@mr_glitch@101010.pl

mr_glitch

@mr_glitch@101010.pl

Cham bez czci i wiary.

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

Butelka wody z kranu (profesorskiegadanie.blogspot.com)

Wiele lat temu zdarzyło się w Australii tak, że w jednym miejscu było ujęcie wody. Pompowano ją do cystern i wożono do innego miasteczka, tam butelkowano ją i z powrotem przywożono także do tego miasteczka. Społeczeństwo australijskie zbuntowało się przeciwko takiemu niepotrzebnemu marnowaniu energii i...

mr_glitch,

@Mija Ta historia z Bundanoon została naciągnięta na potrzeby CO2™. Mieszkańcom nie chodziło o marnowanie energii (taki dyskurs zaszedł, ale w Stanach Zjednoczonych), a o cysterny tłukące się po ich drogach i rozbudowę/budowę infrastruktury pod wydobywanie wody z ujęcia. Był tam jeszcze argument „We became aware, as a community, of what the bottled-water industry was all about,”, ale można sobie to różnorako rozumieć. Zgaduję, że chodziło o to, że nie chcieli, aby na ich darmowej wodzie robiono sobie biznes.

https://www.nytimes.com/2009/07/16/world/asia/16iht-water.html

mr_glitch,

@mija @Mija Chyba odrobinę nie nadążam, bo nie rozumiem co ma subiektywna opinia do przekłamywania konkretnych zdarzeń. Nawet jeśli nie było to celowe, to przyzwoicie ze strony autora byłoby sprawdzić, o czym się mówi i jeśli sam nie pokusił się o nakreślenie tła podanego przykładu, zostawić odnośnik do źródła. Czepiam się, z uwagi na to, jaki mamy klimat (hehe) w temacie ekologii oraz samą historię miasta, która średnio tu pasuje. Jeśli już, to dyskurs w temacie po zaistniałych wydarzeniach.

mr_glitch,

@wariat "Ale widać ma bzika na punkcie ograniczania bezsensownego transportu, a tu go zauważył."; "to blog więc można dodać komentarz i doprecyzować,"

Nie dziękuję. Ludzie z "pasją" mają to do siebie, że ciężko znoszą uwagi. Jeśli już to wole sobie pofaflunić na ziemi niczyjej. Przynajmniej wiem, że jak się naprodukuję to nikt mi nie skasuje mojej wypowiedzi.

A to czy warto kruszyć kopię to kwestia sporna, ale to temat na inną dyskusję i faktycznie wymagałoby przejścia się na teren przeciwnika.

@mija @Mija

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Słucham sobie właśnie płyty Eternal Rot "Moribound" i zastanawia mnie proces powstawania lub "produkowania" z siebie tego wokalu. Bo o ile muzyka mnie nie porywa, to tym growlem jestem autentycznie zafascynowany.

@muzykametalowa

mr_glitch,

@SceNtriC Stękanie i przestrzenny pogłos :D Tak ogólnie to on to robi cicho i kompresuje mikrofon (przynajmniej na żywca, w studio raczej mu ręce wiążą). Widziałem kiedyś poradnik i gość tłumaczył, że to tak jak by się ciężki wór podnosiło, w sensie stękanie przy podnoszeniu. Żeby to takie charkotanie mokre zrobić, można pomóc sobie słodyczami albo piwskiem. Słodycze lepsze, bo ta "hara" w gardle się szybciej robi i dłużej trzyma.

Studyjna wersja to pewnie efekty (distortion to na 100%) i połączone dogrywki, na żywo nie jest aż tak efektowne.

https://youtu.be/VMCGEff7Cnk

@muzykametalowa

mr_glitch,

@SceNtriC "Jakby co zespół z linku to nie ten, o którym pisałem :P Ale pewnie o tym wiesz."

Nie zwróciłem uwagi bo w sumie brzmi tak samo :D

@muzykametalowa

mr_glitch,

@SceNtriC Jak będziesz się chciał pobawić (byle nie przy ludziach xD), to możesz zacząć od "looo", tylko musisz mięśnie brzucha spiąć i coś jakby mostek językiem do dołu zrobić. Wygląda pewnie inaczej niż czuć. Jęzor w górę do podniebienia to bardziej w kierunku środkowych rejestrów.

@muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • nauka
  • tech
  • giereczkowo
  • muzyka
  • Blogi
  • lieratura
  • sport
  • rowery
  • Spoleczenstwo
  • FromSilesiaToPolesia
  • test1
  • informasi
  • slask
  • Psychologia
  • ERP
  • fediversum
  • motoryzacja
  • Technologia
  • esport
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • Pozytywnie
  • zebynieucieklo
  • niusy
  • kino
  • LGBTQIAP
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny