Komentowane

crazy2bike, do bikes
crazy2bike,

Auf dem hinter der in gibt es eine Stelle, die immer nass ist, egal wie lange bes nicht regnet.

Eigentlich konnte man immer gut durchfahren, und heute sah es sogar ziemlich wenig nass aus. Aber weit gefehlt. Meine Räder steckten sofort 10-15 cm tief und damit bis weit über die Felgen in klebrigem Schlamm.

@fedibikes @mastobikes_de @radlobby @fedibikes @bikes @mtb @fedibiker

mason, do ksiazki
@mason@f-t.net.pl avatar

Macie jakieś godne polecenia antykwariaty/skupy książek online lub we Wrocławiu/Opolu lub okolicach?

Chcę opchnąć z 4-5 dużych kartonów książek i trochę płyt różnego rodzaju, a nie chce mi się bawić w wystawianie tego na różnych serwisach i sprzedawanie pojedynczo.

@ksiazki

stfn,
@stfn@pol.social avatar

@mason @ksiazki korzystałem kilka razy z https://skupksiazek.pl/ i jest ok

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Piękne, wojenne piosenki Marduka złożone na dzieło "Panzer Division Marduk" już u mnie na winylu. @muzykametalowa @muzykametalowa

Okładka back.
Winyl.

blejamichal,
@blejamichal@mastodon.social avatar

@maciek33 @muzykametalowa @muzykametalowa Jak mawia Kazimierz Walkwasa: nie ma słabych płyt z czołgiem na okładce.

dancingindystopia, do ksiazki
@dancingindystopia@pol.social avatar

[NOWA RECENZJA]

W chwili, gdy piszę te słowa, średnia ocen powieści Muzyka dla duchów na portalu LubimyCzytać wynosi zaledwie 5,7/10 gwiazdek. Oczywiście, przy zawrotnej liczbie ocen (trzy!) niewiele to jeszcze znaczy, ale i tak może się to wydać nieco zaskakujące, gdy się porówna to choćby ze średnią Goodreads (3,49/5 gwiazdek). Poza tym powieść An Yu jest zwyczajnie tekstem o wysokiej jakości, więc poczucie adekwatności powinno tym bardziej rosnąć…

…ale mimo wszystko wcale nie jestem zaskoczona tymi niskimi ocenami.

Powtórzę i podkreślę: zupełnie nie odzwierciedlają one jakości książki. Język duetu An Yu (autorki) i Karoliny Iwaszkiewicz (przekład) przepięknie rozkwita w słowach i zabiera osoby czytelnicze w duszny świat rodem z tych mniej przyjemnych snów, z niezwykłą płynnością. Zaangażowałam się w fabułę na tyle, że przeczytałam powieść w jedno popołudnie – a to wcale nie zdarza się ostatnio często!

Tylko że... [CHAMSKI CLIFFHANGER]

Ciąg dalszy na Whosome @whosome.bsky.social@bsky.brid.gy ☺️

https://whosome.pl/inne-planety/recenzje-inne-planety/recenzja-muzyka-dla-duchow-an-yu/

@ksiazki @ksiazki

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

@dancingindystopia dzięki za recenzję - zachęciłaś! sięgnę po An Yu. ta recenzja, to miła odmiana dla zachwytów nad makulaturą..
@whosome.bsky.social@bsky.brid.gy @ksiazki
@ksiazki

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Ten tydzień muzycznie był lepszy niż poprzedni - trochę fajnych rzeczy udało się znaleźć, posłuchać i mogę je teraz polecić.

  1. Empyrean Throne - ciekawy zespół deathmetalowy, ale nie jest to typowy agresywny death. Z drugiej strony, nie jest to żadna awangardowa czy techniczna odmiana tego gatunku. Powiedziałbym, że to epic death metal, lekko atmosferyczny, natchniony lub - jeszcze lepiej - podniosły DM. Słucha się tego ciekawie, zwłaszcza, że nie są to utwory dla samych utworów, ale rzeczywiście mają jakiś wspólny motyw i klimat. No i mają świetne okładki.

  2. The Kovenant (albumy "Animatronic" oraz "Nexus Polaris") - nie jestem fanem industrial BM (i w ogóle industrialu) i rzeczywiście większość utworów miałem ochotę przewinąć. Ale są tutaj momenty, w których rzeczywiście chwytają nas ciekawe melodyjki, symfoniczność, konstrukcja utworu lub chórki. Nie jest to agresywny industrial, nie ma tutaj zaprogramowanej perkusji, a więc jeśli spodziewacie się czegoś w rodzaju Mysticum, to zdecydowanie nie tutaj. Ale jeśli niestraszna Wam elektronika w BM i odpowiadają Wam klimaty typu Cradle of Filth (ja akurat fanem nie jestem), to warto spróbować.

  3. Sick of It All - to jest taki hardcore'owy zespół, który sobie wyobrażam, gdy myślę o hardcore'owym punku. Mocno, nieczysty wokal, pełna agresja, żadnych eksperymentów elektronicznych, "pijackie" chórki. Jednocześnie nie jest to jakaś bardzo ambitna i zaawansowana muzyka, ale... nie ma taka być. Miłe do gibania.

  4. Anti Cimex - ten szwedzki crust też jest agresywny, ale w inny sposób. Dźwięk jest brudniejszy, bardziej wycofany, za to jest chyba więcej darcia mordy. Czuć, że muzycznie pochodzi z innego źródła (poprzednie z rocka, to bardziej z metalu). Nie zmienia to faktu, że dobrze się tego słucha - jest szybko, krótko i intensywnie.

(1/X)

@muzykametalowa @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
  1. The Fallen Prophets - ciekawostka, bo to death metal z RPA, ale to nie zmienia faktu, że dobrze się tego słucha. Co prawda, na Metal Archives widnieje "melodic death metal/deathcore", ale mimo że są tutaj melodie, to są mniej zarysowane i cięższe niż np. Arch Enemy, a deathcore'owe elementy są na tyle delikatne, że raczej nazwałbym to deathem. Nadal dobrym - potrafi zaskoczyć, zejść nisko wokalem i generalnie dać czadu.

  2. Split "Zakon nienawiści" od Yfel 1710 oraz Dominance - kawał dobrej, agresywnej muzyki. Część Yfela jest trochę bardziej nastawiona na treść, historię, ale to nadal solidny black ze wstawkami melodyjnymi. Z kolei Dominance to agresja na pełnej, do czego zresztą zdążył nas przyzwyczaić i ta połówka bardziej mi się spodobała. Ma klimat ten split (niedługi, bo 28-minutowy) i fani polskiego BM na pewno powinni sprawdzić.

Wyróżnienia:

  • Draugveil, album "Cruel World of Dreams and Fears" - muzyka niezła, taki surowy, brudny black metal w średniowiecznym klimacie ze wstawkami instrumentalnymi. Ale to, co przede wszystkim zwróciło uwagę społeczności, to okładka płyty. Bardzo... specyficzna. Polecam poczytać komentarze na Black Metal Promotion, można się nieźle uśmiać.
  • Wheatus - przyjemny zespół pop-rockowy. Tak, wiem, że są znani z "Teenage Dirtbag", ale warto posłuchać trochę więcej od nich, jeśli lubicie taką muzykę z amerykańskich filmów o młodych ludziach.
  • Cryptopsy, album "An Insatiable Violence" - dobry, porządny deathowy wpierdziel na rozbudzenie. Natomiast trudno mi zapamiętać jakikolwiek utwór z tej płyty.
  • Bloodletter - porządny melodyjny thrash. Naprawdę melodyjny jak na thrash, tzn. oprócz gitarowych solówek mamy tutaj też melodie, które trochę kierunkują ten zespół bliżej wspomnianego już dzisiaj Arch Enemy, natomiast nie jest to melodeath. Bardzo energetyczne.

(2/2)

@muzykametalowa @muzykametalowa

Midek, do ksiazki

@ksiazki Polecam Ci książkę: "Mieszaniec", Andrzej Heyman Stankiewicz. Znajdziesz ją na stronie ebookpoint.pl: https://ebookpoint.pl/ksiazki/e_3pil_ebook.htm

Midek,

@ksiazki mam z tą księgarnią jeden "problem" kupiłem w niej od maja 5 książek, wszystkie 5 trafione w 100 procentach, wszystko dzięki dobremu opisowi i dostępnemu czasem - choć niestety nie zawsze - bezpłatnemu fragmentowi książki.

emill1984, do retro
!deleted130 avatar
emill1984,
!deleted130 avatar
emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar

Oj, ten rejs to ja bede wspominal jeszcze dlugo, to bylo cos magicznego 😍

"Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia…"

https://tube.pol.social/w/wcTax471cPJYp17ChnYhMK

@muzykaklubowa

blejamichal, do ksiazki
@blejamichal@mastodon.social avatar

https://open.substack.com/pub/michalbleja/p/sawek-gortych-schronisko-ktore-przestao?utm_source=share&utm_medium=android&r=44tr9l
Zaczyna się – jak na kryminał – nietypowo, bo na pierwszego trupa czekamy do czterdziestej którejś strony. Zazwyczaj trup jest punktem wyjścia – w pierwszym akapicie komisarz patrzy na zmasakrowane zwłoki, paląc papierosa i nie dowierzając, że tacy zwyrodnialcy jak ten, który to zrobił, chodzą po świecie. Gortych idzie zupełnie inną drogą (...) @ksiazki

bobiko, do muzykaklubowa
@bobiko@pol.social avatar

W końcu jakiś nowy library @muzykaklubowa

Paul Kalkbrenner @ Parkbühne Wuhlheide 28.06.2025 Live Concert Berlin Germany

https://youtu.be/Dl0ocMVRIAo?si=0pBx9PZRcHNvejEO

> Paul Kalkbrenner Live Parkbühne WuhlheideTracklist:0:18 Paul Kalkbrenner - Train3:04 Paul Kalkbrenner - Unreleased Track [2025]5:07 Paul Kalkbrenner - VIER:D...

emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Mimo że to dramat obyczajowy (spokojnie, nie romans), to warto zerknąć choćby na opinie - autorka jak mało kto umie malować słowem, budować "jasny" klimat, snuć opowieść. I choć nie wszystko mi się podobało, to to taka książka na wakacje.

EDIT: A i żeby nie było - nie jest to książka o nadmiernie rozwiązłej Helenie...

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/studnia-heleny/opinia/91858338

@ksiazki

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • muzyka
  • Blogi
  • NomadOffgrid
  • rowery
  • test1
  • esport
  • Technologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • ERP
  • krakow
  • shophiajons
  • informasi
  • retro
  • Travel
  • Spoleczenstwo
  • gurgaonproperty
  • Psychologia
  • Gaming
  • slask
  • nauka
  • sport
  • niusy
  • antywykop
  • lieratura
  • motoryzacja
  • giereczkowo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny