wolnyinternet

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

zbych, w exTwitter - radykalnie rośnie dysproporcja między "wiralowymi" postami Republikanów i Demokratów
@zbych@szmer.info avatar

To, że po fikołkach Muska wokół Trumpa i Putina, instytucje państwowe i politycy używają Twittera jest straszne, żenujące.

Zenek73,
@Zenek73@101010.pl avatar

@zbych @wariat
A potem słyszę ze premier czy prezydent "napisał na serwisie X..." to prawie jak popisy Dudy na tiktoku

slavistapl, w Szukam inspiracji do opowiedzenia o Szmerze i Fedi w parę minut

Polecam polskojęzyczne opracowania dostępne na Wikipedii mojego autorstwa (bo jakżeby inaczej, nikt inny nie chciał a w końcu po polsku to musiało powstać):

a także wpisy z samego Fediwersum:

Książki:

  • Facebook. A miało być tak pięknie autorstwa Stevena Levy’ego
  • W trybach chaosu autorstwa Maxa Fishera

Wiem, że to nie jest stricte o Szmerze, ale myślę, że generalnie powinno się pokrywać z tematem podlinkowanego posta na Mastodonie.

harcesz,
!deleted269 avatar

Ogromne dzięki za tą robotę, to bardzo potrzebne! Może należałoby tu zrobić jakieś cykliczne wydarzenie z pracą nad takimi hasłami? 🤔

slavistapl, (edited )

Zarys tego już teoretycznie istnieje, mamy do tego specjalnego Matrixa. Jeżeli będzie wystarczające zainteresowanie w planach mam uruchomienie specjalnego wikiprojektu pod to.

harcesz,
!deleted269 avatar

To zachęcam do promowania i tutaj jak będziecie z tym ruszać. Nie mam czasu nic organizować, ale poświęcić chwilę na tłumaczenie, szczególnie skoordynowane, mogę.

misk, w Facebook usunął fanpage Fakty Konopne, obserwowany przez 117 000 osób

Dopiszę jako oddzielny komentarz, bo wygląda jakby działo się coś szerszego w polityce moderacji w Meta: theverge.com/…/instagram-threads-moderation-accou…

dj1936,
!deleted2556 avatar

Możesz opisać w kilku zdaniach?

misk,

W telegraficznym skrócie wiele osób i organizacji narzeka na bardzo luźny spust pistoletu do banowania i blokują teraz dużo więcej niż kiedyś. Spekuluje się, że wynika to z wprowadzenia narzędzi „AI” do moderacji, co dało przewidywalne skutki. Platforma Meta dodaje teraz przykładowo automatycznie notatki z fact checkami treści o charakterze politycznym. Jak można się domyślić są one często albo nie na temat, ale podają błędne informacje. Do tego dochodzi też wyglądające na losowe blokowanie kont osób dorosłych ponieważ Meta orzeka, że nie mają 13 lat. W związku z tym, że użytkownicy są produktami, to nie mają skutecznej ścieżki odwoławczej.

misk, w Facebook usunął fanpage Fakty Konopne, obserwowany przez 117 000 osób

Jednocześnie ten sam Facebook nie ma najmniejszego problemu z nachalnymi reklamami receptomatów w myśl „jesli nie płacisz, to ty jesteś produktem”.

(jestem za umiarkowaną legalizacją i takim samym traktowaniem thc i etanolu)

lysy, w Skąd Facebook wie, z kim rozmawiasz tylko na Signalu - śledzenie parametrami URL

@kuba_orlik2, może się czepiam, ale piszecie tekst po polsku, a w skrinach z poradą jak ustawić czyszczenie linków jest tekst po angielsku. Na pewno sporo ludzi zna angielski, ale pewnie równie sporo, o ile nie więcej, go nie zna. Chyba nie bez powodu artykuł jest pisany po polsku, to czemu mała, ale dość istotna cześć artykułu nie jest?

noodlejetski, w Szkoliłam sztuczną inteligencję. To najgorszy czas w moim życiu
miklo,

@noodlejetski @harcesz
No właśnie...
Nie wiem kto w oko.press w ogóle wpadł na ten pomysł i to w dodatku, żeby to tak agresywnymi popupami po oczach ludziom.
Bo mój jest taki, że skoro to AI czyta teksty to może Ai powinna sponsorować ich pisanie...

wariat, w Teoria "martwego Internetu" na przykładzie facebooka
!deleted173 avatar

@harcesz
Nie rozumiem. Kilka lat temu, z każdej strony słyszałem, ze wszyscy są na fejsie, jest fajnie i jest fajnie. Tteraz tak samo często, że tam tylko boty.

  1. Ludzie przychodzą tu, mówią, że pustka i wracają na fejsa/twittera
  2. Świat zauważa problem, że wszyscy w kółko „scrollują”
  3. Zewsząd spływają informacje, że ludzi w korpo SM nie ma

1 + 2 + 3 = WTF :>

harcesz,
!deleted269 avatar

Ciężko odnosić się do bliżej nieokreślonych głosów z każdej strony, ja od dobrych paru lat powtarzam głównie, że korpo-socjale powinny być zniszczone a ich właściciele nabici na pale przed bramami swoich byłych serwerowni, ale;

  1. tak jest, bo większości czytelników nie widać, a większość jest przyzwyczajona do nieustannego zalewu treści, niezależnie od jakości, oraz algorytmów do perfekcji pompujących im dopaminę w odpowiednich momentach
  2. uzależnienie psychiczne
  3. (niektóre) kreatywne osoby zauważają, że jest to patologiczny związek, w którym są wykorzystywane, żeby robić właścicielom ich platform potężne pieniądze, a reszcie papkę z mózgu, sieci nadrabiają botami generującymi i recyklującymi treść, żeby zachować pozory
  4. mierzymy się z mechanizmem, który na poziomie psychologicznego uzależnienia skutecznie blokuje możliwość zaistnienia alternatywy działającej na innych zasadach. nawet ich własnym produktom ciężko jest dorównać i przejąć na wzajem swoją publikę (google+, threads itp)
Wyrak, w Facebook usuwa wpisy lokalnych mediów. Błąd algorytmu?

Facebook ma duże zasługi w zniszczeniu dziennikarstwa.

lnxtx, w Google skasowało im konto firmowe. I backupy też.
@lnxtx@feddit.nl avatar

Zasada 3-2-1. To nie był backup.

Z drugiej strony ile jest firm uzależnionych od Google, AWS, Cloudflare, …

rysiek, w Dropbox usunął możliwość wykluczenia się z udostępniania swoich plików do trenowania AI
@rysiek@szmer.info avatar

Chyba jednak wyjaśnienie jest prostsze: Dropbox jeszcze nie odpalił tej funkcjonalności w ogóle dla większości osób: www.dropboxforum.com/t5/…/736886

harcesz,
!deleted269 avatar

Gdybym im wierzył faktycznie dużo by to tłumaczyło.

rysiek,
@rysiek@szmer.info avatar

Bardziej wierzę, że nie wdrożyli tych kontrolek, niż że je już usunęli. Ale to nie oznacza, że dane nie idą do OpenAI, oczywiście.

noodlejetski, (edited ) w Spotify czy brak Spotify. Oto jest pytanie

korzystałem ze Spotify przez jakieś 6-7 lat, z czego ostatnie 4 z Premium. znalazłem mnóstwo świetnej muzyki i byłem przez długi czas całkiem zadowolony. w ostatnim czasie ich system polecania zszedł na psy, często poleca mi ten sam szajs, którym nie jestem zainteresowany, a dodatkowo mobilna aplikacja postanowiła ciągle działać w tle nawet gdy nie słucham muzyki, i zjadać mnóstwo baterii (oraz oczywiście robić te wszystkie głupie rzeczy, np. dawać pieniądze Joe Roganowi). przerzuciłem się tymczasowo na Deezera, a długofalowo planuję przerzucić się na żeglugę i bibliotekę offline. tylko coś czuję że ze znajdywaniem nowej muzyki będzie ciężko.

Pajonk, w Algorytmy nakręcają redpillową maszynkę do mielenia mózgów
@Pajonk@szmer.info avatar

chłopców i młodych mężczyzn jako odbiorców seksistowskiej i skrajnie prawicowej propagandy.

Z własnego doświadczenie uważam że to prawda. Cała masa prawackiego gówna, od petersonów, po jakieś konfiarskie szambo, pojawiało się na moim yt. Na szczęście można blokować całe kanały i zmieniać kraj, przez to prawie tego syfu już nie widuje na yt.

Ciekawe kto albo co za tym stoi, czy to jakaś akcja, czy zwyczajnie się to opłaca bo chłopcy najchętniej na takie coś klikają, więc socjalmedia zarabiają więcej z reklam.

Kierunkowy74, w Youtube sztucznie wydłuża czas przed odtworzeniem video jeśli wyświetlanie jest w Firefoxie. Udawanie Chrome sprawia, że problem magicznie znika.
@Kierunkowy74@karab.in avatar

Dla widzów: https://yewtu.be i inne serwery Invidiousa (można przełączyć instancję jak nie działa), https://piped.video, NewPipe na Androida
Dla twórców: PeerTube: Największa polska instancja - https://tube.pol.social (użytkownicy Mastodona na pol.social zalogują się poprzez Masto), Wyszukiwarka filmów

Pajonk, w Nie czuję się bezpiecznie na YouTubie | Naukowy Bełkot
@Pajonk@szmer.info avatar

Problemem jest algorytm YT, ale on działa tak jak chcą tego właściciele YT. Liczą się wyświetlenia, kliknięcia, reklamy, nie liczy się jakość.

Popatrzcie na topkę youtuberów szczególnie w polsce. Jakieś patologie, patogale, patostrimerzy, jakieś tworzenie sekt dookoła patotwórców. Najlepszym przykładem patologii są te całe patogame pseudomma, i osoby w to zamieszane. Przecież są tam czołowi polscy youtuberzy. Osoby które są często znane z bycia patolami, mało ambitnych filmików, jedna z gwiazd nawet była swojego czasu znana z molestowania kobiet na ulicy gdzie jedna była nieletnia. Patologia zrzesza się w patologii, i tak się generuje dramę i wyświetlenia.

Co gorsze, YT promuje treści niskiej jakości. W końcu jakiś patostrimer siedzący w swoim obsranym pokoju, wyśmiewający ludzi, szukający na siłę dramy, który jednocześnie udaje że nie wie o swoich pedokolegach, czy jakiś youtuber nagrywający reakcje na tiktoki, jest dla tej platformy dużo więcej zarabiającą jednostką.

Dlatego potrzebne nam są odpowiednie regulacje i wgląd w algorytm, tak by promowane były treści popularnonaukowe. Może YT przynajmniej powinien dać opcję wybrania sobie tagów i tematów które trafiają w indywidualne “popularne”, żeby pojawiały się faktycznie wartościowe treści, a nie jakieś kolejne gówno z patogali, jakaś drama z psedu celebrytką i pseudo dziennikarze, czy inny youtuber który udaje reakcje równie intensywnie co aktorka porno orgazmy.

lysy,

Bardzo ważny komentarz. To Youtube sprawia, że Dawid musi pisać klikbejtowe tytuly filmów (z tego powodu usunąłem jego kanał z rssów). To Youtube sprawił, że musi nagrywać jakieś gówniane szorty. To Youtube nie ma chęci do moderowania komentarzy i pozwala na tworzenie się takiego bagna. To gówno musi przestać istnieć, a w najlżejszym wypadku musi zostać otwartym oprogramowaniem.

Pajonk,
@Pajonk@szmer.info avatar

To gówno musi przestać istnieć, a w najlżejszym wypadku musi zostać otwartym oprogramowaniem.

Kto wtedy zapłaci za serwery i obsługę całego serwisu?

miklo,

@Pajonk @lysy To na końcu to są tzw pobożne życzenia, które każda korpo-platforma ma centralnie w dupie bo one (korpoplatformy) nie są od ulepszania świata i czynienia ludźmi mądrzejszymi tylko od zarabiania kasy dla swoich właścicieli/udziałowców.
Więc postulaty słuszne ale adresat zły.

Pajonk,
@Pajonk@szmer.info avatar

nie są od ulepszania świata i czynienia ludźmi mądrzejszymi tylko od zarabiania kasy dla swoich właścicieli/udziałowców. Więc postulaty słuszne ale adresat zły.

Jak najbardziej adresat dobry. Po to istnieją regulacje, po to społeczeństwo powinno mieć kontrolę nad kapitałem (z czym walczą libki gospodarcze), żeby wspólna przestrzeń publiczna internetu była społecznie przydatna. Jeśli oddamy władze w ręce kapitału i tej mitycznej ręki, to skończymy jak biedny skorumpowany kraj afrykański, gdzie prywatne milicje pracują dla elit, a elity tworzą swoje własne prawo.

miklo, (edited )

@Pajonk No to jeszcze raz: korpo-media mimo, że często tak się chcą przedstawiać, to nigdy nie będą tą "wspólną przestrzenią internetu". I żadne regulacje w tym nie pomogą. To nie znaczy, że regulacje nie są potrzebne, ale one nie zmienią magicznie jakiegoś FB czy YT w "przestrzeń publicznej debaty" bo są tylko reaktywną próbą pudrowania 💩, którego głównym celem jest zarabianie pieniędzy. Jeżeli tej przestrzeni publicznej w internecie nie stworzymy (oby z pomocą regulatorów...) od początku na zdrowych zasadach to inaczej jej nie będzie.
I największa (moim zdaniem) w tym rola właśnie ludzi, którzy mają w tych korpo-mediach dużą widownię a już zrozumieli, że są tam na łasce i niełasce ich właścicieli. Czyli np takich jak bohater tego postu. Jeśli oczywiście zrozumie, że trzeba stamtąd mądrze uciekać - tzn zabierając ze sobą tę widownię.

Pajonk,
@Pajonk@szmer.info avatar

No to jeszcze raz: korpo-media mimo, że często tak się chcą przedstawiać, to nigdy nie będą tą “wspólną przestrzenią internetu”.

Ale internet już jest taką przestrzenią. Korpomedia to zwyczajna nakładka na tą przestrzeń. Daliśmy im zawłaszczyć sobie tą platformę, prawo nie nadąża za postępem, i tutaj jest problem.

Wielkie firmy były w stanie dostosować się do prawa pracy, minimalna stawka godzinowa też wywołała ogromny lament libkomediów, a się okazało że nie tylko społeczeństwo nie straciło a zyskało. Dlatego nie kupuje tej retoryki która wychodzi często od różnych libków, o tym że nie można odpowiednio regulować internetu i przestrzeni w nim. W końcu nawet nie trzeba tak wiele. Trzeba kontrolować i upubliczniać algorytmy promujące pewne treści. Komentarze za to nie muszą być dużo bardziej cenzurowane niż teraz, trzeba za to by te zawierające treści szkodliwe (czyli nawoływanie do przestępstw, seksualizacji dzieci, promowania treści totalitarnych etc) nie trafiały na górę, do najpopularniejszych.

No i to nie tak, że takie rzeczy już dziś się nie dzieją, tylko dziś to korporacje decydują co idzie na górę, co jest promowane, a co nie.

Oczywiście, oznacza to mniejsze zyski dla korporacji, ale tak samo prawo pracy, ekologia, prawa człowieka oznaczają mniejsze wpływy ogromnych firm, i nikt (no może poza libkami) nie ma z tym problemu.

truffles,
@truffles@szmer.info avatar

Zastanawiam się czemu “Uwaga Naukowy Bełkot” skoro ma 740k subskrypcji to pod filmami ma około maksymalnie 250k wyświetleń, zazwyczaj 50-150k. Ja do karty “na czasie” w ogóle nie zaglądam, bo jest tam właśnie straszny syf. Subskrybuję kanały, które wrzucają filmy raz na 1-2 tygodnie albo rzadziej i oglądam je właśnie przez kartę “subskrybowane”. Aż zaczynam się zastanawiać czy niejako takim stylem konsumpcji nie wiozę się “na gapę” na tym pociągu napędzanym szambem jaki jest popularny YouTube.

UNB akurat nie subskrybuję, ale na film o ołowicy udało mi się trafić przez proponowane filmy, tę kolumnę po prawej tronie od wyświetlanego filmu.

emill1984,
@emill1984@karab.in avatar

czemu “Uwaga Naukowy Bełkot” skoro ma 740k subskrypcji to pod filmami ma około maksymalnie 250k

bo wyswietleniami steruje algorytm i to YT decyduje co sie ma komu pokazac, mozesz miec milion subskrybujacych, ale jak YT zdecyduje, ze Ci utnie zasiegi to nic z tym nie zrobisz - sa oczywiscie sposoby takie jak otrzymywanie maili o nowym filmie ulubionego tworcy, ale umowmy sie, chyba wiekszosc z nas w pewnym momencie zaczyna traktowac je jak spam

lysy, (edited )

Ja aktualnie używam RSS do śledzenia kanałów Youtube, ale zastanawiam się, czy nie wyrzucić wszystkich tych rssów youtube’owych. Cóż, ominie mnie trochę interesujących rzeczy, ale skoro i tak z powodu znużenia i klikbejtowych tytułów usunąłem bardzo interesujący mnie swego czasu kanał - Naukowy Bełkot właśnie - to podpowiada mi, że jakość treści reszty kanałów niekoniecznie będzie rosła i nie stracę aż tak dużo. Za to więcej czasu będę mógł spędzić na aktywnościach pozainternetowych.

noodlejetski, w Twitter rok po przejęciu przez Muska to źródło dezinformacji. Czy uchodzi jeszcze mieć tam konto?

wiedziałem od dawna że to słabe, ale coraz bardziej mnie frustruje jak wiele biznesów powierza środki komunikacji (a często też całą swoją obecność w sieci - patrzę na was, restauracje ze stroną jedynie na FB) zamkniętym usługom. wiadomo, X to ściek, be i w ogóle zło, którego staram się nie ruszać, ale jak chciałem spytać się wczoraj studia growego, czy mają w planach włączyć obsługę ich anti-cheata dla Linuksa w swojej szumnej nadchodzącej grze, to do wyboru miałem albo im ćwierknąć, albo dołączyć do ich sErWeRA nA diSCoRdZiE, gdzie 30 tysięcy osób równocześnie spamowało pytaniami w jednym pokoju. nawet nie raczyli powiesić adresu email na swojej oficjalnej stronie.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • wolnyinternet@szmer.info
  • esport
  • rowery
  • NomadOffgrid
  • muzyka
  • informasi
  • Spoleczenstwo
  • krakow
  • test1
  • fediversum
  • Technologia
  • gurgaonproperty
  • shophiajons
  • Psychologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • Gaming
  • slask
  • nauka
  • sport
  • niusy
  • antywykop
  • Blogi
  • lieratura
  • retro
  • motoryzacja
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • Pozytywnie
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny