W kwestii ochrony najmłodszych użytkowników sieci obywatele państw UE, w tym Polski, wykazują wyjątkową zgodność.
Tak, wszyscy sie zgodzą ze obowiązkowa weryfikacja jest złym kierunkiem…
Według mnie powinno się dac ustawić świadomie przeglądarki/telefony/komputery/routery a nawet cały ruch internetu w tryb “jestem dzieckiem” i wtedy cały ruch byłby oczywisty.
Jaki jest problem by na poziomie ISP czy routera ustawić publiczne IPv6 w jakimś prefixie albo suffixie który jest odpowiednio oznaczony.
Szybka weryfikacja na poziomie ISP/Operatora GSM by przerzucił nas na klasę IP należących do “dzieci” jeśli rodzice chcą chronic swoje dzieci. Lub ustawić 2 osobne sieci WiFi jeśli rodzice nadal chcą osobno “normalny” dostęp.
Cieszę się, że jeszcze więcej moich danych trafi do prywatnego operatora który je przeanalizuje i zapewni mi tym samym opieke i bezpieczeństwo. Przecież do tej pory było to tak przerażające.
Zabawny jest fakt, że zachód tak chętnie walczy z nagością (w której de facto nie ma nic złego), ale z ogromną skalą populizmi i szurstwa wiele nie robi, to samo z bardzo brutalnymi grami i filmami. Czy oglądanie brutalnych filmów to coś złego? Nie sądzę, ale tak samo to że czasem zobaczymy trochę nagości, to też nikomu nie zaszkodzi.
Interesujące jest to, że tylko TikTokowi się dostaje, ale Meta Platforms czy Twitter mimo tego, że odpowiedzialne są za podobne rzeczy co TikTok, to nie są banowane… podwójne standardy?
Swoją drogą, według mnie blokowanie platform nie przynosi zamierzonych efektów. To rządy powinny świecić dobrym przykładem. Na przykład, jeżeli nie chcą, żeby w ich kraju dominowała jakaś amerykańska czy chińska platforma, to pstryk, własna instancja Mastodona czy PeerTube’a. Albo, jak się boją, że “muh, dzieci nie są chronione”, to gdzie są kampanie z tym związane?
Obywatele powinni mieć wolność korzystania z takiej platformy, jakiej chcą, niezależnie od tego skąd ona pochodzi. W moim mniemaniu pójdą tam, gdzie jest po prostu więcej ludzi. Żadna platforma nie strzeli sobie dobrowolnie w stopę w kontekście finansowym, bo na znanych nam bolączkach korpomediów mają dosłownie i w przenośni działającą 24/7/365 drukarnię pieniędzy. Jeżeli taką popularną platformę ktokolwiek zna, zmienię zdanie.
“Decyzję o tymczasowym zakazie TikToka podjęto przede wszystkim po szerokich konsultacjach z 65 tys. rodziców i nauczycieli. Po drugie, podjęto ją po upewnieniu się, że mamy niezbędne możliwości techniczne. W międzyczasie prowadzimy dialog z firmą, aby zaprezentować zarówno zestaw środków bezpieczeństwa dla dzieci - w tym w języku albańskim - jak i kilka innowacji wspierających edukację i naukę” - napisał albański premier na platformie X.
rmf24.pl
Gorące