To coś jak Google Drive, kalendarz, i parę dodatkowych usług w jednym. Do tego jest potrzebne konto.
Disroot Cloud to tak naprawdę oprogramowanie NextCloud, sam też go używam. Można na przykład skonfigurować synchronizację kontaktów i kalendarza z telefonu na clouda, co ułatwia zmianę telefonu lub pracę na wielu urządzeniach (np. kalendarz w telefonie oraz na komputerze).
Jako chmurę polecam nch.pl - również oparta o nextcloud i utrzymywana przez fundację technologia dla ludzi. Można otrzymać trochę więcej GB w sensownych cenach.
Co do maila to korzystam z disroota, ale jako konto zapasowe. Główne mam u posteo.de , jednak jest to opcja płatna (1€/mc) ale jest opcja ustawienia pełnego szyfrowania skrzynki.
Jeśli to jest dla kogoś konkretnego, to możesz wrzucić na swój dysk sieciowy, nie wiem, czy masz jakiegoś Nextclouda, Dropboxa, czy coś w ten deseń. Wtedy podasz linka i zainteresowane osoby sobie sciągną.
Nie wiem czy to dalej/ w ogóle działa, ale w którymś momencie Rhythmbox (domyślny odtwarzacz muzyki w wielu dystrybucjach) całkiem dobrze sobie radził z obsługą wszelkich icośtam.
Szukałbym jakiegoś rozwiązania dedykowanego dla danego systemu - bo z natywnym klientem mogą być problemy. Może coś takiego: libimobiledevice.org lub github.com/claudiodangelis/qrcp - ogólnie jest sporo opcji, sam pamiętam że jakoś ipody montowałem i przerzucałem pliki za pomocą aplikacji z interfejsem w qt.
Polecam Bottles jako “nakładkę” na Wine potrafiącą automatycznie instalować różne wersje Wine, separować aplikacje Windowsowe od siebie w osobnych “butelkach” i ogólnie moim zdaniem dość wygodną opcję: flathub.org/pl/apps/com.usebottles.bottles
Samo zainstaluje Ci Wine w wersji, jakiej potrzebujesz. Mnie jeszcze nie zawiodło 😉
Szczerze mówiąc, to poza grami (które na Linuksa są często wydawane byle jak, i często najpewniejszym sposobem na uruchomienie gry jest odpalenie jej właśnie przez Wine) to dawno nie miałem takiej potrzeby. Ostatnio chyba kilka lat temu, jak musiałem odpalić oryginalnego Adobe Readera, żeby wypełnić PIT (który wymagał jakiejś specjalnej wtyczki), ale teraz już wypełnia się to przez zwykłą stronę internetową.
Poza tym kilkukrotnie jak miałem problem z jakimś specyficznym programem, to odpalałem dla pewności wersję Windowsową pod Wine żeby upewnić się, że problem nie leży w wersji Linuksowej (ostatnio było to to: www.lab-nation.com/app ). Okazało się, że nie, i problem leżał gdzieś indziej (rulki udev musiałem wrzucić w odpowiednie miejsce, co instalator .deb pod Ubuntu pewnie zrobiłby automatycznie, ale ja zawsze muszę pod górkę).
[edit] Takie moje przemyślenie - mam wrażenie, że wraz ze wzrostem popularności Electrona, który pozwala na szybkie i łatwe tworzenie aplikacji desktopowych, to coraz rzadziej spotyka się aplikacje Win+Mac only. I jak osobiście Electrona za bardzo nie lubię, tak trzeba przyznać, że firmy dostały wsparcie dla innych systemów operacyjnych poniekąd “za darmo”, i chętnie z tego korzystają.
Z tego co pamiętam używałeś Linuksa. Jeśli nadal go używasz, to polecam pakiet ImageMagick i dostarczany przez niego program convert.
Możesz nim pliki zmniejszać co zadanych limitów, np. convert zdjęcie.jpg -scale 512x512 miniatura.jpg lub do jakiegoś procentu oryginału: convert zdjęcie.jpg -scale 25% miniatura.jpg.
Jest to narzędzie linii poleceń i możesz używać go do skalowania wieku plików na raz. Jeśli chcesz pomogę Ci to zautomatyzować.
Obejrzałem sobie część wczorajszych i nieźle to wygląda, chociaż zabrakło omówienia kwestionowanej legalności przejęcia. Za to mam wrażenie, że trochę amatorskie wykonanie i umiarkowany ton mają szanse wywrzeć dobre wrażenie a przy głównej publice TVP1.
Myślę, że prowadzenie newsów w możliwie niesensacyjnym tonie mogłoby być wręcz bardzo skuteczną strategią długoterminową. Na tym jechało latami Radio Maryja, “jest spokojne i miłe” - co prawda sączyło jad, ale w uprzejmy sposób. Tu, gdyby program informacyjny był po prostu typ - bez żadnych atrakcji, spokojnie i konkretnie podaną informacją, to mogło by to być w dzisiejszych czasach całkiem atrakcyjne, nie tylko dla starszych. W drugą stronę konkurencja jest nie do wygrania.
zapytajszmer
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.