O hehe Mike Portnoy wraca do #DreamTheater - mnie ten news jakoś mało cokolwiek (sprzedałem byłem całą półkę ich płyt parę lat temu), ale wiem, że w Polsce ceni się progmetale, więc może kogoś. #muzyka#progmetal@muzykametalowa
@zugverlaessig@fedbikes@fedibikes_de@bahnbubble@bikes Gute Aktion. Geht es nur um Bilder IN Zügen oder auch an Bahnhöfen? Gerade hier würden saubere, geschützte, abschließbare Parkblätze/Parkhäuser/Bikeboxen etc. viele zum Umsteigen motivieren!
@zugverlaessig@fedbikes@fedibikes_de@bahnbubble@bikes
Meine Frau und ich machen gerne Fluss-/Fernradfahrten mit Camping im EU Raum.
Mein Beitrag vom 22.08.2009 18:18 Uhr auf der Strecke Passau-München als eines von mehreren Beispielen unserer Heimfahrten (z.T. mit 4 Kinder) von einem Radtrekking. Gibt natürlich auch Highlights: Zum Beispiel unser Trekking Winterthur - Langres - Paris in 7 Tagen, aber bequem per TGV und Rad im Abteil (natürlich reserviert) in 7 Stunden Paris - Winterthur 🤗
> Load up your Boltgun and unleash the awesome Space Marine arsenal to blast your way through an explosion of sprites, pixels and blood in a perfect blend of Warhammer 40,000, frenetic gameplay and the stylish visuals of 90’s retro shooters.
Po moim ostatnim wpisie dot. metalu, który przemknął mi przez ucho, pomocni koledzy polecili mi parę kapel. Do tego sam coś sobie znalazłem. No to się podzielę.
Manbryne, album "Interregnum..." - pisałem już o tym, ale to jest po prostu cudo. Rzadko się zdarza, aby prawie cała płyta (poza tym jednym utworem na ponad minutę) weszła od razu na moją playlistę - do tej pory udawało się to tylko Mgle. Mocne tempo, ale nie szaleńcze, zrozumiały growl, świetny klimat i nawet jakieś ew. eksperymenty są tutaj korzystne. Cudo, cudo, cudo.
Winterfylleth - ostatnio pisałem, że ten zespół mi się podoba, ale miałem pecha trafic na płytę akustyczną instrumentalną. Na szczęście, gdy trafiłem na album "The Reckoning Dawn", to znowu odczułem, że to piękny zespół. Jeśli ktoś mówi o atmosferycznym, epickim black metalu, to właśnie coś takiego sobie wyobrażam - szybkość, ale umiarkowana, growl, przedłużone riffy dodające klimaty. W planach mam odsłuch kolejnych płyt.
Behexen - tego zespołu też planowałem więcej posłuchać i jest nieźle, ale gorzej niż się spodziewałem. Tym niemniej, na pewno jest to kapela warta polecenia, zwłaszcza, że działa dość długo.
Cataplexy - OsaX z Ćwierkacza (pozdrawiam) miał rację, że nie uwierzę, że chłopaki nie są ze Skandynawii. Ta japońska kapela daje czadu w europejskim stylu, jest to black metal bliski temu, jaki sobie wyobrażam, gdy myślę o tym nurcie muzyki. Szybkość, wrzaski, moc. Tylko czasem spowolnienia mogliby sobie darować.
Lamp of Murmuur - początkowo nie byłem przekonany, ale potem parę numerów mi się spodobało. Ten jednoosobowy projekt z USA gra coś bliskiego surowemu black metalowi, ale jednak nie tak, aby to raziło. Wokal trochę wycofany, kompletnie niezrozumiały, ale na tyle wyraźny, że może pobujać.
Lvcifyre - zespół z gatunku "w sumie nie można wskazać jednego topowego utworu, ale całość brzmi fajnie". Nie taki szybki, głębokie growle, połączenie blacku i death, wszechobecna stylistyka kojarząca się z piekłem. Niezłe.
Tak sobie przemknęły mi przez ucho: Aneraxt, White Rune (choć to jest niezłe), Valkyrja, Adversarial, Beherit, Malokarpatan
Nie siadły mi, wręcz przewijałem - Heretoir, Eldamar, Emyn Muil. Pisałem wcześniej o atmosferycznym, epickim ambientowym metalu - te zespoły są przykładem takich, których granie jednak mi nie pasuje. Za spokojne, zbyt nastawione na atmosferę.
Single, które mnie zaskoczyły:
Dragonforce "Power of the Triforce". Ten zespół to trochę mem i jeden z tych o większym ładunku humorystycznym, doskonale zdający sobie sprawę ze swojego wizerunku wirtuozów gitary. Niestety, często grają na jedno kopyto, a ostatnie single były po prostu słabe. Ten z kolei jest sztampowy, ale ma sympatyczny motyw, który wpada w ucho i dobrze "faluje". To taki pop w power metalu, ale ja to chyba po prostu lubię.
Nervosa "Ungrateful" - nigdy nie byłem fanem tego zespołu, choć antyfanem też nie. Ten singiel na tyle mnie zaciekawił, że przede mną odsłuch nowego albumu pań.
@SceNtriC@muzykametalowa growl jest tak ekstremalną formą emisji głosu, że musi zostać położony na ścieżkach muzycznych. Bo inaczej brzmi jak zwykłe darcie z gardła. 😁
@ssamulczyk@cycling@rower We're still working on how to ride a #bicycle. He's really taken to his sister's old scooter though and I ride my bicycle to keep up with him. Only about 6km to work but I wouldn't have time and there's no covered parking when I get there.
@lopta I don’t really have to go anywhere, my sons do. I do it for sports, the young one has to cover less than 1km. The older one, almost 7, has to do 5km to school and then the same distance back. We do have a car, but it doesn’t make much sense to use it in the European city center. They do not know the other way, so they’re cycling…🤷🏻♂️😂@cycling@rower