Pamiętajmy że PSL już zapowiedział, że nie powstanie wspólny klub parlamentarny — co moim zdaniem tylko potwierdza hipotezy, że PiS uderzy do nich jako pierwszych a 3D jest tylko i wyłącznie szalupą ratunkową
Po co w ogóle robić zasięgi takiej desperackiej próbie poprawy wizerunki i dystansowania się od PiS. Jakby im faktycznie zależało na taśmach sprzed wielu lat, to by o nich mówili od paru lat, a nie zaraz przed kampanią na siłę próbują zdobyć więcej rozgłosu.
W ogóle promowanie kolejnych głupot i populizmów tej partii to jak robienie im przysługi. Trzeba mówić o faktach, i o osobach które są tam na liście i o głupotach którzy oni wygadują, a nie promować ich propagandę.
Wydaje mi się, ze po wyborach PiS, który zdobędzie zdecydowanie najwiecej głosów ze wszystkich partii, nie będzie miał większości, wiec weźmie Konfederosję do rządu i skończy się rumakowanie. Przez to kolejne 4 lata będą jeszcze bardziej prawicowe, ale za to w przyszłych wyborach Konfederosja nie wejdzie do sejmu :p.
A teraz każdy szuka sposobu na to, żeby się zareklamować przed wyborami i zdobyć głosy od ludzi pokroju tych, którzy 8 lat temu głosowali na „antysystemowego Kukiza”, który wprowadził narodowców do sejmu, popierał Janusza Walusia itd.
To już nie kiełbasa wyborcza, tylko cały hotdog opakowany w ich popisowy styl robienia przekrętów na zasadzie “nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz”.
Co więcej, jest to przygotowanie pola do następnego manewru po ew. przegranej w nadchodzących wyborach. Jeśli nie zdobyliby większości, to krótko po wyborach ceny szybują w górę i natychmiast podnosi się lament: opozycja doszła do władzy i od razu podrożało!
Liberalizm dążący do demontażu osłon społecznych/welfare state to odsłona darwinizmu, tak jak i faszyzm czy nazizm, które dodatkowo cechują się autorytaryzmem, co na wewnętrzny użytek niuansują korporacjonizmem i wspólnotowością. Każde z powyższych dopuszcza filantropię, czyli formę uznaniowej pomocy/redystrybucji/klientelizmu w wyniku akumulacji zasobów/kapitału. Wspólny mianownik: arbitralność.
Dlatego tak nachalnie wciskane kampanie charytatywne, przerzucające na obywatela niesienie pomocy, którą powinno zajmować się państwo. A w miarę liberalnej/faszystowskiej retoryki społeczeństwo chyba nie staje się bardziej altruistyczne.
Gdzieś tam istnieje punkt przegięcia – można “darwinizować” tak długo, aż ludzie nie staną się kanibalami (Hołodomor na Ukrainie, oblężenie Leningradu) albo zbrodniarzami (Tutsi i Hutu w Rwandzie), gdyż np. uwierzą, że klęska żywiołowa jest nieusuwalną siłą wyższą – albo też po drodze wybucha opór, gdyż każdy widzi, iż te realia wcale nieusuwalne, obiektywne nie są. To tym bardziej prawdopodobne, czym wyższą świadomość i zdolność racjonalnego myślenia populacja zachowała.
Czym innym są syreny alarmowe a czym innym syreny w samochodach, o które tu (prawie na pewno) chodziło. Acz powinni zapewne lepiej informować w takich postach i artykułach o który rodzaj syren im chodzi.
Edgar Kobos, który zajmował się przemytem ludzi przez MSZ to mniej znany nacjonalista ze świętokrzyskiego, przez którego organizacje rząd puszczał jednocześnie do skrajnej prawicy milionowe dotacje…
wiadomosci.onet.pl
Aktywne