definicja wypożyczeń bibliotecznych (i jej rozszerzenie na korpo)
nowe prawo autorskie (jego rzeczywisty wpływ nie jest dla mnie w pełni jasny)
pokerowa zagrywka Legimi z propozycją "katalogu klubowego", aby skłonić wydawców do przejścia na nowy model rozliczeń
W oficjalnych oświadczeniach każdy wybiera co mu pasuje. Odnoszę wrażenie, że wydawcom "zbierało" się od dawna, no i na tym jeszcze nie koniec. Nie chcą wpaść pod nóż jak wydawcy muzyki wobec streamingów.
Nie wiem jak to się skończy, ale dla czytelników jedno będzie pewne - taniej już było.