ZD;NCz: Zamiast współrządzenia Razem będzie kabinetem wsparcia. Wszystko ze względu na ich zdaniem niewystarczającą ilość ich postulatów w programie koalicyjnej przyszłego rządu.
„ A jak nazwać partie które od tylu lat domagają się od już odchodzącej ekipy praworządności?” - można np. „Ekipa rządzona przez Tuska, która chce wrócić/dostać się rządu, by (uwaga) rządzić i trzepać gruby hajs dla siebie i bliskich osób”.
Rozumiem oburzenie, ale czy na pewno lepsze by było pozostawienie polityków tych bez państwowych dotacji? Brak nagród plus polityka to całkiem łatwa droga do korupcji.
Kurwa, czy do polityki się nie idzie po to, żeby samemu coś zmieniać, zamiast tylko kogoś popierać? Jak wreszcie jest szansa, żeby trochę bardziej lewicowa partia była w rządzie, to ci się wycofują…
Albo jeszcze rozładować społeczne niezadowolenie. Mam wrażenie, że socjaldemokracja w Europie do tego służy. Jest jak Korwin, który, niczym jaja, bierze udział ale nie wchodzi.
W negocjacjach koalicyjnych odrzucono wszystkie postulaty Razem — nie mieliby co w takim rządzie robić. Dobra decyzja o olaniu stołków, ale moim zdaniem mogliby też nie poprzeć gabinetu Tuska, tak symbolicznie.
PIS wkurzył się na utratę władzy w TVP, więc zawetował pieniądze dla TVP. Prezydent jest z PISu. Okazuje się że może ten jeden punkt wykreślić i to zrobił zgłaszając weto i zapowiadając ustawę bez tego punktu. Tylko tyle.
onet.pl
Najstarsze