dla przykładu, ja na początku korzystałem z filmwebu, potem uciekłem na imdb, a finalnie wylądowałem na tmdb.
co chodzi o książki, kiedyś znajoma, która jest profesjonalnym pożeraczem książek opowiadała, że żadna aplikacja nie spełnia jej wymogów i ma zwyczajnie niekończącą się listę linków do różnych księgarni i wypożyczalni, a do tego udzierganą pod siebie tabelkę w excelu na laptopie…
Filmweb, poza tym, że często promują recenzje idiotów i nie da się wejść bez adblocka nie jest złą opcją. Na pewno lepszą od IMDB (Amazon). TMDB wydaje się spoko, ale to dalej komercyjna platforma o ile się orientuję. Możesz mieć oczywiście coś lokalnego, ale wtedy nie ma wygody dostępu z różnych urządzeń, albo wymaga to trochę więcej wysiłku. Jest takiego softu sporo.
zapytajszmer
Najstarsze
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.