Hej, jakby co zamieniając w linku z Twittera twitter.com na nitter.net można uzyskać dostęp do tych samych postów bez śledzenia, bez popupów o logowaniu i cookiesach i w formie dobrze działającej na telefonach i dla niezalogowanych użytkowników. Warto tak udostępniać treści stamtąd pochodzące. Resztę linku zostawiamy jak była, czyli w przypadku linku z tego posta będzie:
Był czas że nie dało się nic wyszukać i de facto nie działał wcale. Akurat jak go potrzebowałam bo robiłam podcast o kampanii a nie mam konta na ćwierkaczu X.
Też jestem fanem, ale ze względu na ‘link rot’ i okazjonalną niestabilność tego typu proxy sam zacząłem postować w miarę możliwości bezpośrednie linki. Dodatkowo zmniejsza to częstotliwość duplikacji - w poście jest kanoniczny link nie jedna z faptyliona możliwych alternatywnych domen. Ew. może warto by dodać bota podstawiającego nitterowe linki? 🤔
Dodaj komentarz