wolnyinternet

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

Pajonk, w W 2021 roku Google zapłacił 26 miliardów dolarów, aby pozostać domyślną wyszukiwarką w przeglądarkach i telefonach
@Pajonk@szmer.info avatar

Wolny rynek, czego nie rozumiecie lewaki. Niewidzialna ręka rynku tak chciała. Ktoś chce coś kupić, ktoś chce zapłacić, ktoś chce sprzedać, tak działa wolny rynek.

wariat, w Twitter rok po przejęciu przez Muska to źródło dezinformacji. Czy uchodzi jeszcze mieć tam konto?
!deleted173 avatar

deleted_by_author

  • Loading...
  • rysiek,
    @rysiek@szmer.info avatar

    Mnie na Twitterze nie ma od stycznia 2013r. Więc ja sobie to pytanie zdałem dekadę temu, i tematu nie zmieniłem.

    wariat,
    !deleted173 avatar

    deleted_by_author

  • Loading...
  • rysiek,
    @rysiek@szmer.info avatar

    A to to trochę prawda. Dlatego wywołuję je w tekście do tablicy.

    didleth,
    @didleth@szmer.info avatar

    Świetny tekst, dzięki za niego :-) Ja przyznaję wprost, że używam twittera i to nie ze względu na konta zagraniczne (choć tutaj też można by się paru osób doczepić, vide Thierry Breton czy Max Schrems), a polskie. I to nie prywatne, bo bez tych spokojnie bym się obyła - a chodzi właśnie o dziennikarzy i dziennikarki, polityków i polityczki, organizacje itp. Jeśli chodzi o media - to poza Z3S czy Niebezpiecznikiem żadnych nie kojarzę (szmer, z całym do niego szacunkiem, imo nie bardzo pod portal dziennikarski podchodzi), jeśli już jakieś są - to jako bot. Do tego dochodzi kwestia prawa autorskich (szczerze, to sama się już pogubiłam w tym, co jest legalne, a co nie, ale dotarło do mnie, że nie powinnam przerzucać na szmer tekstów z FEDERY czy proflili dot. patologii szkolnych, bo to łamie prawa autorskie mimo podania źródła…). Czemu oni wszyscy tak bardzo upierają się przy tym, żeby albo ograniczyć się do tt, albo wprawdzie założyć kontro w fedi - ale go nie używać ograniczając się tylko do tt? Nie wiem, podejrzewam, że może dostają jakąś kasę reklam, a że są osobami tam znanymi, to coś im zawsze skapnie? Może znajdują tam darczyńców a my, w fedi, jesteśmy dla nich takim “gorszym sortem”, którym nie warto się przejmować, bo nie zapewniamy im sensownego finansowania? A może odwrotnie - wolą nieść ten “kaganek oświaty” do ludzi z twittera uważając twitterowiczów za najsłabszych i najbardziej tego potrzebujących? Nie wiem… Z korpomediami jest trochę jak z wychodzeniem na dymka te 30 lat temu - jak byłeś niepalący i nie chciałeś w to brnąć, to wiele sensownych czy potrzebnych Ci rzeczy Cię omijało. I nie wiem, jak to ugryźć…

    rysiek,
    @rysiek@szmer.info avatar

    To nie jest proste, i oczywiście w jakimś istotnym stopniu temat “być na ex-Twitterze czy nie” spłycam trochę w moim tekście, bo inaczej bym książkę napisał.

    Ale dlatego nie wydaję jednoznacznego sądu; piszę, że “czas sobie zadać pytanie”, i choć oczywiście to pytanie jest naprowadzające, to nadal jest tylko pytaniem.

    Dla wielu osób czy instytucji bycie na ex-Twitterze to w jakimś sensie konieczność. Z drugiej strony, wielu osobom czy instytucjom może wydawać się, że to konieczność — a przy bliższym przyjrzeniu się tej kwestii może się okazać (jak się okazało z NPR czy CBC), że wcale nie.

    Dla mnie trochę problemem jest jak dane medium (ahem OKO.press ahem) jest tylko na ex-Twitterze, a nie ma konta na fedi. To oznacza, że dla osób chcących je śledzić, jest mocne ciśnienie, by być na ex-Twitterze, nawet, jeśli woleliby może być tylko na fedi.

    didleth,
    @didleth@szmer.info avatar

    Dokładnie o tym mówię. Mam problem nie tyle z tym, że coś/ktoś jest na twitterze, a z tym, że nie ma danego medium w fediwersum. Jeszcze większy z tym, że coś jest tylko na fb czy tt - więc nawet normalnego linka nie można w fedi dać, a wiadomo, że niektórzy z zasady na fb czy twittera nie wejdą (oko.press ma przynajmniej bota w fedi…). I pół biedy jakieś lokalne organizacje - obstawiam, że nie miałabym problemu wyprosić lokalnie, by coś, co ląduje na facebookowych fanpage’ach, lądowało też na szmerze (nie robię tego, bo prozaicznie w mojej gminie chyba nikt poza mną fedi nie używa), ale w przypadku profili ogólnopolskich to jest problem. Odnoszę wrażenie, jakby wielu osobom - od mediów, przez influencerów i influencerki, po organizacje bardziej niż na zasięgach dla siebie zależało na zasięgach dla facebooka czy innego X. I zwyczajnie tego nie rozumiem…

    rysiek,
    @rysiek@szmer.info avatar

    Siła “domyślnego rozwiązania”. Ex-Twitter i Facebook są “domyślne”, więc “oczywiście”, że media itp “muszą tam być”. Fedi domyślne nie jest, więc jest automatycznie jakieś dziwne, niepotrzebne, “dodatkowe”, itp.

    Zauważ, jak nie-domyślne rozwiązania muszą się tłumaczyć z problemów, które te domyślne też mają. Jak się Linux zwiesi to jest wielkie halo, łololo, lunix gunwo, “nie gotowy dla zwykłego użytkownika” i tak dalej. Jak się domyślny Windows zwiesi, no cóż, Windows się wiesza, wiadomix, normalka.

    Podobnie z samochodozą. Samochody są “domyślne”, więc “naturalnie” budujemy parkingi, przeznaczamy kilometry kwadratowe przestrzeni miejskiej na asfalt itp itd. Ale zaproponuj ścieżkę rowerową lub parking da rowerów — “marnowanie przestrzeni!”, “brzydko wygląda!”, i tak dalej.

    dj1936, w Pułapka nazwy „adblock”
    !deleted2556 avatar

    “W każdym razie – nie daj sobie wmówić, że przez blokowanie reklam robisz coś złego.” - to mi dało do myślenia, bo nigdy nie spotkałem się z twierdzeniem, że to coś złego.

    Dziękuję Ci, moja bańko! :D

    NullaFacies, w Pułapka nazwy „adblock”
    @NullaFacies@sh.itjust.works avatar

    Article In English Translated:

    The Trap Of The Name Adblock

    https://imgur.com/a/ubjsCgA

    noodlejetski, w Twitter rok po przejęciu przez Muska to źródło dezinformacji. Czy uchodzi jeszcze mieć tam konto?

    wiedziałem od dawna że to słabe, ale coraz bardziej mnie frustruje jak wiele biznesów powierza środki komunikacji (a często też całą swoją obecność w sieci - patrzę na was, restauracje ze stroną jedynie na FB) zamkniętym usługom. wiadomo, X to ściek, be i w ogóle zło, którego staram się nie ruszać, ale jak chciałem spytać się wczoraj studia growego, czy mają w planach włączyć obsługę ich anti-cheata dla Linuksa w swojej szumnej nadchodzącej grze, to do wyboru miałem albo im ćwierknąć, albo dołączyć do ich sErWeRA nA diSCoRdZiE, gdzie 30 tysięcy osób równocześnie spamowało pytaniami w jednym pokoju. nawet nie raczyli powiesić adresu email na swojej oficjalnej stronie.

    lemat_87, w 41 stanów pozywa Meta (Facebook, Instagram) za niszczenie zdrowia psychicznego dzieci
    @lemat_87@szmer.info avatar

    Może obywatele US nie są aż takimi idiotami, na jakich wyglądają

    miklo, w Nightshade - narzędzie do "zatruwania danych", które może być nową bronią artystów przeciw AI wykorzystującym ich pracę

    @harcesz
    Zatruwanie tekstowych danych, publicznie dostępnych dla AI też ma duży sens. Np fejkowa klauzula tajności czy coś w tym rodzaju. W miarę możliwości ostylowana jakoś tak, żeby nie była widoczna dla człowieka, który ogląda stronę.
    @harcesz

    harcesz, w Nightshade - narzędzie do "zatruwania danych", które może być nową bronią artystów przeciw AI wykorzystującym ich pracę
    !deleted269 avatar

    Coś takiego powinno być częścią pixelfeda czy wszystkich narzędzi do publikacji obrazów w fediversie }: >

    mreiner, w Elon Musk Offers to Also Ruin Wikipedia

    Thanks for the reminder to donate to Wikipedia!

    CookieJarObserver, w Elon Musk Offers to Also Ruin Wikipedia
    @CookieJarObserver@sh.itjust.works avatar

    Man stfu musk.

    itsonlygeorge, w Elon Musk Offers to Also Ruin Wikipedia

    Can we stop giving this asshole more airtime? No one cares what this rich prick thinks anymore. He has proven himself to be an idiot countless times.

    uwe,

    I wish but he still is a super rich idiot. So he might ruin more things you enjoy.

    itsonlygeorge,

    He can waste his money however, I just am tired of hearing about his opinions constantly.

    Opinions are like assholes, everyone has one and they stink.

    obywatelle, w Elon Musk Offers to Also Ruin Wikipedia
    @obywatelle@szmer.info avatar

    Niech on już przestanie pobierać tlen proszę.

    harcesz, w Elon Musk is considering taking Twitter out of Europe amid EU compliance investigation
    !deleted269 avatar

    W sumie fascynujące jak dużo nie-polskojęzycznych osób najwyraźniej subskrybuje tą społeczność :D

    didleth,
    @didleth@mastodon.social avatar

    @harcesz @zbych
    translatory wbudowane w masto :-)

    Kierunkowy74,
    @Kierunkowy74@karab.in avatar

    Ale wszyscy komentujący pisali z Lemmiego - czyżby także tam (jestem na karabinie) mieli możliwość tłumaczenia? A może to tylko przeglądarka?

    didleth,
    @didleth@mastodon.social avatar

    @Kierunkowy74 @zbych @harcesz

    a to nie wiem. Mi przetłumaczyło przez Masto. Ale fakt, firefox się dorobił wbudowanego tłumaczenia

    harcesz,
    !deleted269 avatar

    To raczej nie masto; komentarze są z innych instancji Lemmiego, a głosować z masto się nie da :)

    Kierunkowy74,
    @Kierunkowy74@karab.in avatar

    Da się gwiazdkować a gwiazdka to głos za :)

    harcesz,
    !deleted269 avatar

    A no właśnie, dzięki za uświadomienie 😃

    obywatelle, w Elon Musk is considering taking Twitter out of Europe amid EU compliance investigation
    @obywatelle@szmer.info avatar

    Proszproszprosz

    hohombe, w Elon Musk is considering taking Twitter out of Europe amid EU compliance investigation

    Tak będzie, gdy już UE nie będzie mogła udawać, że X stał się, nieliczącym się z niczym, narzędziem bogatego narcyza, który jednakże jest szczery pod kątem tego jak chce zarabiać na portalu X. Zack od FB udaje cały czas filantropa. lol. Za to portal X, stał się globalnym mechanizmem jawnie sprzyjającym rozsiewaniu propagandy. Robi to po tym co zrobił Facebook. Decyzja FB o wzmocnieniu zasięgów informacji od “innych ludzi”, lata temu, a obcięciu fanpage, które nie płacą, zrobiła podobnie. Elon i Zuck sięgają po te rynki, które wcześniej firmy udawały, że nie - szara trefa psy-ops i budżety partii prawicowych boostowane przez wielkich przedsiębiorców z różnych regionów świata. FB udawało, i cały czas udaje że nie jest tu super ważnym aktorem propagandy. Musk już nie udaje. Tak sobie krążą środki między prawicowcami na psucie i tak pseudo-demokracji. Teraz elity polityczne UE i US mogą sobie patrzeć na cyberpunkową przyszłość którą światu zgotowali.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Spoleczenstwo
  • muzyka
  • fediversum
  • test1
  • wolnyinternet@szmer.info
  • krakow
  • FromSilesiaToPolesia
  • rowery
  • Technologia
  • slask
  • lieratura
  • informasi
  • retro
  • sport
  • Blogi
  • nauka
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • Pozytywnie
  • motoryzacja
  • niusy
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny