Czy macierz o wyznaczniku -1 w awatarze to jakiś wyraz buntu? Niby należy do grupy ortogonalnej O(2) ale już nie do SO(2) co ma być jakimś odzwierciedleniem w świecie rzeczywistym?
Haha, uszanowanie dla wiedzy Kolegi i dziękuję także za przypomnienie własności. :-)
Tak, dokładnie – to nieco mało subtelnie zamaskowane wezwanie do wnoszenia nauk ścisłych i technicznych dla porzucania autorytaryzmów; skromne osobiste credo merytorycznego i intelektualnie ugruntowanego aktywizmu, skąd podpartej naukowo partycypacji społecznej, a stąd konstruktywnych ideałów. (Także, wyjaśniając genezę, dojmująco brakuje np. niżej podpisanemu explicite Wolnościowej Academii w Europie Środkowej po zniszczeniu zaufania do tej nominalnie uniwersalnej; …gov.pl/…/wejscie-policji-na-teren-politechniki-w… , …eska.pl/policja-przeprasza-politechnike-warszaws… ; chyba wierzę w “Collegium Intermarium lub Akademię Kultury Społecznej i Medialnej à rebours” – Wolnościowe, krystalicznie szlachetne).
A ja winszuję znajomości tak ezoterycznych tworów jak Collegium Intermarium, gdzie na którymś roczniku było tylko kilku czy wręcz jeden student, a nie wiem ile lat była rekrutacja, bo po wprowadzeniu sankcji na rosję to ta nobliwa uczelnia może mieć problemy finansowe :)
Tak, to właśnie Szmer i personalnie Kolega przypomniał o nich: szmer.info/post/1275670– mogą się okazać (w zmiennych proporcjach) propagandowo-partyjną wydmuszką, wiadomą ekspozyturą, pralnią pieniędzy lub syfonem środków. Choć osobiście wolałbym po prostu (może naiwnie) wierzyć, iż są to konfratrzy akademicy o odmiennym (nomen omen, ortogonalnie) profilu światopoglądowym (znam politechnikę, gdzie profesurze zdarzało się modlić na salach wykładowych, a religijnym [katolickim] grupom udostępniano infrastrukturę; także niejedna korporacja akademicka ma profil konserwatywny). Różnica między nimi (CInt i AKSiM) a prywatnymi szkołami wyższymi jest taka, iż te pierwsze deklarują oparcie na wartościach – nie są for-profit. To zarówno walor, jak i podatność. Naturalnie, taka polaryzacja i “depluralizacja”, że czuje się konieczność powielać instytucje per bańka mentalna, to nie jest niczyja wygrana (“segregacjonizm, apartheid light”). Lecz to właśnie m.in. technologie informacyjno-komunikacyjne rzecz umożliwiły, ktoś/coś wykorzystało i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.
Choć osobiście wolałbym po prostu (może naiwnie) wierzyć, iż są to konfratrzy akademicy o odmiennym (nomen omen, ortogonalnie) profilu światopoglądowym (znam politechnikę, gdzie profesurze zdarzało się modlić na salach wykładowych, a religijnym [katolickim] grupom udostępniano infrastrukturę; także niejedna korporacja akademicka ma profil konserwatywny).
Może zbytnio upraszczam niczym jakiś zacietrzewiony bolszewik, albo jestem neofitą, ale moim zdaniem na uczelni nie powinno być miejsca na jakieś metafizyczne bzdury typu teologia, ponieważ jest to dokładne przeciwieństwo (iloczyn skalarny = -1) postępu naukowego. Ministerstwo powinno kontrolować takie rzeczy, czy na uczelniach państwowych czy prywatnych. Wiem, że w obecnych warunkach to niewykonalne bo to byłby “kominis”. Spotykałem się głównie ze środowiskami politechnicznymi i muszę powiedzieć, że jak na standardy akademickie, to są one niewiele mniej ciemne światopoglądowo od ogółu polskiego społeczeństwa.
Naturalnie, taka polaryzacja i “depluralizacja”, że czuje się konieczność powielać instytucje per bańka mentalna
Teraz zabrzmię trochę jak szur, ale jestem bliski przekonania, że polaryzacja w Polsce czy USiA to robota pewnego kraju nad Wołgą. Oklepany schemat “dziel i rządź” wciąż niestety działa. A finansowanie CInt i AKSiM przez Wowę nie wydaje mi się niemożliwym do wyobrażenia, zresztą chyba są na to dość silne dowody. Inna sprawa, że ziarno ciemnoty pada na podatny grunt, mimo państwowej szkoły od czasu PRL :(
Ciekawe, że najwięcej komentarzy na szmerze ma artykuł o karczochu. Co do macierzy to jest dwuwymiarowa grupa SO(2) (tzn. 3dim, ale w sensie - działająca na R^2), pora już wskoczyć w trzeci wymiar
Nie ma literki S, bo macierze z grupy SO mają wyznacznik równy 1, a ta ma -1. To jest tylko grupa O(2) Z matematycznego punktu widzenia, każda wymiarowość jest jednakowo dobra, SO(n) znaczy specjalna grupa ortogonalna macierzy n X n, czyli w przypadku O(2) to grupa macierzy dokonujących transformacji na płaszczyźnie – nie ma tam mowy o 3dim.
Wielokrotnie przedstawiciele różnych krajów,które na różne sposoby były atakowane przez inne kraje (bardzo często USA) na różne sposoby próbowały na forum ONZ coś wskórać.
No właśnie o ile cieszy mnie zatapianie jachtów motorowych, najlepiej posiadanych przez oligarchów czy innych bogoli, to cieszenie się z zatopienia żaglówki uważam za bezsensowne i nomen omen płytkie - ktoś się zapisał do klubu żeglarskiego, żeby przyjemnie spędzić czas, a o mało nie stracił życia.
Fico jest uważany za najbardziej prorosyjskiego prezydenta Słowacji. Podejrzany o zamach na Roberta Fico był powiązany z prorosyjską grupą paramilitarną.
Według zachodniej propagandy wszystko co złe musi mieć związek z Rosją. Jak po każdej napaści na kobietę będą głosy narodowców ‘a czemu nie powiecie jaki kolor skóry miał?’ tak libki będą po wszystkich zbrodniach wynajdywać powiązania z Rosją. A pozycję mają łatwiejszą bo w pierwszym przypadku kolor skóry w końcu wyjdzie i często trzeba schować głowę w piasek jak sprawca okaże się białym polakiem. A braku powiązań z rosją nie da się udowodnić.
No wreszcie zostało to jasno stwierdzone, że Izrael popełnia ludobójstwo. I dobrze że zestawili ich w jednym rzędzie z Hamasem. Natomiast ta decyzja będzie raczej tylko symboliczna.
news
Najstarsze
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.