smootnyclown,
@smootnyclown@pol.social avatar

Wczoraj dostałem maila od , który wydaje się ciekawym przypadkiem zarządzania kryzysowego. W ostatnim czasie trochę istotnych wydawców stwierdziło, że wycofa swoje produkty z Legimi z uwagi na ich, hm, model biznesowy. Pisał o tym m.in. @swiatczytnikow.

W mailu od Legimi nie ma na ten temat ani słowa. Jest za to informacja o tym, że:

  1. zmiany w ustawie o prawie autorskim sprawiają, że trzeba lepiej płacić twórcom i Legimi od zawsze to wspierało,
  2. trzeba wprowadzić dodatkową opłatę, żeby zapewnić zgodność z nowymi przepisami w przypadku tytułów (wydawców) co do których mogą być wątpliwości, że przyjęty model rozliczeń jest prawidłowy,
  3. Legimi utworzy "katalog klubowy" z ofertą m.in. Czarnej Owcy, Literackiego, Rebisu, Media zrodzona, Czarnego, Świata Książki,
  4. już za tydzień, żeby przeczytać lub posłuchać książki tych wydawców, będzie trzeba zapłacić 15 ziko ZA TYTUŁ (przy czym połowę można zapłacić z punktów Legimi, więc realnie wychodzi 7,50,
  5. ale, ale, pamiętajcie, że nie kupujecie tych książek, a jedynie DOSTĘP DO NICH, na czas opłacania abonamentu Legimi.

Czas pokaże, jak to się rozwinie, ale kto wie, czy nie trzeba będzie się rozejrzeć za jakąś alternatywą...

@ksiazki

swiatczytnikow,
@swiatczytnikow@pol.social avatar

@smootnyclown Tam się miesza kilka rzeczy:

  • rzetelność rozliczeń Legimi z wydawcami
  • definicja wypożyczeń bibliotecznych (i jej rozszerzenie na korpo)
  • nowe prawo autorskie (jego rzeczywisty wpływ nie jest dla mnie w pełni jasny)
  • pokerowa zagrywka Legimi z propozycją "katalogu klubowego", aby skłonić wydawców do przejścia na nowy model rozliczeń

W oficjalnych oświadczeniach każdy wybiera co mu pasuje. Odnoszę wrażenie, że wydawcom "zbierało" się od dawna, no i na tym jeszcze nie koniec. Nie chcą wpaść pod nóż jak wydawcy muzyki wobec streamingów.

Nie wiem jak to się skończy, ale dla czytelników jedno będzie pewne - taniej już było.

@ksiazki

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

używałem Legimi w opcji full oraz gównianego Empik GO przez kilka lat - zupełnie nieopłacalna dla mnie opcja, jeśli robisz notatki, oznaczasz zakładki (kindle) i czytasz 1-2 książki miesięcznie. Każdy sync powoduje, że jeśli książkę ponownie dodajesz do kindle notatki znikają - katastrofa. Do tego w Legimi sporo książek jakie ja chcę z nowości przeczytać po prostu nie ma (o Empik z litości nie piszę). Obecnie po prostu kupuję książki papierowe - te, które chcę mieć na półce, a te, które chcę tylko przeczytać raz jako ebooki. Dodatkowo uważam, że autora lepiej jest wesprzeć kupując publikację, niż posiadając pseudousługę abonamentową, gdzie model jest taki, że 70% ludzi nie wykorzystuje tego, coś jak z siłownią i Joeyem z Friendsów... cięzko zrezygnować.
Autor finalnie dostałby jakiś ochłap albo nic (tego nie wiemy bo tajemnica handlowa).

Przez 2 lata wydałem tyle na abonament Legimi, że kupiłbym sobie 2-3 x więcej książek i miał je do dyspozycji na zawsze, a to co przeczytałem nie mam do tego dostępu i nawet jakbym chciał pobrać ponownie jest to możliwe o ile mam abonament i mieszczę się w limicie. Czyli teraz jak aktywuję i pobiorę to limity liczą się od nowa. Jeśli czytam, że podnoszą ceny, to już wiem, że nigdy z tego nie będę korzystał.

Dla mojej żony na Legimi nie ma 20-30% książek (czyta 2 książki tygodniowo albo i lepiej). Więc czytanie tego co jest bo jest abonament jej zdaniem mija się z celem.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • ksiazki@a.gup.pe
  • test1
  • Spoleczenstwo
  • lieratura
  • muzyka
  • rowery
  • sport
  • Blogi
  • Technologia
  • Pozytywnie
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • motoryzacja
  • niusy
  • slask
  • informasi
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny