1996 rok w norweskim black metalu przyniósł pierwszy i jak do tej pory jedyny album zespołu Kvist "For kunsten maa vi evig vike", gdzie tłumaczenie tytułu na język polski brzmi "Zawsze powinniśmy ustępować miejsca sztuce".
Poproszę o rekomendacje płyt/utworów Dimmu Borgir, abym mógł ich docenić. Przyznaję, że ilekroć próbuję się wsłuchać w ten zespół, to mi nie podchodzi i nie wiem, czy coś źle robię.
Do (ręcznego, bezaiowego, nie że ideologicznie, a że przy tym tekście byłoby to bez sensu) tłumaczenia służbowego materiału, przygrywa Death Like Mass "Matka na Sabacie" - i to jest znakomita @muzykametalowa tylko dla dorosłych.
Mam jakiś problem ze Stellar Blight. Lubię (nawet bardzo) Dissection, nie mam z założenia nic przeciwko "klonowaniu" tego zespołu, który z przyczyn obiektywnych niczego już nie nagra, bardzo lubię wokale Pawła Marca (uważam go za bodaj najlepszego obecnie polskiego wokalistę w szeroko pojmowanym ekstremalnym metalu), a jednak mam jakiś niesmak (?), a przynajmniej nie bardzo mi to wchodzi, bo jest zbyt dosłownym nawiązaniem/trybutem. W przypadku Svar nie miałem tego problemu, choć tam też jest mnóstwo Dissection, ale jednak było to też jakieś inne/"swoje", a tutaj mamy aż przesadny cosplay.
Dzisiejsze metalowe premiery warte odsłuchu to świeże wydawnictwa od Fallujah, debiut polskiego Stellar Blight i epic heavy metal spod znaku Professor Emeritus. @muzykametalowa@muzykametalowa