Komentowane

Lukem_pl, do ksiazki
@Lukem_pl@pol.social avatar

O matko sałatko. Przeczytałem jakieś 30 stron, nie przeczytałem jeszcze ani słowa o głównej bohaterce ani fotografii, a już wdepnąłem w wielopokoleniowy festiwal nieszczęścia i mezaliansów.

Chyba szybko to przeczytam.

@ksiazki

mason,
@mason@f-t.net.pl avatar

@Lukem_pl - fascynująca fotografka. Książkę mam, ale jeszcze nie przeczytałem. Był też fajny film inspirowany jej życiem. "Fur" czy jakoś tak się nazywał.
@ksiazki

Mija, (edited ) do lieratura
Mija avatar

Elin od wielu lat pracuje jako lekarz rodzinny. Jest sfrustrowana swoją profesją, hipochondrią pacjentów przybiegających do niej z najdrobniejszymi problemami, a także byciem wzorową żoną i matką. Wieczorami wypija butelkę wina i nałogowo ogląda seriale telewizyjne. Jej mąż Axel bierze udział we wszystkich możliwych konkursach narciarskich, jest wiecznie nieobecny duchem i zajęty tylko sobą. Pewnego dnia przez pomyłkę Elin wysyła zaproszenie na Facebooku swojemu dawnemu chłopakowi, Bjornowi. Konsekwencje, jakie jej działanie za sobą pociąga, wywracają świat Elin do góry nogami. Pełna wątpliwości i dylematów, porzuca dom i zaczyna się ukrywać we własnym gabinecie lekarskim. Tu rozmyśla o swoim żałosnym małżeństwie i wygłasza kąśliwe uwagi na temat pacjentów. Jedynym towarzyszem jej samotności jest ludzki szkielet anatomiczny Tore, którego wyzywający i zjadliwy głos wybrzmiewa stale w głowie Elin.

Powieść Niny Lykke to ironiczny komentarz do wizji pozornego raju, jakim są w powszechnym przekonaniu bogate kraje skandynawskie. Bohaterka Lykke należy do uprzywilejowanej warstwy norweskiego społeczeństwa, a mimo to nie jest w stanie zapanować nad ogarniającym ją załamaniem nerwowym. Powieść jest satyrą na klasę średnią w systemie państwa opiekuńczego, które uczyniło swoich obywateli otępiałymi, a przy tym wymagającymi i oczekującymi wiecznej młodości, dobrego zdrowia i szczęścia. Nie dziwi zatem, że za tę surową, a zarazem pełną empatii diagnozę autorka została uznana za jeden z najbardziej nowatorskich głosów literatury.- opis wydawcy

Nina Lykke "Ostatnie stadium" 2023

Zenek73,
@Zenek73@101010.pl avatar
schoeni, do bikes niemiecki

Das Wetter lädt nicht unbedingt zum fahren ein. Ich freue mich aber auf viele begeisterte Teilnehmende bei der in . Gemeinsam werden wir einen tollen, spaßigen und wärmenden Tag haben. Bis später! @bikes @bike @fahrrad

lies_das,
@lies_das@digitalcourage.social avatar

@schoeni @bikes @fahrrad @bike
Hab mich lieber am Sternschwimmen beteiligt
😎

crazy2bike, do bikes

Der macht seinem Ruf ja gerade alle Ehre:
"April, April, der macht was er will"

Während ich letztes Wochenende bei annähernd blauem Himmel und sommerlichen 25°C unterwegs war, waren es heute 1 Woche später phasenweise Graupelschschauer bei anfangs 6°C und zum Schluss nur noch 4°C 🥶

@bikes
@fedibikes
@fedibikes
@mastobikes_de
@radlobby

jakob,

@crazy2bike @radlobby
Wir hatten hier 30°C. Ich fuhr in kurzer Hose und T-Shirt in die Arbeit (35km).

Heute war ich in dicker Winterjacke unterwegs... und es war grad gut.

dominjaniec, do muzykametalowa
@dominjaniec@pol.social avatar

@muzykametalowa Berried Alive: Masterpeach

co myślicie o takim szredingu? lubicie tego rodzaju kawałki? czy może za bardzo "wali skrileksem" czy innym tekno? ja od kilku dni w sumie słucham w zapętleniu wersji bez słów:

https://yewtu.be/watch?v=4p_MG-NUqo4

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@dominjaniec Dla mnie jednak za dużo jest tutaj "palcówkowania" przez cały utwór. Ogólnie doszedłem niedawno do tego, że to, co mnie tak pociąga w metalu poza growlem to blasty i generalnie różne "wygibasy" perkusyjne. Tutaj w dodatku te gitary są dla mnie trochę za wysokie. @muzykametalowa

SceNtriC, (edited ) do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Doceniam (choć jest to przerażające ekologicznie) sposób pakowania wysyłanych płyt przez Werewolf Promotion. Dostałem paczkę 6 płyt, gdzie:

  • każda osobno zafoliowana
  • cztery płyty obłożone folią bąbelkową
  • dodatkowe dwie płyty obłożone kolejną folią, która jest na tamtej folii
  • zapakowane do koperty
  • która była w kopercie
  • która była w jeszcze jednej kopercie
  • która była w zewnętrznej kopercie, jeszcze obwiązana taśmą klejącą

Istna matrioszka.

@muzykametalowa

rdrozd,
@rdrozd@101010.pl avatar

@SceNtriC przypuszczam że to efekt konfrontacji z praktykami dostawców, czasami z allegro dostaję płyty opakowane tak, że przetrwałyby bombardowanie.

youronlyone, do gaming angielski
@youronlyone@c.im avatar

Here are some FLOSS/FOSS gaming–related official fediverse accounts (as listed on their official website(s)).

(in alphabetical order)

I. Game manager and playtime tracker

II. FPS (First–person Shooter)

III. MMOG (Massively Multiplayer Online Game)

IV. Platformer

V. RTS (Real–time Strategy)

VI. Sandbox

VII. Sim / Simulation

VIII. TBS (Turn–based Strategy)

IX. TBT (Turn–based Tactics)


Meta:

@gaming @games

speed_dreams_official,
@speed_dreams_official@mastodon.social avatar

@youronlyone @lutris @UNVofficial @crossfiremrpg @supertux @play0ad @Minetest @openttd @simutrans @freeciv @wesnoth @gaming @games

Thanks for the mention and for some accounts we were not yet following.

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

W tym tygodniu słuchałem dużo i wśród tych sesji były mocne przeskoki, np. pomiędzy szaleńczym grindcorem i... Postmodern Jukebox, którzy wypuścili nową płytę. Dodatkowo, wsiąknąłem znowu w kilka polecajek starych zespołów, które już wszyscy znają, a ja dopiero teraz się zachwycam. Albo i nie.

  1. Anaal Nathrakh - zaczynamy od razu mocnym uderzeniem, bo to, co można usłyszeć u Brytyjczyków na niektórych płytach, to rzeźnia, szaleństwo, elektrowstrząsy i nie wiadomo co jeszcze. I o ile wiem, że na najnowszych płytach panowie poszli w kierunku niekoniecznie przez wszystkich akceptowany, to ja w tym tygodniu powróciłem do czasów, kiedy grali industrial black metal połączony z grindcorem i cholera wie, czym jeszcze. Co ciekawe, już kiedyś słyszałem Analne Wiatraki (tak, wiem, że ich się tak nie tłumaczy, ale tak mi się to podoba, że nie mogę się powstrzymać) i trochę mnie rozczarowały, ale czas weryfikuje pewne kwestie. Przede wszystkim polecam albumy "The Codex Necro" i "Eschaton", ale ostrzegam - to nie jest muzyka dla wszystkich. A sobie sam się dziwię, że wytrzymałem ten ładunek industrialu, bo fanem nie jestem.

  2. Outre - bardzo ciekawy zespół i to z naszego rodzimego Krakowa. Black metal, który jest bardziej ciężkostrawny niż zwykła łupanina, przypominająca trochę Deathspell Omegę, a także islandzkie podejście do ciężkiej muzyki. To nie jest coś, czego się słucha dla hitów, ale można się wciągnąć ze względu na klimat. Warto sprawdzić.

  3. Mysticum - przed chwilą pisałem, że nie bardzo podchodzi mi industrial black metal, a teraz będę pisał o legendach tego nurtu z Norwegii. Ściana dźwięku, agresja, przemoc, trochę "kosmosu", szczególnie na albumie "Planet Satan". Dobrze się tego słucha.

(1/2)

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
  1. Windir, album "1184" - zauroczyłem się. Wiem, że to jeden z kanonicznych zespołów folk BM i jest tutaj trochę festyniarskich klawiszy, za którymi nie przepadam, ale ten album jest magiczny. To taki BM, w którym jest dużo melodii, które brzmią nieco "tanio", ale tak buduje to klimat, że hej. Później spróbowałem jeszcze płyty "Arntor", ale niestety, to już nie było to. Szkoda, że zespół skończył tak, jak skończył (wokalista zamarzł podczas burzy śnieżnej).

  2. Scott Bradlee's Postmodern Jukebox - tak, jak pisałem, ten kolektyw wypuścił nową płytę, ale generalnie polecam ich twórczość, szczególnie, jeśli ktoś lubi muzykę wczesnych lat Stanów Zjednoczonych i jest zauroczony stylem Pin-Up. To drugie jest mi obojętne, ale aranżacje są świetne. Uspokajam - nie, to w ogóle nie jest metal, wręcz przeciwnie. Ale czasem trzeba zaznać też trochę innej kultury.

  3. Swarn - agresja, przemoc, gniew, pożoga, napindalamy na całego. Tak można scharakteryzować tę deathmetalową kapelę z Estonii. W tej muzyce nie ma absolutnie nic oryginalnego, ale to, co mają robić, robią dobrze (tzn. spuszczają wpierdziel słuchaczowi). Na minus fakt, że utwory się zlewają i nie ma tutaj ani grama innowacji pomiędzy nimi, ale wynagradzają to biegłością instrumentalno-wokalną.

(2/2)

@muzykametalowa

youronlyone, do gaming angielski
@youronlyone@c.im avatar

Huh, so what other have mentioned, South-East Asia now have a better ping to European gaming servers than US West Coast (or any US-based gaming servers).

This is interesting. I'm going to expand my test in the future. But for now, the results are the same with or without VPN. I guess ASEAN now have a direct connection to the EU IX and uses the latest technology?

I wonder where our connection passes through to get to the EU.

Here in the Philippines, our connection goes through:

  1. Taiwan or Hong Kong
  2. From there it travels the Pacific Ocean to US West Coast.
  3. From US West Coast, it travels to Central.
  4. From Central to East Coast.
  5. From East Coast to Europe.

If we now have a connection direct to EU IX, then it means we're no longer passing through the US?

Any IX experts out there?

@pilipinas @philippines @gaming @asean

youronlyone,
@youronlyone@c.im avatar

@pilipinas

Ooh, found this article: “12 of Asia’s most important submarine cable projects”

> Massive growth in connectivity demand in Asia has led to increased capacity requirements, and construction of submarine and subsea cables is growing to meet this demand. An estimated $2.6 billion worth of current and future submarine cable projects are planned for completion by 2025 – here are profiles of 12 of the most important.

=> https://www.capacitymedia.com/article/2c4dk33k0lcfof7m3ku0w/news/12-of-asias-most-important-submarine-cable-projects

It looks like by 2025, connection with the US West Coast is going to be far better than it already is. I guess, from a gamer perspective, we should stick to North American servers. LOL ^_^;; Maybe the EU connection is better right now because there were projects which were recently completed?? But once the other projects connecting us to US West Coast are online, our NA connection will still be better in the long run.

@philippines @gaming @asean

crazy2bike, do bikes

Auf meiner heute kam Ich mal wieder an den bei in der Nähe von vorbei. Dort habe ich diese geniale von Himmel, Wolken und Bäumen fotografiert 🤩

@bikes
@fedibikes
@fedibikes
@mastobikes_de
@radlobby

unity,

@crazy2bike @radlobby
Hammer Bild!

C3nC3, do bikes niemiecki
@C3nC3@social.tchncs.de avatar

Wieder ein interessantes Video von zum Markt und den Margen bei den ach so hohen Preisen. Finde es ja krass, dass Benny da so offen über die Preise und vorallem Kosten seitens und spricht.

https://www.youtube.com/watch?v=hQQbnmBdgaU

@fedibikes @bikes

schnedan,
@schnedan@social.tchncs.de avatar

@C3nC3 @fedibikes @bikes das gleiche Kugellager:

Autowerkstatt: 1€
Fahrradwerkstatt: 5€
Waschmaschinenmonteur: 20€

m0bi13, do rowery
@m0bi13@pol.social avatar

Zdjęcie niczego 😉

Powrót z zakupów po piaszczystej mokrej drodze, jedzie jak po plaży... 🚲 @rower

andyy,
@andyy@fosstodon.org avatar

@m0bi13 @rower takie zdjęcia przypominają mi moje rowerowe wyprawy 😉

Solobasssteve, do cycling angielski
@Solobasssteve@mastodon.social avatar

kids, I'm doing Ride London again this year, raising money for the brilliant Bike Project, who do up bikes and give them, along with training and support, to refugees and asylum seekers. I'm WAY out of shape, having had my slowest start to the year cycling since before COVID. Here's the link to sponsor me, if you'd like to help support them and motivate me :) xxx

https://2024fordridelondon.enthuse.com/pf/steve-lawson

@cycling

a photo of Steve Lawson on a bike not smiling, wearing a Bike Project cycling jersey
a photo of steve lawson in sunglasses and a cycle helmet smiling
a photo of steve lawson smiling at the finish line of the 2022 Ride London sportive

godzero,
@godzero@sfba.social avatar

@Solobasssteve @cycling
Go Steve! 👏

LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pol.social avatar

Na święta zaplanowałem rowerowy wypad z synem: pociągiem do Osieka, wjazd rowerami na Dębową Górę, piknik na górze i pedałowanie 30 km do domu. Młody się niestety na mnie wypiął w ostatniej chwili, spędzenie dnia ze starym ojcem najwyraźniej już mu nie odpowiada, więc pojechałem sam.

Jechałem w obie strony rowerem, a że pogoda była raczej majowa niż marcowa, to kulało się jedwabiście (za wyjątkiem kawałka stromego podjazdu w lesie, gdzie ciężki sprzęt drwali zostawił tak głębokie koleiny, że nie mogłem pedałować, bo haczyłem butami o błoto) i postanowiłem przeciągnąć trochę trasę.

W okolicy 70 kilometra przyszedł lekki kryzys i przez moment żałowałem, że nie trzymałem się planu. Potem złapałem drugi wiatr i pięć kilometrów przed domem licznik pokazał 90, postanowiłem dziabnąć na stacji benzynowej bezalkoholowe piwo i dokulać trochę, żeby uzbierać do pierwszej setki 2024.

Dzięki temu niespodziewanie przekroczyłem tysiąc kilometrów przerowerowanych w tym roku, co w 2023 miało miejsce dopiero w połowie maja.

@rower

Podsumowanie roku 2024 z serwisu Ride with GPS: dystans 1009,5 km, suma przewyższeń 6058 m, 43 jazdy, 54 godziny 44 minut w ruchu, 36 zrobionych zdjęć.
Ciemnoniebieski rower szutrowy stoi w poprzek wąskiej leśnej ścieżki zrobionej w warstwie suchych liści leżących na ziemi. Na drzewie przy ścieżce namalowane oznaczenie żółtego szlaku rowerowego.

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@LukaszHorodecki

👏 👍 💪 🚴‍♂️
@rower

LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pol.social avatar
ekeshkekesh,
@ekeshkekesh@pol.social avatar

@LukaszHorodecki
Piękny opis moreny!
@rower

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • rowery
  • test1
  • Spoleczenstwo
  • lieratura
  • muzyka
  • sport
  • Blogi
  • Technologia
  • Pozytywnie
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • motoryzacja
  • niusy
  • slask
  • informasi
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny