wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Proszę uprzejmie nie imputować, iż każda osoba przyjmująca świadomie, z premedytacją i w warunkach recydywy susz ziela konopi innych niż włókniste wierzy Grzegorzowi Braunowi lub jest w stanie znieść śpiew Edyty Górniak. :-P

harcesz,
!deleted269 avatar

Też myślałem, że do tego potrzeba jakiegoś… brauna… ale prawda jest taka, że po zielu sporo osób się odkleja i odjeżdża w jakieś teorie spiskowe. Czy byłoby tak bez niego - być może, ale widziałem już niemało ofiar tego procesu. Dowolna substancja psychoaktywna zażywana w nadmiarze, czy po prostu regularnie, może siać spustoszenie.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Chylę cylinder!

Tak, niestety, “a dla jednych trutką, a dla innych karmą”. Istnieją predyspozycje osobnicze, które poza przypadkami pozytywnymi (typu Witkacy, Carl Sagan, Richard Feynman, Francis Crick, …), powodują też negatywne, to następnie buduje “przeświadczenie społeczne”, a stąd już prosto do repressive policy. I rozrzut jest taki, że na dystansie 300 km potrafi być różnica “kupujesz jak fajki w sklepie, sadzisz obok pomidorów” a “masz kryminał albo rehab”.

Wyrak,

Tak, ale też dość popularny jest mit, że trawka to niemal nieszkodliwa używka, albo wręcz że to lekarstwo na różne problemy psychiczne i nie tylko. Biznes medycznej marihuany zrobił w tej materii sporo złego.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Ostatnio Oko.Press podeszło do demitologizacji:

Wolne Konopie tradycyjnie walczyły o marihuanę rekreacyjną – ot, deregulację Dobrowolnej Neuromodulacji z Redukcją Szkód (np. edukowanie o zagrożeniach, sugestie profilaktyki). “Cudowne lekarstwo” to cokolwiek hiperbola, pretekst i “narracyjny wehikuł zmiany” – odsłona inżynierii społecznej.

To, co medyczne konopie uczyniły w Bolandzie pozytywnego, to poprawa jakości tematu na rynku, podświetlenie, że można i warto ją kontrolować. Szczególnie sort od Wietnamczyków ma rozrzut jakościowy, a zdarzały się i podtrucia.

harcesz,
!deleted269 avatar

Policjanci przyszli zatrzymać Krzysztofa M. z powodu niezapłaconej grzywny za brak maseczki w okresie pandemii. Prozaiczna interwencja zakończyła się szturmem antyterrorystów. Przed Sądem Okręgowym w Opolu dziś (14 listopada) ruszył proces w tej sprawie.

Krzysztof M. przyznał, że w tamtym czasie regularnie zażywał narkotyki oraz oglądał w sieci filmiki z udziałem posła Grzegorza Brauna czy Edyty Górniak.

– Oni ostrzegali przed szczepionkami, mówili o depopulacji, że świat jest truty, a do wody podawana jest chemia. Paliłem wtedy marihuanę, czułem się zagrożony, miałem lęki przez to, co oglądałem i hamulce mi popuściły – mówił przed sądem.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • nauka
  • test1
  • wiadomosci@szmer.info
  • krakow
  • muzyka
  • Blogi
  • Spoleczenstwo
  • fediversum
  • FromSilesiaToPolesia
  • rowery
  • Technologia
  • slask
  • lieratura
  • informasi
  • retro
  • sport
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • Pozytywnie
  • motoryzacja
  • niusy
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny