Szczerze to zależy. Z mojego doświadczenia w trakcie eksmisji np. są sytuacje, że z policją da się dogadać. Tak samo trafiają się normalni komornicy. Komornik to w sumie nawet zyskuje jak eksmisję się odwleka, ale trafiają się też antyludzkie złogi, które chcą mieć odfajkowane. Za to praktycznie zawsze najciężej jest dogadać się z wynajmującym/administratorem, który towarzyszy eksmisji. To ostatecznie ich interes by eksmisję przeprowadzić.
Dodaj komentarz