Napięcie na ładowarce USB odnosi się do maksymalnego napięcia które ładowarka jest w stanie wyprodukować. Możesz bez problemu podłączyć np. stary telefon który ciągnie 0,5A do ładowarki oznakowanej 2A, ale np. głośniki które wymagają 2A nie będą funkcjonować prawidłowo z ładowarki np. 1A. Mam głośniki na USB z AliExpress, w instrukcji jest podane że działają z zasilaczem od jednego do dwóch amperów, ale brzmią zdecydowanie głośniej na ładowarce 2A.
W formularzu rejestracji zaznaczamy, że jest to polskojęzyczna instancja, żeby uniknąć nieporozumień. Ma to być miejsce w pierwszej kolejności dla osób polskojęzycznych. Zresztą okazjonalne ogłoszenia administracji są publikowane tylko po polsku. Faktycznie, jeśli przerzucić zakładkę na “Wszystko” widać, że osoby z tej instancji subskrybują masę anglojęzycznych społeczności i znaczna część osób jest tu faktycznie dwujęzyczna.
Angielski pojawia się u nas w dwóch kontekstach: możliwego użycia interfejsu użytkowników, bo w nim pisane jest oprogramowanie, oraz języka publikacji, bo czasami może mieć to sens. Przykładem tego drugiego może być społeczność !polisz. Jeśli ktoś w ustawieniach konta wybierze np. tylko języki polski i nieokreślony, zobaczy prawie wyłącznie posty po polsku.
Czy to wygoda? Nie. Po prostu jeśli szukam rozwiązania problemu z aplikacją, to najłatwiej szukać po angielsku. A kiedy interfejs jest w tym języku, to też nie muszę się zastanawiać co jak przetłumaczyć i gdzie czego szukać.
No i przeważnie interfejsy po angielsku są najbardziej dopracowane.
No tak jak jest napisane, anglojęzyczne konta są akceptowane, jeśli jest dla tego jakiś dobry powód. Ale pewnie faktycznie nie powinniśmy być na liście dla anglojęzycznych instancji (a jesteśmy).
więc lemmy mówi, że szmer mówi po angielsku. logowanie mówi po angielsku z innymi językami, ale mówi, że konta, które tylko mówią po angielsku nie są akceptowane
Jednak ostatnie lata przeważnie zostawiam po angielsku (z wyjątkami). Choć badania wykazują, iż najskuteczniej pracuje się (uczy, komunikuje…) w języku natywnym, tak muszę wyznać, iż cenię też standaryzację i konsekwencję, a że korzystam prawie wyłącznie z Wolnego i Otwartego Oprogramowania (FLOSS – Free-Libre and/or Open Source Software), np. system operacyjny GNU/Linux, tak różnice w społecznościowych tłumaczeniach pomiędzy aplikacjami rodziły niekiedy konfuzje/dysonanse poznawcze.
Wszystko po angielsku. Parę lat temu zdecydowałem się na taki krok i teraz czułbym się dziwnie, korzystając na nowo z interfejsów w języku polskim (mimo tego, że polski jest moim ojczystym językiem).
Ja kiedyś całe życie po angielsku, ale to chyba dlatego, że od małego wszystko było albo po angielsku albo piracone po angielsku. Więc z przyzwyczajenia angielski, a dopiero potem zczaiłem się, że ej, przecież mogę ustawić polski język. Na początku było dziwnie, ale teraz nie robi mi to różnicy, czasem po polsku, czasem angielsku, ostatnio obczaiłem, że w Debianie mogę sobie włączyć kaszubski. Jak się uczę jakiegoś języka to po tamtemu ustawiam itd., żonglerka.
Pisałem mature na Linuxie i poszło mi bardzo fajnie. Ja podszedłem do tego tak, że w czasie ferii przerobiłem wszystkie nowe matury (czyli od 2015) i tyle. Te zadania są podobne do siebie, więc jak je sobie poprzerabiasz rzetelnie to powinno ci dobrze pójść.
Co do samego Linuxa no to Libreoffice ma trochę inny interface niż microsoft office, więc po prostu musisz troche w tego base’a, czy calc’a poklikać, żeby go ogarnąć i tyle. Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj.
Zdarzyło mi się kiedyś uczyć informatyki, ale raz, że dawno, a dwa, że z maturami do czynienia nie miałem (humaniści)… Nie mam pojęcia jak to wygląda, ale pewnie wybierałbym to na czym mi wygodniej.
zapytajszmer
Gorące
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.