Zdarzyło mi się pracować dla gościa, który miał problem, żeby zrozumieć jak działają elementarne rzeczy wokół niego. Ale do przewałów i wydymania kogoś w międzynarodowych umowach handlowych był pierwszy, serio najpierw nie wierzyłem, że możliwy jest taki rozdźwięk. A później dodałem do katalogu powodów, dla których w kapitalizmie nie może być dobrze - tacy ludzie zawsze wypłyną w nim na wierzch, kopniakiem za siebie staczając beczkę toksycznych ścieków na tym, którzy nie dorastają do nich cynizmem, bezczelnością czy zachłannością.