Jak dla mnie ktokolwiek handlujący heroiną (szczególnie nie będąc użytkownikiem) kwalifikuje się pod starą irlandzką metodę rozwiązywania tego problemu.
Dla mniej zaintereoswanych amerykańską polityką - chodzi o “policję imigracyjną” porywającą obecnie z amerykańskich ulic ludzi do deportacji, przeważnie bez żadnego procesu ustalania czy faktycznie nie mają prawa być w USA.
Eh. Przepraszam, absolutnie nie do Ciebie miał być ten komentarz. Odpaliłem się nawet nie patrząc do kogo, zinterpretowałem twoją wypowiedź jako odpowiedź opa. Do sarkazmu w necie na prawdę warto dodawać widoczne oznaczenie (“/s” czy chociaż kursywa), bo jeśli dobrze się nie znamy, albo czyta to jakaś inna osoba łatwo go nie odnotować. To powiedziawszy - jeszcze raz sorry za “friendly fire”.
A Katolicy u władzy nie realizujący sprawy Polski? Jak możesz ich dyskryminować? Tyle zrobili, nawet nie od czasu targowicy, ale zarania dziejów tej sekty na ziemiach Polskich!