Szczerze to zależy. Z mojego doświadczenia w trakcie eksmisji np. są sytuacje, że z policją da się dogadać. Tak samo trafiają się normalni komornicy. Komornik to w sumie nawet zyskuje jak eksmisję się odwleka, ale trafiają się też antyludzkie złogi, które chcą mieć odfajkowane. Za to praktycznie zawsze najciężej jest dogadać się z wynajmującym/administratorem, który towarzyszy eksmisji. To ostatecznie ich interes by eksmisję przeprowadzić.
“Z kolei Karol Nawrocki otrzymuje wsparcie od 98 proc. wyborców Grzegorza Brauna i 44 proc. sympatyków Sławomira Mentzena. Wśród elektoratu Konfederacji zauważalny jest podział – 35 proc. deklaruje poparcie dla Trzaskowskiego, co może dodatkowo wpłynąć na wyrównanie wyścigu.” - to właśnie dlatego Trzaskowski i Sikorski poszli na piwo do Mentzena.
Tak czy siak na im więcej niezależnych grup się to podzieli tym większa ich część rozbije sobie łeb o próg więc jest to jakaś nadzieja… choć płonna jednak.
No pewnie jak zwykle dość życzeniowe podejście liberalnych mediów. Ale też mariaż wolnorynkowych faszystów z faszystami konserwatywnymi nie jest też aż tak prosty i stabilny, póki nie ma wodza, który by ich dostatecznie za mordę złapał. Nawet po usunięciu frakcji pseudo-socjalnych (de facto strasserystycznych) typu ONR czy “autonomi” i odłączeniu się żydożerczej turbokonserwy spod szyldu Brauna są tam mocno różne kierunki i zawsze jest szansa, że któryś kolejny konflikt ich rozbije.
Czyli patrząc na pierwszą turę, to pierwsza czwórka, jakieś 80% głosów to wszystko wyborcy prawackorynkowi, czyli tacy których dojście do koryta oznacza że zwykli ludzie będą jeszcze bardziej gnojeni przez system?
Jak widać, pan poseł Grzegorz Braun świetnie sobie radzi bez tej przystawki pisowskiej zwanej “neoKonfederacją” i znakomicie tępi żydokomunę, eurokomunę i ukromunę.
Oczywiście że media i socjotechniki wpływają na wybory.
Wystarczy stworzyć odpowiednią farmę trolli, odpowiednio kierować narracją i ma się ogromny bonus to poparcia.
W dodatku coraz więcej farm rozumie, że nie chodzi nawet o promowanie swojego kandydata, ale o łączenie innych znanych już z negatywnymi emocjami i zjawiskami, przy okazji potrzebne jest tylko zwiększanie rozpoznawalności swojego. Przegrywa ten, o którym się nie mówi, który nie generuje nagłówków.
Jak ktoś jest właścicielem VLOPu, np cukierek czy musk to można też przestawić wagi w algorytmie. Co moim zdaniem jest jeszcze straszniejsze od farm trolli.
Przecież to od dawna widać na yt i innych platformach społecznościowych.
Materiały które są tam serwowane, szczególnie dla nowych kont, jest dość tragiczny. Pełno idiotów typu peterson, pseudo wynurzeń konfederatów, teorii spiskowych.
oko.press
Aktywne