No właśnie o ile cieszy mnie zatapianie jachtów motorowych, najlepiej posiadanych przez oligarchów czy innych bogoli, to cieszenie się z zatopienia żaglówki uważam za bezsensowne i nomen omen płytkie - ktoś się zapisał do klubu żeglarskiego, żeby przyjemnie spędzić czas, a o mało nie stracił życia.
Nie ma literki S, bo macierze z grupy SO mają wyznacznik równy 1, a ta ma -1. To jest tylko grupa O(2) Z matematycznego punktu widzenia, każda wymiarowość jest jednakowo dobra, SO(n) znaczy specjalna grupa ortogonalna macierzy n X n, czyli w przypadku O(2) to grupa macierzy dokonujących transformacji na płaszczyźnie – nie ma tam mowy o 3dim.
Choć osobiście wolałbym po prostu (może naiwnie) wierzyć, iż są to konfratrzy akademicy o odmiennym (nomen omen, ortogonalnie) profilu światopoglądowym (znam politechnikę, gdzie profesurze zdarzało się modlić na salach wykładowych, a religijnym [katolickim] grupom udostępniano infrastrukturę; także niejedna korporacja akademicka ma profil konserwatywny).
Może zbytnio upraszczam niczym jakiś zacietrzewiony bolszewik, albo jestem neofitą, ale moim zdaniem na uczelni nie powinno być miejsca na jakieś metafizyczne bzdury typu teologia, ponieważ jest to dokładne przeciwieństwo (iloczyn skalarny = -1) postępu naukowego. Ministerstwo powinno kontrolować takie rzeczy, czy na uczelniach państwowych czy prywatnych. Wiem, że w obecnych warunkach to niewykonalne bo to byłby “kominis”. Spotykałem się głównie ze środowiskami politechnicznymi i muszę powiedzieć, że jak na standardy akademickie, to są one niewiele mniej ciemne światopoglądowo od ogółu polskiego społeczeństwa.
Naturalnie, taka polaryzacja i “depluralizacja”, że czuje się konieczność powielać instytucje per bańka mentalna
Teraz zabrzmię trochę jak szur, ale jestem bliski przekonania, że polaryzacja w Polsce czy USiA to robota pewnego kraju nad Wołgą. Oklepany schemat “dziel i rządź” wciąż niestety działa. A finansowanie CInt i AKSiM przez Wowę nie wydaje mi się niemożliwym do wyobrażenia, zresztą chyba są na to dość silne dowody. Inna sprawa, że ziarno ciemnoty pada na podatny grunt, mimo państwowej szkoły od czasu PRL :(
A ja winszuję znajomości tak ezoterycznych tworów jak Collegium Intermarium, gdzie na którymś roczniku było tylko kilku czy wręcz jeden student, a nie wiem ile lat była rekrutacja, bo po wprowadzeniu sankcji na rosję to ta nobliwa uczelnia może mieć problemy finansowe :)
Czy macierz o wyznaczniku -1 w awatarze to jakiś wyraz buntu? Niby należy do grupy ortogonalnej O(2) ale już nie do SO(2) co ma być jakimś odzwierciedleniem w świecie rzeczywistym?
Nie wiem, bo niestety nie byłem ani w jednym ani w drugim – chyba nie jestem wystarczająco tradycjonalistycznym konserwatywnym katolikiem. A taka Karolina Pawłowska z Ordo Iuris w roli dominatrix to byłoby ciekawe doświadczenie. Przypomniał mi się czcigodny Jozsef Szajer, ten polityk Fideszu, piewca tradycyjnego małżeństwa, uciekający z gejowskiej orgii po rynnie. Wszyscy oni, łącznie z księżmi, mają o wiele ciekawsze życie seksualne niż rodzice małych dzieci ☹️