Polityka decentralizacji i libertariański urok Mastodona
Malte @malteengeler ze "Structural Integrity" @structural_integrity
"Tak jak w marzeniach Murraya Rothbarda, Mastodon jest cyfrowym światem sprywatyzowanych dzielnic. Mastodon wygląda jak społeczność, ale na poziomie technicznym jest zlepkiem niezależnych miejsc pod rządami ich administratorów. Wyobraźmy sobie, że Mastodon miałby system zarządzania, w którym wszyscy użytkownicy, administratorzy i mniejszości byliby równo reprezentowani. Wyobraźmy sobie, że ten system ingerowałby w praktyki niektórych administratorów. W tej chwili mogę sobie tylko wyobrazić, że społeczność Mastodon zareagowałaby oburzeniem na tak zuchwały atak na ich wolne i zdecentralizowane królestwa. Taka reakcja byłaby całkowicie zgodna z libertariańskimi impulsami, tak bardzo obecnymi we wszystkim, co cyfrowe. Cyberlibertarianie rutynowo powołują się na „wolny internet” jako na mglisty, najwyższy ideał, którego należy bronić przed jakąkolwiek formą kolektywnego, demokratycznego zarządzania."
W ramach wskrzeszania wymarłych gatunków, na wymarłego bloga wrzuciłem notkę o "Wścieku" Magdaleny Salik - (post) cyberpunkowym thrillerze climate fiction z wątkiem obyczajowym. Aczkolwiek w notce skupiam się tylko na wątkach klimatycznych.
Słyszałem sporo głosów, że to dobra powieść (dlatego kupiłem), ale także sporo krytyki. Niestety, przychylam się do drugiej frakcji - ta historia byłaby naprawdę dobra, gdyby została znacznie lepiej napisana. A tak mamy prezent dla fanów #CP2077, tylko niestety, na zbyt małej przestrzeni autor chciał za dużo upakować. Szkoda.