Daft Punk to french house i wpływy sceny UK, możesz poszukać ogólnie w stronę elektro i hałsów, albo w etykietce progressive house. Techno to konkretny gatunek, z reguły bez loopów i syntezatorów właśnie, tylko z mocnym, wyraźnym rytmem 4/4 dominjącym nad całą warstwą muzyczną. Podając przykłady z tamtych lat, puść sobie Porter Ricks zaraz po Daft Punk i powiedz że to jest to samo. xD
„techno to konkretny gatunek, z reguły bez loopów i syntezatorów”
Techno opiera się na loopach i dźwiękach syntezatorowych. Miałeś chyba na myśli sample, których w techno używa się rzadziej niż w house, czy dnb, ale też się używa.
Myślałam właśnie że kolega miał na myśli sample, więc uprościłam, jasne że loop jest wszędzie. Ale najbardziej klasyczny detroit radzi sobie i bez syntów. Industrial techno też. One nie są esencją dla techno.
Dzięki, docenione. Tutaj, zgaduję, taki wieczorek kulturalno-inteligencki – połączenie artyzmu z zachwytem naukowym, inspiracją (IMHO pretty pozytywny bodziec; niejedxnx naukowxcx grywa na jakimś instrumencie). Sztuka z kontekstem – bywa też podejście tych tzw. speaking concerts; przybliżanie np. twórczości czy historii pewnym wykładem, komentarzem; e.g.: www.ebilet.pl/klasyka/koncert/strauss . Pozwalam sobie oceniać jako kulturalnie włączające i oświecające.
musiczka
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.