Według mojej wiedzy tak właśnie jest – Hermes faktycznie został zakupiony przez Prokuraturę Krajową i faktycznie jest narzędziem analitycznym. A konkretnie – to narzędzie do automatyzacji procesów zbierania informacji z otwartych źródeł, tzw. OSINT. Co zatem potrafi? Jeśli podamy mu dane obiektu naszego zainteresowania, przejrzy informacje dostępne publicznie w sieci (wyszukiwarki, serwisy społecznościowe, fora, serwisy specjalistyczne) i pobierze z nich wszystko, co na temat danego imienia, nazwiska i pseudonimu znajdzie. Zebrane dane pozwoli zapisać w celu dalszej analizy, bo sam z nich wniosków nie wyciągnie. Co ciekawe, istnieje wiele darmowych narzędzi o podobnych możliwościach. Dlaczego Prokuratura Krajowa postanowiła wydać miliony na narzędzie komercyjne? To dużo ciekawszy temat śledztwa dla prawdziwych dziennikarzy.
Czy włamuje się na telefony? Nie. Czy potrafi pobrać dane z telefonu? Nie. Czy ma coś wspólnego z Pegasusem? Też nie. A nie, przepraszam, Hermes też miał skrzydła…
W ogóle się nie znam, ale podejrzewam, że trzeba to jednak na równo zeszlifować i potem bejca/olej, coś takiego. Podrzucę pytanie do kolegów, co się znają.
Żarty żartami, ale od kiedy bandyctwo na szlakach stało się istotnie trudniejsze poza turystyką w górach można się utrzymać głównie z wyrębów albo hodowli zwierząt. Absolutnie gardzę zjawiskiem stoków narciarskich, ale to piramida; ktoś przyjeżdża zjeżdżać, to gdzieś śpi, coś zje, ludzie z tego żyją… Trochę patowa sytuacja.
Wystarczy chyba spojrzeć w dowolny okresowy list od ZUSu, oraz wykresy demograficzne, żeby zrozumieć, że emerytury zasadniczo dla nas nie będzie? To coś co rozumiem od tych kilkunastu lat kiedy jestem z powrotem w Polsce. I tak płace, bo te pieniądze odpowiadają za świadczenia obecnych emerytów i jest to element solidarności klasowej.
Właśnie to mnie zmotywowało, żeby przetłumaczyć materiał. Chciałem to zrobić, jak wyszedł ale po prostu zapomniałem. Myślę, że warto wiedzieć i rozumieć, że takie oszustwa są obecnie prowadzone przez mafie na przemysłową skalę.
Działania te zostały przez rzecznika dzielnicy uznane za konieczne ze względów bezpieczeństwa i dla dobra osób przebywających na terenie byłej piekarni.
Bezdomni będą z pewnością znacznie bardziej bezpieczni, niż w budynku…
Ulica w ostatnim czasie zmieniła swój wygląd m.in. przez wszechobecne „wlepki”, które niszczyły estetykę miejsca.
To jest komiczne, szczególnie, że nie było tam wszechobecnych vlepek, a estetyce tej ulicy trudno zaszkodzić pomiędzy potężnym pustostanem, zaniedbanymi sprywatyzowanymi kamienicami, ogrodzonym walącym się płotem ugorem itd…
Zawsze się zastanawiam, na ile te teksty są pobożnymi życzeniami liberałów, ale ten brzmi względnie solidnie. Jeśli jeszcze 3 drodze w jakiś sposób udałoby się zacząć przejmować dawniejszy miękki elektorat PiSu powstrzymując jego odpływ do Konfederacji to byłoby dobrze…