Recenzja nowej płyty Deicide na #MetalNews. Ale to nie tylko recenzja, ale przede wszystkim zgrabna pigułka wiedzy o zespole. Niezły tekst - "zmusił" mnie też do bliższego zapoznania się z paroma płytami tego zespołu, który do tej pory słyszałem raczej wyrywkowo.
@SceNtriC@muzykametalowa Glen Benton mam nadzieję, że trochę poprawił manierę wokalną. Najbardziej jednak kojarzy mi się nie z macierzystą formacją Deicide, a z Vital Remains. Płyty "Dechristianize" albo "Icons of evil" są wykurwiste. Piosenki po 8 minut, szalone solówki Dave'a Suzukiego. Piękna muzyka. Nakurwiando.
@maciek33 Znam Vital Remains i rzeczywiście jest to dobre, ale akurat w takiej muzyce dla mnie 8 minut to przesada. W black metalu, gdzie budowany jest klimat, jest w porządku, ale death powinien jednak "przypieprzyć" i długi utwór dla mnie to tam 5-6 minut. @muzykametalowa
Dodaj komentarz