaciele Wolności – i ich odfiltrowywania muszą się pięknoduchowsx Idealistx też, niestety, nauczyć. Jak to czynić bez wzmacniania elitaryzmów-awangardyzmów (czyli niejawnych hierarchii obalających Inkluzywność czy Konsensualizm) pozostaje otwartym (przynajmniej dla mnie) problemem.
Aczkolwiek z przetwarzaniem publicznych i jawnych danych organizacyjnych przez nawet własnościowe, korporacyjne AI/ML(-LLM/LRM), uczciwie, nie mam najmniejszego problemu – lecę na założeniu, że “co w Necie, to już zescrape’owane”. Trzeba wykonać demarkację, co może lecieć na obcą infrę/do chmur, a co musi pozostać na gwarantowanym E2E-/ZKE (hint: RODO).
Myślałam o tym dzisiaj a propos tego, że serwery Signala są w USA. Moim zdaniem powinni postarać się o chociaż jeden w europie, nawet niekoniecznie w UE.
tekst, mimo swojej objętości, jest mocno ramowy, chciałem tylko w nim zaznaczyć, że są jakieś alternatywy wobec korporacyjnego shitu nie sposób w nim wymienić wszystkich opcji w obrębie FOSS :)
Słabo, ale doceniam, że to przyznał. Jestem gotów uwierzyć, że faktycznie nie doczytali, albo w ogóle nie przeczytali tego tekstu. Jasne, tu nie powinno być takich błędów, ale jeśli się z tego wycofają zupełnie, lub zaproponują lepszą regulację kwestii - potraktuje to na plus.
Sam dla swojej wygody nie raz nagrywając wywiady dawałem ludziom formularz “zgody” pozwalające mi używać ich wizerunku i głos w dowolny wyobrażalny teraz lub w przyszłości sposób do termicznego końca wszechświata i dłużej, jeśli w przyszłości powstanie taka możliwość. Bo to był dawniej standard. Teraz się to zmienia, ale dalej ludzie mają to w dupie co podpisują, a ja nie mam złych intencji a nie chcę biegać do nich z pytaniem czy ich zgoda na publikację obejmowała też gifa, kółko na telegramie, przetworzoną rolkę na tiktoku czy jakiś inny popieprzony format, których wymyślają socialmedia.
Trochę mam też poczucie burzy w szklance wody, jeśli ktokolwiek z finansami na to może sobie postawić serwer zasysający wszystko co jest publiczne w fediwersie, wykorzystywać to jak sobie zażyczy i w razie czego “i co mi pan zrobisz?”. Jasne, nie ma co się na to godzić, ale też nie ma co przesadnie dramatyzować, tak długo jak Masto z.o.o reaguje na zastrzeżenia.
wolnyinternet
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.