Muzyka

0/5000
muzyka
emill1984, (edited )
!deleted130 avatar

Wlasnie obejrzalem "Jestem Tim" i... ten dokument tak mna pozamiatal, ze nawet nie wiem co o nim napisac i jak Was zachecic do obejrzenia.

Film omawia mnostwo szczegolow
dorastania, poczatkow kariery, olbrzymiego sukcesu, zalaman i prob "poszukiwania siebie" Tima ".ego" Berglinga - chlopaka, ktory w podstawowce byl gnebionym przez kolegow nerdem, w polowie lat 2010 stal sie znana i uwielbiana na calym swiecie gwiazda muzyki klubowej. Goscia, ktory chcial po prostu tworzyc muzyke, a przez swoj wyjatkowy talent i geniusz wpadl w tryby machiny przemyslu muzycznego, ktora wycisnela z niego ostatnie soki... I kiedy juz wydawalo sie, ze udalo mu sie zawalczyc o siebie i swoja przyszlosc, 20 kwietnia 2018 roku wszystkich fanow zszokowala informacja, ze Avicii odebral sobie zycie w wieku 29 lat.

Film przede wszystkim zostal w niezwykly sposob zbudowany, bo chociaz glownego bohatera nie ma z nami od prawie 7 lat, w filmie zawarto mnostwo jego wypowiedzi, wiec wydaje sie, ze cofnelismy sie w czasie.

A poza tym, pokazuje jak potworna stala sie machina przemyslu muzycznego przez ostatnich kilkanascie lat. Avicii zaczynal kariere gdy wszystko bylo jeszcze "normalnie" - miales promotora, jesli stworzyles dobry utwor to gralo sie go wszedzie i byles znany. A potem nadeszly czasy lajkow, komentarzy i "attention span" 5 sekund - albo przykujesz uwage sluchacza w ciagu tych 5 sekund, albo nadajesz sie na smietnik.

Szwedzi do tej pory wspominaja Aviciiego - pomijam nazwanie areny koncertowej w Sztokholmie jego ksywa czy "Levels" wplecione w intro na .u.. ale o jego koncercie w Palacu Krolewskim przewodnik opowiadal z duma, pokazujac zdjecie. U nas zaden przewodnik by sie nie zajaknal, ze "jakis tam dj" gral w tym czy tamtym miejscu.

A ponizej cos niezwyklego... Szwedzka Gwardia Krolewska oddajaca Aviciiemu hold, grajac jego najwieksze przeboje 🤯

https://www.youtube.com/watch?v=8EJz2lS6KcM

@muzykaklubowa

67irma,
@67irma@101010.pl avatar

@emill1984
Nie pierwsza upadła gwiazda i nie ostatnia. "Czasy lajkow, komentarzy i "attention span"" go zabiły?

bobiko,
@bobiko@pol.social avatar

@emill1984 co do szwedzkiej orkiestry, to wówczas wprowadzili nowego konia, którego nazwano D'Avicii

> Avicii was for Sweden in the 21st century what Abba was to Sweden in the 20st century

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Ten tydzień był bardzo słaby muzycznie dla mnie. Właściwie dopiero dzisiaj udało mi się wyłuskać dwie produkcje, które jako tako mogę polecić.

  1. Agabas, album "Hard Anger" - już kiedyś o nim pisałem, a teraz wydali nowy krążek. Są określani jako "jazz metal" - wpływy instrumentarium jazzowego są tutaj silne, ale poza tym jest tutaj całkiem dużo agresywnego metalu. Pod tym kątem trochę różni się od innych eksperymentalnych zespołów jak First Ward czy Imperial Triumphant, które są bardziej gęste lub bardziej eksperymentalne. Tutaj mamy po prostu metal (bardziej death) poprzetykany jazzem.

  2. Stellar Blight, album "Eventide: Synod of the Dying Stars" - debiut polskiej formacji, która gra melodeath. Znawcy mówią, że to "Dissection po polsku" i trochę jest w tym racji, choć przyznam, że fanem szwedzkiej formacji nigdy nie byłem, więc nie wiem, czy dobrze to ocenię. Nie jest to granie fantastyczne, ale na tyle dobre, że parę kawałków jest wartych ponownego odsłuchu.

Tak - dzisiaj tak biednie.

@muzykametalowa @muzykametalowa

ocskpostoj,
@ocskpostoj@pol.social avatar
SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

"Synek, weź coś puść, jakoś tak cicho w domu"

Synek:

@muzykametalowa

DanielEm,
@DanielEm@pol.social avatar

@SceNtriC https://a.gup.pe/u/muzykametalowa przy okazji, jak się sprawuje taki sprzęt grający?

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@DanielEm Dopiero go testuję - co prawda, mamy go w rodzinie od dłuższego czasu, ale nie miałem go w "zasięgu ręki".

Dźwięk na pewno gorszy niż w kinie domowym, gdzie słuchałem poprzednich płyt, ale nie jest źle. Później jeszcze będę testował. Ten odtwarzacz został kupiony przede wszystkim jako radio, ale też słuchano na nim np. audiobooki.

dancingindystopia,
@dancingindystopia@pol.social avatar

A oto kolaż muzyczny przedstawiający mój rok 2024.
Jakieś dodatkowe uwagi, przypadkowe i w punktach:

⛦ Pierwsze miejsce nie zaskakuje nikogo 😃
⛦ Trochę przeraża mnie, że aż tak obsesyjnie słuchałam niektórych singli (na tym kolażu widać aż dwa). Między innymi dlatego zdecydowałam się na nietypowy rozmiar, 6x6.
⛦ Według last ef em słuchałam w tym roku najwięcej muzyki od 2020!
⛦ Ale na blogowanie się to nie przełożyło – bądźmy szczerzy, z pisaniem w tym roku było tu słabo. Audycja też miała lekki kryzys, ale z niego chyba wyszła 😊 Miniseria gotycka to był dobry pomysł.
⛦ Mam jakieś poczucie, że w tym roku głównie siałam ziarna pod lata przyszłe. Wiele z rzeczy, które na tym kolażu są, planuję opisać w przyszłości. Proszę trzymać kciuki, żeby zły świat nie pokrzyżował.

Szczęśliwego nowego!

@muzykametalowa @postpunk

dancingindystopia,
@dancingindystopia@pol.social avatar

@muzykametalowa @postpunk

Ok, ale coś tam udało mi się napisać, więc idą LINKI

⛦ O nowym BMTH: https://19czwartych.art.blog/2024/05/26/all-hail-nex-gen/
⛦ O nowych Chelsea, Aurorze, Marjanie i Eivor: https://19czwartych.art.blog/2024/06/22/lato-2024-w-czterech-premierach/
⛦ O Ulverze ogólnie: https://19czwartych.art.blog/2024/08/23/laurka-dla-ulvera/
⛦ O NIN Ghostach: dzień 18 Adwentu z Duchami https://19czwartych.art.blog/2024/12/26/adwent_z_duchami-i-dancing-in-dystopia-44/

I z lat ubiegłych
⛦ O nowym Health https://19czwartych.art.blog/2023/12/08/health-rat-wars/
⛦ O tym albumie Bad Omens napisałam nawet dwa teksty, cholera wie po co xD https://19czwartych.art.blog/2023/08/02/pop-metal-bad-omens-the-death-of-peace-of-mind-o-brzmieniu/ i https://19czwartych.art.blog/2023/09/24/deathofpeaceofmind-teksty/
⛦ O BMTH pisałam dużo, jest na blogu
⛦ bardzo stara reckaj "Sleepwalking" Semkiny https://19czwartych.art.blog/2020/03/05/mariana-semkina-sleepwalking/ (teraz ten album podoba mi się bardziej, o)

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@dancingindystopia nie piszesz o Cure'ach, można podać dalej xd @muzykametalowa @postpunk

emill1984,
!deleted130 avatar

Taka rozkmina mię naszła przez to kopanie w muzyce z gier

Nie wiem jak to dokladnie dziala, ale muzyka musi niesc dla mnie ladunek emocjonalny, a najlepiej zeby sie wiazala ze wspomnieniami i innymi mocnymi odczuciami

Najlepiej to widze po roznych symfonicznych aranzacjach muzyki z gier i muzyki klubowej. Zaciagnijcie mnie na jakis koncert muzyki symfonicznej, powaznej, forepianowej, jakis , , inne ą ę cuda na kiju - zero jakiegokolwiek wrazenia, wynudze sie, bede ziewal, zasne w polowie koncertu, wezcie to ode mnie i nie wracajcie 🤪

Muzyka z gier w aranzacji na orkiestre symfoniczna - jestem fanem! Motyw "" ze .a to jedna z najpotezniej brzmiacych nut w tym stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=fciw3SeELcA

A co najlepsze? Ja nawet nie gralem w .a 😂 Motyw z - to samo:
https://www.youtube.com/watch?v=nMLkrTJ9BZI

Z muzyki klubowej - aranzacje klubowych klasykow z czy takie wykony jak ten - :
https://www.youtube.com/watch?v=gAKy_R1XUBI

@muzykaklubowa

lukem,
@lukem@wspanialy.eu avatar

@emill1984 To For An Angel to jest moc, widziałem to wiele lat temu. Ciągle chichram się z miny perkusisty, gdy mu się talerz rozlatuje XD

Natomiast zgadzam się co do ładunku emocjonalnego, mam podobnie tez z muzyką filmową. Przytargaj mi orkiestrę żeby zagrała „Time” Hansa Zimmera i prawdopodobnie uronię łzę.

emill1984,
!deleted130 avatar

@lukem
o tak, scena z perkusista jest mega-memiczna 😂

i zgadzam sie co do muzyki filmowej oczywiscie, chociaz dla mnie to troche poziom nizej niz emocje zwiazane z muzyka z gier czy muzyka klubowa, poza tym to troszeczke cos innego bo muzyka filmowa czesto od poczatku jest pomyslana pod wykonanie symfoniczne, a dla OST z gier i muzyki klubowej to specjalne aranzacje

no i te aranzacje mozna zrobic lepiej lub gorzej, ja uwielbiam te wersje, w ktorych podkladem jest oryginal, a muzycy dodaja cos od siebie, jak w przypadku , i aranzacji 'ego - cos fenomenalnego, kazdy dzwiek trafiony nuta w nute i wzbogacajacy oryginal: https://youtu.be/mjH5ThJB5_U

A na drugim biegunie jest to co zrobil jakis czas temu , ktory moze po prostu mial do dyspozycji troche mniej utalentowanych muzykow, do tego zabraklo "podkladu" i w wielu miejscach wyszla z tego (dla mnie) kakofonia, albo w najlepszym razie cos co moze zagrac orkiestra strazacka na dozynkach: https://youtu.be/7p_5TuatF9I

edit: bo wkleilem dwa razy linka do History of Sunrise

radmen,
@radmen@101010.pl avatar
AubreyDeLosDestinos,
@AubreyDeLosDestinos@101010.pl avatar

@kalisz79 @emill1984 @radmen @muzykametalowa, skończyć z tym narzekaniem natychmiast!

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@AubreyDeLosDestinos halko, mam obywatelstwo polskie w dowodzie, narzekanie jest moim obowiązkiem! @emill1984 @radmen @muzykametalowa

dancingindystopia,
@dancingindystopia@pol.social avatar

Co będę jutro robić w pociągu do Gdańska? Montowaćś świeżo nagrany odcinek ✨dancing in dystopia✨ poświęcony przerośniętemu kalejdoskopowi, jakim jest GENERATYWNE AI. Będzie trochę moich przemyśleń, będzie fragment wywiadu, który przeprowadziłam z Corym Doctorowem (!!!), będą dystopijne bangiery muzyczne – mówiąc krótko, polecam się. Premiera za tydzień, 11 czerwca o 21, na antenie Radia Kapitał 🖤

@radiokapital @muzykametalowa

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@dancingindystopia "wywiad z Cory Doctorowem" - no elegancko! Z ciekawości, fediwersum w tym jakoś pomogło, czy przy innej okazji? @radiokapital @muzykametalowa

emill1984,
!deleted130 avatar
emill1984, (edited )
!deleted130 avatar

@wariat reguluje niskie i wysokie tony, zeby kawalki w momencie miksu sie plynniej i mniej zauwazalnie zgraly, do tego regulacja tempa, filtry...
edit: pierwsze przejscie zaczyna sie w okolicach 4:25

michal,
@michal@101010.pl avatar

@emill1984 @muzykaklubowa fajny secik 💃

tomek,
@tomek@mastodon.online avatar

Błoto opublikowało Grzyby, wysoce polecam, bo smaczne

https://bloto.bandcamp.com/album/grzyby

@musiczka

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Muzyczne rekomendacje z tego tygodnia:

  1. Blood Chalice - mroczny, bluźnierczy zespół, czasem przypominał mi Archgoata, gdy wchodził typowy "guttural". Tym niemniej w tym brudzie są dobrzy i np. album "The Blasphemous Psalms of Cannibalism" (swoją drogą, z wyzywającą okładką) jest naprawdę niezły. Produkcyjnie jest to tylko poziom wyżej nad piwnicą, ale to wystarczy, aby z jednej strony nie bolały uszy, a z drugiej był ten przyjemny posmak "prawdziwości". Wokal z typu tych "wyrzygujących".

  2. Caro Emerald - dawno temu słyszałem jej utwory i nie mogłem sobie przypomnieć, jak nazywała się ta artystka. Teraz to w końcu zrobiłem i to nadal bawi - połączenie jazzu, popu i electro swingu jest dość energetyczne. Od czasu do czasu pewnie będzie zdarzać mi się włączyć, bo ma taki pozytywny klimat.

  3. The Electric Swing Circus - jak wyżej wspomniałem, przesłuchanie pani Emerald natchnęło mnie do sprawdzenia innych przedstawicieli podobnych gatunków (electro swing) i z takiego powodu trafiłem między innymi na ESC. Jest to muzyka żwawa, trochę staroświecka z założenia, ale jednocześnie właśnie przez to tak urocza, zwłaszcza, że nowoczesne aspekty faktycznie podkręcają ją, a nie pogarszają. Z innych reprezentantów mogę wymienić Alice Francis, Dimie Cat, Caravan Palace czy Tape Five.

  4. Somma - kiedyś się odbiłem, a ostatnio wróciłem i nawet mi podeszło. To taki brudny, surowy black metal skupiony na I Wojnie Światowej (stąd nazwa), ale to nie ma znaczenia dla tekstów, bo tych nie idzie zrozumieć. Zresztą w ogóle mało co tu idzie zrozumieć. Ale ma to potężny klimat i nawet klawiszowe pasaże, których nie lubię np. w Burzum, tutaj mają moc i wręcz niepokojącą atmosferę. Całości dopełniają pruskie pieśni marszowe i narodowe. Nie dla każdego, ale polecam nie rezygnować po pierwszym odsłuchu.

(1/2)

@muzykametalowa @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Wyróżnienia:

  • Dodskold, album "Odeskriket" - niezłe, ale bez porywu. To solidny black metal, który wychodzi z katakumb i rytuałów, a podążą w kierunku atmosfery.

  • Nordvrede - niestety, jest to NSBM, co u wielu dyskwalifikuje taki zespół. Natomiast gdy się o tym nie wie (bo niczego nie idzie zrozumieć), to jest to całkiem melodyjny i szybki staromodny black metal z odpowiednio rozłożonymi akcentami.

  • Paleface Swiss - nie to, że jakoś ich polecam, ale moje pierwsze wrażenie po włączeniu płyty "CURSED" to było sprawdzenie, czy to nie Slipknot. Bo to właśnie takie połączenie ekipy z Des Moines i deathcore'u.

(2/2)

@muzykametalowa @muzykametalowa

ocskpostoj,
@ocskpostoj@pol.social avatar

Krzyczymy bo boli – ODDJOB, Nobodies, Subcortex, drżenia – screamo, grindcore, deathcore, chaotic hardcore

08.06 Niedziela, 20:00
Składka 30zł. Trzeźwa impreza.

Mobilizon (alternatywa FB): https://mobilizon.pl/events/98aca98e-fcff-4965-af13-c2a423e50f0a
Radar (alternatywa FB): https://squ.at/r/bfwo

Kolejna niedziela – i humor zepsuty. Ale tym razem możecie go z nami poprawić poprzez wykrzyczenie i terapię hałasem na Postoju. Z Berlina krzyczeć wpada ODDJOB – chaotyczny hardcore, zaczynają u nas swoją trasę razem z Nobodies – shawarma grind z Tel Awiwu. Ugości ich Subcortex z deathcore’owym miłym graniem, no nasze postojowe – drżenia, czyli załamujące się pop screamo. Wpadaj, jeśli czujesz że też cię coś w środku boli.

@musiczka
@radar
@muzykametalowa @muzykametalowa
@muzykaklubowa

emill1984,
!deleted130 avatar

Jeziorko, pogoda, muzyka - czego chcieć więcej
@muzykaklubowa

video/mp4

brie,

@emill1984 Nie wiem, wczoraj na przykład miałem wielką ochotę śpiewać Bogurodzicę, to jest genialny kawałek, ale mało klubowy.

brie,
emill1984,
!deleted130 avatar

A po imprezach chodziliśmy na afterparty 🤣

Uwielbiam to miasto, sero 😅
@muzykaklubowa

video/mp4

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Coś tam mam dla Was z , a zwłaszcza :

  1. Hexerei, album "Ancient Evil Spirits" - ale to złe, brudne, piwniczne. Ale jednocześnie, mimo zaszumionego brzmienia, broni się to klimatem i takim "hipnotyzowaniem", które się nie nudzi. Wiem, że zespół znany, więc nie będę się rozpowiadał, ale warto zerknąć, jeśli ktoś nie boi się takiej atmosfery rytuału w grocie.

  2. Walg, album "V" - dobry kawałek muzyki. Nic nadzwyczajnego, ale równy, nieprzesadzony black i dobrze się tego słuchało. Pisałem już kiedyś o tym zespole, że wzbudził moje zainteresowanie i tą płytą to zainteresowanie podtrzymał, a to się ceni.

  3. Spiders - szwedzki zespół rockowy. Grający w taki sposób, że byłem święcie przekonany, że to jakaś nieznana przeze mnie kapela z lat 70.-80., tylko lepsza jakość dźwięki mi nie pasowała. Świetna rzecz, bo IMHO takiego klasycznego rocka trochę brakuje w obecnych czasach, a to naprawdę buja i ma fajne solówki. Bardzo polecam miłośnikom takich klimatów.

  4. We Three Kings - większość mógłbym przepisać z poprzedniego punktu, z tym, że tutaj mamy bardziej energiczny rock, ostrzejszy wokal (ale to nie żaden krzyk), niżej nastrojone gitary i ogólnie żywioł. Ale to nadal coś, co większość osób słuchających na co dzień innej muzyki będzie w stanie przetrawić. Także bardzo polecam.

  5. Soulburn - holenderski black metal, choć na Metal Archives znajdziecie mariaż różnych gatunków metalu. Potrafi się to wbić w głowę mięsistymi rytmami i mimo że nie jest za szybkie, to ma tempo odpowiednie do kiwania się podczas np. programowania. Jest to muzyka, którą określiłbym pomiędzy "normalną" a natchnioną i to powoduje, że z jednej strony jest to ciekawe muzyczne, a z drugiej przyswajalne także dla mniej "dociekliwego" ucha.

(1/2)

@muzykametalowa @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
  1. Dom Zły, album "Rytuał" - za sprawą wzmianki Northazerate odświeżyłem sobie pierwszym album tego zespołu (jeszcze z wokalistą) i czuć ten styl komponowania, który jest dla nich charakterystyczny. Trzeba się wczuć w tę płytę i nie nastawiać się na agresję. Jeśli odpowiada nam to, to mamy kawał świetnej muzyki post-blackmetalowo-crustowej. IMHO w ogóle to jeden z najlepszych zespołów na polskiej scenie metalowej.

  2. Ov Ruin, album "Eternal Lament" - ostatnio pisałem o tym zespole, gdyż to świeżynka na scenie deathcore'owej. Teraz pojawił się cały pierwszy album i moim zdaniem warto, bo mimo że to nadal deathcore (czyli będziemy mieli patenty powielane u praktycznie każdego zespołu tego typu), to jest to bardzo dobrze zagrane i "wyryczane". Może nie tak, abym się zauroczył, ale polecam obserwować zespół.

Wyróżnienia

  • Nekrokraft - porządne, szybkie granie. Taki miks gatunkowy (ale w ramach ekstremalnego metalu), natomiast przez to nie jest jakiś unikalny. Całkiem chwytliwe melodie.
  • Skinless - satysfakcjonujące (od czasu do czasu lubię posłuchać takiego brutalnego deathu, zwłaszcza, że wokal dobry) i nic więcej.
  • Malphas - nie jest to najlepszy zespół pod Słońcem, ale w tle dobrze się sprawdziło. Połączenie budowania klimatu z melodiami wygrywanymi na gitarze. Czasem nudnawo, a czasem zdecydowanie nie. Taki to black metal.

(2/2)

@muzykametalowa @muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • krakow
  • fediversum
  • test1
  • NomadOffgrid
  • Travel
  • esport
  • FromSilesiaToPolesia
  • muzyka
  • rowery
  • informasi
  • Spoleczenstwo
  • Technologia
  • gurgaonproperty
  • shophiajons
  • Psychologia
  • Gaming
  • slask
  • nauka
  • sport
  • niusy
  • antywykop
  • Blogi
  • lieratura
  • retro
  • motoryzacja
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny