Od kilku lat sprawdza mi się porządna obudowa żelowa i szybka - ważne, żeby nie oszczędzać na obu. Nie używam telefonu do walki wręcz, ale kilka upadków z ręki na posadzkę (również z uderzeniem narożnikiem) przeżył.
zgaduję, że nie ustawiałeś debugowania usb w opcjach programistycznych, bo byś mógł na komputerze zainstalować adb i przez kabel skopiować dane z telefonu bez odblokowywania ekranu
Jest to określenie wieloznaczne, ponieważ może odnosić się do grup dyskusyjnych realizowanych poprzez maile (np. GNU Mailman), do mailowego marketingu, lub do newsletterów.
Kontekst historyczny jest taki, iż oryginalnie grupy dyskusyjne były obsługiwane przez protokół NNTP ( www.rfc-editor.org/rfc/rfc3977 ) – z których najbardziej znanym i uniwersalnym wdrożeniem był/jest Usenet ( en.wikipedia.org/wiki/Usenet ) – rozsądny, zdecentralizowany protokół, także z edycją (supersede) i wycofywaniem (cancel) postów. Wymaga dedykowanego klienta, np. slrn lub Pan. Listy mailingowe były natomiast rozsyłane e-mailem. Google stworzyło interfejs webowy do Usenetu oraz własnych grup a`la forum http://en.wikipedia.org/wiki/Google_Wavel zwało się “grupy [dyskusyjne]”. Oba podejścia nie są bardzo efektywne zasobowo, gdyż typowo klienty cytują cały post/mail na który się odpowiada, choćbyśmy odnosiłx się do jednej linijki tekstu. Z m.in. tego powodu Google zaczęło pracować nad “reinvent the wheel” – protokołem/ekosystemem Google Wave, uogólnieniem ponad listami/grupami/forami i chatami ( en.wikipedia.org/wiki/Google_Wave ).
Tutaj rys historyczny Usenetu (i też Internetu w Bolandzie) – dla Wolnościowcx gorzkie, gdyż pokazuje, iż nie można po prostu udostępnić szerokiej społeczności jakiegoś forum: pixelpost.pl/wzlot-i-upadek-usenetu-oraz-historia… .
Dzięki za odpowiedzi! W sumie, to szukam jakiegoś sklepu typu, hmm, feministycznego safe-space, ale wygląda na to, że w polsce czegoś takiego raczej nie ma… No nic, zastanowię się nad waszymy propozycjami, ewentualnie poszukam jakiegoś sklepu stacjonarnie, żeby osoba sprzedająca mi wszystko wyjaśniła. Byleby omijać sklepy z wywieszonymi flagami Gadsdena, czy innej Konfederacji (tej z czasów wojny secesyjnej), bo i takie się zdarzają.
Jestem na wielu ale głównie lokalnych. Świetnie się sprawdza przy małych grupach jako komunikator. Przy dużych giną wątki no i ten spam jest problemem.
Co odpowiadacie na pytanie o wasze zarobki? Zawsze otwarcie mówię ile zarabiam, ile mam premii itd. Nie robię nic złego, nie okradam ani nie naciągam biedaków, a więc odpowiadam.
Czym kierujecie się decydując o tym czy w ogóle podzielicie się tą informacją? Jak wyżej. Do głowy by mi nie przyszło, żeby na pytanie o zarobki nie odpowiedzieć. Pracuję uczciwie.
Co myślicie? Myślę, że zarobki wszystkich ludzi powinny być jawne.
Policja zapukała, ale chyba nawet poniżej 18 był i skończyło się na upomnieniu typu “no nie wolno ściągać z internetu bo to kradzież”. Najlepsze jest to że nawet nie dla siebie pobierał ten film tylko dla matki xd
Nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się że żeby cię faktycznie ścigano za piractwo musi się zgłosić właściciel praw autorskich. Bywa tak że właściciel celowo podpina się pod takiego torrenta i robi listę seedów które przekazuje dostawcom internetu i/lub policji. Dlatego informacja że to nowy polski film była kluczowa xd nie ma komu cię ścigać za obcy content
Mi też, ale już tak wiele razy się zdziwiłem (np. W Polsce biedniejsi płaca niższe podatki niż bogaci), ze teraz mnie dziwi chyba już tylko to, ze mnie nic nie dziwi.
Chwilę później Mazurek mówi: „… Warszawa płaci 1,4mld Janosikowego, ale jednocześnie co roku dostaje pieniądze i na przykład w roku 2024 ma dostać 5mld., co oznacza, że mniej więcej jakieś 3,5, nawet ponad, miliarda złotych, dostaje netto, to po grzyba płacić, żeby zaraz potem te pieniądze wracały, bo… No nie prościej byłoby zostawić janosikowe w Warszawie?”.
W sumie to brzmi trochę jak (celowa bądź nie, ale zakładam, ze jak najbardziej możliwe, ze tak) manipulacja - i to udana. Bo trochę zabrzmiało, jakby janosikowe nie miało sensu - czyli takie dość typowe libkowe podważanie sensu płacenia podatków do wspólnej puli przez najbogatszych. Szkoda, ze rozmówca nie powiedział wprost czegoś w stylu „Myli pan pojęcia i proszę nie wprowadzać słuchaczowi w błąd. Warszawa płaci 1,5 mld janosikowego, a dostaje…” .
A skąd później Warszawa dostaje, co miał na myśli ten fan Balcerowicza (czyt. Mazurek)? Czy chodzi po prostu o pieniądze z budżetu państwa? Jeśli tak, to faktycznie to brzmi, jakby za bardzo nie miało sensu.
Możliwe, że dostaje proporcjonalnie dotacje tak jak wszystkie miasta, a janosikowe jest mechnizmem, który to wyrównuje i jakoś robić to trzeba. Ale nie mam teraz sił ustalać co autor miał na myśli, szczególnie, że pewnie faktycznie nic mądrego.
Ja się znam i orientuje. Mam bardzo duże doświadczenie z grupami na signalu.
Uważam, że przydatne jest spisanie regulaminu - choćby krótkiego i grupy powinny być moderowane, jeśli są duże (nie bać się kogoś upomnieć itd.).
Przede wszystkim jestem przekonania, że jeśli do grupy wstąpi spamer/inbiarz/jak zwał tak zwał, to będzie spamował zawsze, wszędzie i bez względu na cokolwiek - podobnie, jak alkoholik będzie pił.
Nie znam innego sposobu niż nie przyjmowanie/usuwanie takich osób z grup. Skutecznie potrafią zniechęcić dziesiątki innych użytkowników do korzystania. Osoby wartościowe uciekają, spamerzy zostają = koniec.
Nie widziałem nigdy żadnej, ale też nie szukałem, bo Signal nie jest najlepszym narzędziem do tego. Matrix jest do tego lepszym miejscem, np. jest tam kanał szmeru, chociaż obecnie mało aktywny.
zapytajszmer
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.