Bardzo dobrze, ale powinno się górnikom dać wystarczająco czasu na zmianę branży. UE odchodzi od węgla w każdym aspekcie, jest wyjątkowo brudnym paliwem i już nie opłacanym od dawna.
Dla mniej zaintereoswanych amerykańską polityką - chodzi o “policję imigracyjną” porywającą obecnie z amerykańskich ulic ludzi do deportacji, przeważnie bez żadnego procesu ustalania czy faktycznie nie mają prawa być w USA.
Każde zamówienie do naszej sieci maszyn i punktów odbioru buduje ścieżkę zielonych śladów! Wybierając Paczkomat®, zwiększasz wydajność dostaw przy jednoczesnym minimalizowaniu produkcji śladu węglowego. Tym samym przyczyniasz się do zmniejszenia ilości korków oraz hałasu związanego z transportem, ale co najważniejsze – do ograniczenia emisji spalin.
A tłumacz wygenerował:
Każde zamówienie do naszej sieci maszyn i punktów odbioru to kolejna okazja do wykazania się przez naszą korporację troską o środowisko - oczywiście tylko w reklamach. Wybierając Paczkomat, pozwalasz nam na jeszcze większy wyzysk pracowników i minimalizowanie kosztów, a jednocześnie poprawę wizerunku. W ten sposób, przy okazji, udaje nam się zredukować koszty transportu i obniżyć podatki, a także zredukować emisję spalin - ale tylko o tyle, o ile jest to dla nas opłacalne.
Właśnie w tę stronę poszedł świat, przynajmniej zachodni tzw. soft power – tzw. role model i tzw. pedagogika społeczna: kulturysta i hollywoodzki aktor, najbardziej znany z ról rozdartego, tragicznego obrońcy ludzkości, syn nazisty, lecz antyrasista, który reprezentuje sobą sznyt republikański, a równocześnie rozmawia z Ekolożkami: /pictrs/image/749f62d6-2277-431b-b852-cb3cd233e9ea.jpeg
i wykonuje “D.I.Y. or die”, promując samoorganizację i sprawczość, nawet na Przypale, tak po pioniersku. Zarazem jest w tym autentyczny, gdyż już nic nie musi – piastował stanowisko gubernatora Kalifornii, chyba maksymalne dostępne naturalizowanemu obywatelowi Stanów.
To też jest spoko:
W tym samym czasie jednak jest to jakaś forma społeczeństwa spektaklu oraz budowy osobowego autorytetu – nie wiem, czy dla wszystkich naturalna i dziejowo konieczna – tak, jak w Bolandzie za komuny popularnością cieszyła się m.in. “Bonanza”, opowiadająca o Pionierach na Dzikim Zachodzie, zaś Solidarność (nawet naszpikowana agenturą SB) wykorzystała wizerunek kowboja na plakacie wyborczym z '89 r.
Prawda jest jednak taka, iż moralizowanie/wychowywanie spektaklem lub mitem jest stare jak cywilizacja; w kręgu europejskim znane co najmniej od antycznej Grecji.
Prawdziwa klasa robotnicza ciężko pracuje przed świętami, by inni mogli zrobić zakupy i miło spędzić czas, a banda wścibskich dziennikarzy bez pytania pojawia się z kamerami. Utrudniają pracę ciężko pracującemu fizycznie starszemu mężczyźnie. PKB rośnie, wszystko powinno być git. A potem internauci mu dokuczają. To nie ludzie - to wilki.
ekg
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.