Argumentacja tak górnolotna że odlatuje w kosmos - wysypywanie zboża w geście protestu to prawie Hołodomor. Komentujący tez nie lepsi: po co starać się zrozumieć konkretną sytuację polityczną i ekonomiczną, po co zanurzać się w analizy, raporty i doniesienia, skoro można przytoczyć wydarzenia sprzed prawie stu lat i egzaltować się symbolami. Rolnicy są albo głupi i nie wiedzą co robią, albo nienawidzą Ukrainy, albo są sponsorowani przez Rosję. Broń boże nie można pomyśleć że mają jakiś własny, osobny, niezależny od całego tego harmidru interes. I że racjonalnie walczą w jego obronie.
W dodatku walka za pomocą oręża historii kiedy w tej historii masz dosłowne ludobójstwo na Polakach to cholernie ryzykowna ścieżka i wywoływanie dżinów z butelki, których serio w tym momencie wywoływać się nie powinno.
Argumentacja może nie jest jakoś górnolotna, ale sama kwestia symboliki była dla mnie ciekawa. Z tytułem i wątkiem rosyjskim faktycznie odlecieli w kosmos.
Sam konflikt toczy się pomiędzy polskimi i ukraińskimi oligarchami. Zboże ma iść przez Polskę tranzytem, a finalnie trafia na nasz rynek, a poprzednie i obecne rządy najwyraźniej nie mają woli być coś z tym zrobić. Nie do końca rozumiem protestowanie na przejściu granicznym, a nie nie pod sejmem i stąd jestem w stanie zrozumieć podejrzenia co do przyjętej formy.
To nawet nie są ukraińscy oligarchowie i to jest najśmieszniensze. Tak zwane agroholdingi w Ukrainie to podmioty z dużym udziałem kapitału zagranicznego, którym państwo robi niesamowitą łaskę. Mają sporo hajsu na łapówki, a Ukraina to miejsce sto razy bardziej skorumpowane od Polski, więc…
Problem z protestem pod Sejmem jest taki, że praktycznie każda partia w Sejmie twierdzi że popiera rolników. Prawo umożliwiające obrót płodami rolnymi na terenie Polski wprowadził rząd poprzedni. Na tak zwany tranzyt, a tak naprawdę import zboża, naciska najbardziej sama Ukraina (jak czytasz tamtejsze portale to możesz zobaczyć ile się tam żali wylewa), a w drugiej kolejności UE, która ma po prostu w dupie co się stanie z polskim rynkiem, bo ma swój. Rolnicy protestowali w calym kraju, blokowali autostrady i drogi szybkiego ruchu, chcieli zwrócić uwagę na to że mimo szumnych deklaracji wciąż nie ma jasnego pomysłu na to, by nielegalny de facto import tego “zboża technicznego” do kraju powstrzymać. Na razie zastosowano półśrodki, ale rolnicy zwyczajnie nie mogą sobie pozwolić na półśrodki – my też w sumie nie, bo jeśli tutejsze rolnictwo zacznie padać na łeb, to my za to zapłacimy w kolejnych latach. Jak nie ekonomicznie to zdrowiem, bo to co Ukraińcy nazywają zbożem technicznym, nie musi spełniać dosłownie żadnych norm jakościowych UE, a na nasz rynek trafia jako zwykłe zboże. Nikt tego nie bada i nikt nie może ci powiedzieć jakiej jest jakości.
Tak na oko “kupili” helikopter o jakieś 8-12 milionów dolarów taniej niż cena rynkowa, co więcej przewożący części do myśliwców z których bombardowana jest Ukraina o nieznanej i trudnej do określenia wartości. Niby mogliby by za to kupić jakiejś gminie pizze, ale chwile później ponieśliby koszta przeorania jej rakietami przez Rosjan; rannych, zabitych, zniszczonej infrastruktury, ludzi torturowanych w piwnicach, gdyby Rosjanie dali radę zająć ten teren itd.
Rozumiem intencję krytyki, ale to chyba najbardziej imponująca pod względem ekonomicznym akcja wojskowa jaką widziałem. W ten sposób mogą realnie zmniejszać koszta wojny; demoralizują przeciwnika, zachęcają go do dezercji i nie tylko usunięcia kluczowego wyposażenia z arsenału agresora ale jeszcze dostarczenia go broniącym się. Wszystko kosztem niewspółmiernym do zysków i 2 zabitych rosyjskich żołnierzy.
Ok, w sumie zniszczenie bombowca strategicznego (TU-22m3) przy użyciu tanich dronów może konkurować. Szacunkowy koszt takiej maszyny to 200 milionów dolarów, ale już dawno ich nie produkują, mają już prawdopodobnie mniej niż 40 działających, a to jeden z ich głównych nośników pocisków kierowanych oraz głowic nuklearnych… Na mniejszą skalę, ale podobnie jest z każdym czołgiem, transporterem opancerzonym i ciężarówką z dostawami wysadzonymi przy użyciu tanich dronów i ładunków wybuchowych. Jedno czego Ukrainie nie można odmówić to prowadzenia wojny nieproporcjonalnie niskim kosztem (ekonomicznym) względem Rosji.
Petros@szmer.info @harcesz@renzhexiangjiao@slavistapl@lysy@Gryficowa Napiszcie mi Polacy, dlaczego wybraliście Karola Nawrockiego na prezydenta? Jestem tym bardzo ZLA, bo wiem, że zdradzi Ukrainę i Polskę. Jeśli Karol zostanie prezydentem, zrobi wszystko, żeby Ukraina przegrała, a bez pomocy Polski Ukraina naprawdę przegra. Ale jeśli Ukraina przegra, to Polska będzie następna w kolejce. Dlaczego nie protestujecie, bo doskonale wiecie, że bez pomocy Rosji Nawrocki nigdy by nie wygrał. Teraz, gdy Trump robi wszystko, co możliwe w USA, żeby Ukraina przegrała, Nawrotski i Orban zrobią to w Europie.
Mieliśmy doświadczenie w 2004 roku - Juszczenko zdobył 46%, Janukowycz 49%, potem Ukraińcy wywołali rewolucję, bo wiedzieliśmy, że wyniki zostały sfabrykowane. MUSIMY WALCZYĆ DO KOŃCA, póki jest siła. Nie pozwólcie Nawrockiemu dojść do władzy, bo przeprowadzi przedterminowe wybory i wszystkie partie lewicowe przegrają… wtedy nie będziecie w stanie ich obalić, chyba że wywołacie rewolucję.
Nie można zaprzeczyć, że polscy żołnierze nie zestrzeliwują rosyjskich rakiet. Dlaczego uważasz, że Zełenski, który był w tak dobrych stosunkach z Dudą, nagle zmienił do niego stosunek? Ponieważ zobaczył, że prawda nie jest dla Dudy ważna, życie zwykłych Polaków nie jest ważne, a on jest gotów kłamać nawet swoim obywatelom, żeby tylko nie naruszyć interesów Rosji. Polacy mają dobrą tradycję zdradzania ich przez rząd. Ostrzegałam cię.
Uciskają prawa kobiet jak zawsz…to bardzo przykre, że aborcje są nadal zakazane w Polsce… wróciliśmy do pewnego rodzaju średniowiecza. W Ukrainie aborcje są dozwolone, ale walczymy o to, aby kobiety były reprezentowane 50/50 na równych zasadach z mężczyznami w parlamencie.
Ale Ukraińcy nie musieli mieć państwa żeby móc mordować Polaków na Wołyniu, tak jak Polacy nie potrzebowali państwa by mordować Żydów w Jedwabnem.
To nie dlatego powinniśmy zostawić tę kwestię za sobą. Powinniśmy to zrobić przede wszystkim dlatego, że Wołyń został dość krwawo pomszczony, i również w ramach tak zwanych “akcji odwetowych” zginęło wielu niewinnych ludzi. Ciągłe uparte powracanie do tego powoduje tylko przenoszenie tamtego cierpienia na następne pokolenia. Próbuje się szukać zadośćuczynienia zbrodni o podłożu nacjonalistycznym w nakręcaniu nacjonalizmu jeszcze bardziej.
Dziękuję Panu za komentarz. Bardzo chciałam porozmawiać o tym z Polakami. Ponieważ ta kwestia została szeroko zbadana w Ukrainie. Istnieją setki artykułów na ten temat i uważam, że niesprawiedliwe jest oskarżanie Ukrainy i Ukraińców o zbrodnie popełnione przez Moskwę.
Rozumiem, dlaczego to wszystko się dzieje - Moskwa bardzo boi się przywrócenia Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Proszę o przeczytanie fragmentu z naszej strony internetowej “Istoryczna prawda”. Jeśli Pan sobie życzy, może Pan przetłumaczyć resztę artykułu www.istpravda.com.ua/columns/2025/02/7/164718/
“Ukraińcy nie są większymi mordercami niż Polacy. W tej historii ukraińskie dzieci Sagryna z jakiegoś powodu nie są ofiarami ludobójstwa. Prawie 30 tysięcy Ukraińców zostało zabitych przez Polaków w tej krwawej historii. Ale Sagryn nie jest ludobójstwem. Ale Ukraińcy są ludobójcami. Oddział Armii Krajowej podczas niszczenia ukraińskiej wsi Sagryn, 10 marca 1944 r. Prezydent Duda żąda od Ukraińców większego zadośćuczynienia niż od Rosjan. W polskim dyskursie przedwyborczym nie usłyszycie o grzechach Rosjan ani nazistów: tylko o Ukraińcach.
Czy słyszymy dziś jakieś wypowiedzi polskich polityków, że Rosja powinna zapłacić za swoje grzechy Polakom? Nie. W Warszawie, w ciągu kilku dni w listopadzie 1794 r. wojska rosyjskie wymordowały, według różnych szacunków, od 20 do 30 tysięcy Polaków. Czy kiedykolwiek słyszeliście w tej kampanii przedwyborczej, że tę masakrę należy uznać za ludobójstwo i że Rosjanie powinni za to ludobójstwo odpokutować? Podczas „operacji polskiej” NKWD rozstrzelano 111 tysięcy Polaków. Czy słyszymy dziś jakieś wypowiedzi polskich polityków, że Rosja powinna zapłacić za to ludobójstwo Polakom? Nie.
W ciągu kilku miesięcy wiosną 1940 r. rozstrzelano bez procesu 22 000 polskich oficerów-jeńców wojennych. Czy słyszymy dziś jakieś oświadczenia polskich polityków, że Rosja powinna zapłacić za te mordy Polaków? Nie.
W ciągu kilku dni na początku sierpnia 1944 r. w dzielnicy „Wola” w Warszawie naziści zabili więcej Polaków, niż zginęło na całym Wołyniu podczas całej okupacji hitlerowskiej. Czy polscy politycy już zagłosowali za uznaniem mordów Polaków dokonanych przez nazistów w Warszawie za ludobójstwo i przypominają nam o tym wydarzeniu co roku za pomocą rezolucji sejmowych? Nie.
16 maja 1953 r., dwa miesiące po śmierci Stalina, Ławrientij Beria napisał w raporcie do Wiaczesława Mołotowa: „3a w okresie od 1944 do 1953 r. w zachodnich obwodach Ukrainy aresztowano, zamordowano i deportowano do 500 tysięcy osób, z których:
aresztowano pod zarzutem przynależności do antyradzieckiego podziemia nacjonalistycznego - 103 003 osoby. w tym 82 930 osób skazano na areszt w obozach i więzieniach; - aresztowano pod zarzutem szpiegostwa, sabotażu, sabotażu, zamiarów terrorystycznych, agitacji antyradzieckiej, pomocy i podżegania oraz udziału w akcjach karnych organów i wojsk niemiecko-faszystowskich podczas okupacji zachodnich obwodów Ukrainy - 31 464 osoby;
w tym skazano na areszt w obozach i więzieniach - 26 787 osób; zamordowano,jako członkowie szpiegowskich grup terrorystycznych podziemia nacjonalistycznego - 153 259 osób".
Tak więc zamordowano 153 259 Ukraińców z ukraińskiego podziemia antykomunistycznego. Większość z nich pochodziła z OUN i UPA. Czyli reżim komunistyczny zabił więcej Ukraińców z podziemia nacjonalistycznego antykomunistycznego niż było ich w UPA. I więcej niż polscy politycy przypisują UPA polskich ofiar: to bzdura, gdy liczbę ofiar konfliktu polsko-ukraińskiego ustalają politycy w głosowaniu, a nie historycy w badaniach!”
„Wyjaśniamy, że nie zamierzamy likwidować ludności polskiej, a to, co się stało, było konieczne dla naszej obrony. Nie naruszamy krwi spokojnej ludności polskiej” [Olchovsky I. A. Krwawy Wołyń. Księga 2: Ukraińsko-polska konfrontacja na terenie rejonu turyjskiego obwodu wołyńskiego w latach 1939-1945. – K., 2011., 16-18].
Jest to próba nawiązania porozumień między ukraińskim podziemiem a dowództwem jednego z polskich oddziałów partyzanckich. Z monografii Rafała Vnuka i Grzegorza Motyki dowiadujemy się, że chodzi o Zygmunta Rumla – „Krzysztofa Porębę” i Krzysztofa Markiewicza – „Chartę”. Wersja polskich autorów nie zawiera żadnych szczegółów tego incydentu, podano jedynie, że polscy dowódcy zostali zabici przez Ukraińców w trakcie negocjacji [Motyka G., Wnuk R. Pany i rezuny. Współpraca AK-WiN i UPA. 1945—1947. — Warszawa, 1997, 75—76].
Porozumienia te zostały zerwane atakiem Polaków na ukraińską kwaterę główną w nocy z 10 na 11 lipca. Ukraińscy powstańcy odparli atak i w odpowiedzi „postanowili ukarać polską kwaterę główną z największą surowością, co też uczynili, a ludność polska, na której terytorium ta kwatera się znajdowała, ucierpiała” [Kronika UPA. Nowa seria. — Tom 11: Kronika UPA. Nowa seria. — Tom 11: Siatka OUN(b) i ariergarda UPA na terenie oddziałów wojskowych „Zagrawy”, „Turiwa”, „Bohuna” (sierpień 1942 — grudzień 1943). — K. — Toronto, 2007., 754].)
a co do Żydów - to nie jest narodowość, Żydzi nagle stali się narodowością dopiero za Stalina, który chciał ich wypędzić z ZSRR. W Imperium Rosyjskim obywateli dzieliła tylko religia - chrześcijanie i żydzi. Innymi słowy, żydzi to ci, którzy wyznawali judaizm (a w starożytności, podczas zajmowania naszych ziem przez Bizancjum, większość ludzi była przymusowo nawracana na chrześcijaństwo bizantyjskie - tak “Włodzimierz ochrzcił Ruś” - kolejna fałszywa legenda Moskwy)
I'd also like to say that this game is great and fun. Play this board game on this app for free if you're bored when you have some free time. You don't need to download anything or sign up. wheel spinner
Jak się mylisz to wytniesz osobę, która tu po prostu rozmawia, na kontrowersyjne tematy oczywiście, ale rozmawia.
Jak masz rację to podbijesz swoje ego, ale troll i tak wróci pod innym kontem i ściągnie koleżków z iksa.
Ty weź czasem wyjdź poza swoją bańkę i wejdź na tego iksa. Tak terapeutycznie. Zobaczysz co to znaczy gownoburza, jak wyglądają pyskówki i hejt. Może wtedy docenisz, że na przykład ja, mimo twojej zajebistej pogardy do mnie, i tak dalej z tobą dyskutuje.
Tak tak, wszyscy bardzo doceniamy, że bohatersko poświęcasz się dla Sprawy i dajesz nam możliwość zasmakowania odrobiny Xitterowej gównoburzy. Dokładnie tego nam tu brakowało, serio. Powiew świeżości. 🤣
‘Nam brakowało’, ‘wszyscy poza tobą’ , ‘my wszyscy’.
Szmer miał być lepszym miejscem, a chyba niczym się nie różni od reszty i internetu, gdzie się buduje poczucie wspólnoty oparte na tym samym zdaniu i demoluje innych.
Mniejszość zebrała się w kącie żeby poczuć się jak większość, która ich zaszczuwała. Brawo!
Czyli nie skuliłem się potulnie jak mnie obrażałeś to zaczyna się wjazd na rodzinę? Oczywiście ubrany w strój troski i współczucia! Bo jakżeby inaczej, kulturalny cham z ciebie ;)
Koksan to umowna nazwa północnokoreańskiego 40-tonowego samobieżnego systemu artyleryjskiego, który po raz pierwszy pojawił się na paradzie w mieście Koksan w 1989 roku. Broń wykorzystywano do przeprowadzania głębokich uderzeń artyleryjskich na stolicę Korei Południowej przez linię demarkacyjną, warunkową “granicę” między dwiema republikami.
Coś mi się wydaje, że Marek Sławiński, “Szef działu Polityka FAKT” zapewne używając automatycznego tłumaczenia bez korekty właśnie “stworzył” nie mającą miejsca wymianę ognia między Północą i Południem? Jeszcze nie widzę jej na wikipediowej liście incydentów granicznych, ale dzięki takim materiałom, może ktoś będzie miał “źródło”, żeby dodać tam nową brednię.
With simple but extremely attractive gameplay, Slope Game has conquered the hearts of many gamers. Flexible playing time makes it easy for you to enjoy anytime, anywhere. Become a legend of this game today.
wolnaua
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.