mason,
@mason@f-t.net.pl avatar

@rozie - W selfpubie wydawcą jesteś Ty sam - zatrudniasz (lub nie) korektora, redaktora, sam robisz promocję, szukasz miejsc na reklamę. W przypadku książki drukowanej podpisujesz umowy z drukarniami, itp.

Co do autorów i doktoryzacji - brniesz dalej, tym razem w absurd. Widziałeś chociaż jedną umowę na wydanie książki? Doktoryzować, to się powinieneś z prawa podpisując umowę na telefon komórkowy, dostawę prądu, itp.

Czy tradycyjne wydawnictwa oferują możliwość tylko pisania? Jest taka możliwość, ale autora zazwyczaj wciąga się w mechanizm promocji w różny sposób. W przypadku dobrych wydawnictw to one zajmują się organizacją spotkań autorskich, reklamą i one ponoszą ich koszty. One dostarczają materiałów jeśli autor prowadzi profil w social mediach (np. w postaci grafik promocyjnych). Wydawnictwa przekazują egzemplarze recenzenckie i promocyjne, itp. itd.

Tak więc nie - z autora nie są ściągane wszystkie inne obowiązki, wiele rzeczy jest z nim konsultowane i omawiane, ale te obowiązki są znacznie ograniczane. W jakim stopniu - to już zależy od wydawnictwa i umów.

@swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • krakow
  • rowery
  • ERP
  • Gaming
  • ksiazki@a.gup.pe
  • Technologia
  • muzyka
  • Spoleczenstwo
  • sport
  • esport
  • informasi
  • tech
  • healthcare
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • turystyka
  • NomadOffgrid
  • Psychologia
  • Cyfryzacja
  • Blogi
  • shophiajons
  • retro
  • Travel
  • gurgaonproperty
  • slask
  • nauka
  • Radiant
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny