@bperruche@mstdn.social
@bperruche@mstdn.social avatar

bperruche

@bperruche@mstdn.social

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Dostałem tę książkę w prezencie ponad 20 lat temu i przez ten czas miałem do niej kilka podejść, ale nigdy nie przebrnąłem. Teraz się zmusiłem, ale właśnie - zmusiłem.

Nie jestem wielkim fanem Tolkiena, choć bardzo go doceniam. I miłośnicy tego pisarza oraz jego stylu będą wniebowzięci (zresztą, pewnie już i tak przeczytali tę książkę kilka razy). Reszta - to zależy od tego, czego oczekujecie, ale jeśli "dobrej powieści fantastycznej" w takim standardowym stylu, to raczej możecie to odpuścić.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/silmarillion-wersja-ilustrowana/opinia/83790615

@ksiazki

bperruche,
@bperruche@mstdn.social avatar

@SceNtriC @wariat władca pierścionków to może i jest wielkie arcydzieło, ale pieruńsko nudne. Za dzieciaka przebrnął przez pierwszy tom i sobie darowałem resztę. Trauma została mi do dzisiaj. Jak tylko ziewam to wspomnienia wracają....

bperruche,
@bperruche@mstdn.social avatar

@PrzemekHerts @SceNtriC @wariat chodzi np. o dbałość o szczegóły i rozmach. Tutaj dał radę. Akademickie odwzorowanie walk etc którego próżno szukać później. Autor np. gry o tron twierdzi, że u niego jest nawet lepiej, ale eksperci od walk śmieją się z tego pierdolenia. Nawet dawałem tutaj link do pewnego historyka, który ostro wyśmiał grę o tron i te różne głupie gadanie autora. U Tolkiena jest na odwrót. Ale Tolkien był na wojnie i ogólnie znał temat.

bperruche,
@bperruche@mstdn.social avatar

@PrzemekHerts @SceNtriC @wariat

Jak dla mnie, tak arcydzieło na pewno. Ale nie lektura dla przyjemności.

Pan Tadeusz też arcydziełem za pewne jest, czy nad Niemnem, ale nie czytałbym.

bperruche,
@bperruche@mstdn.social avatar

@SceNtriC @PrzemekHerts @wariat ano, bez Tolkiena trudno było by pewnie mówić o fantastyce jaką znamy itd. Na pewno zasługuje na dużą część pochwał i zachwytów. Dał jebaniutki radę. Z drugiej strony mamy np. Wiedźmina, który jest językowo i stylistycznie napisany ubogo, ale ja np. za dzieciaka zaczytywałem się nim z innych powodów niż to że wszystko było jakieś bez wyrazu, bo była akcja itd.

bperruche,
@bperruche@mstdn.social avatar

@SceNtriC @PrzemekHerts @wariat chociaż fantastyka to nie jest mój konik od wielu lat. Ma do niej awersję, próbowałem coś czytać kilka lat temu i mi się to wydało bardzo infantylne i nijakie. Wolę np. Kurta W. który pije, bije żonę ale koniec końców ciężko mieć o nim jednoznaczne zdanie i go nie lubić w jakimś stopniu. Z książki na książki postać się zmienia, starzeje itd.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Pozytywnie
  • krakow
  • giereczkowo
  • Blogi
  • rowery
  • tech
  • Spoleczenstwo
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • esport
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny