Jest jedyną pozostałością słowiańskich dialektów pomorskich. Etnolekt ten należy do grupy języków lechickich; jego centralna odmiana jest bliska polszczyźnie standardowej, z wpływami języka dolnoniemieckiego oraz wymarłych połabskiego i pruskiego[5].
Śląska mowa jest etnolektem wieloskładnikowym.
Na kształtowanie się słownictwa etnolektu miały wpływ zapożyczenia z języków: literackiego polskiego, czeskiego (szczególnie z narzecza morawskiego, traktowanego niekiedy jako odrębny język), niemieckiego (najczęściej z germańskiego dialektu śląskiego) oraz częściowo słowackiego. W mowie tej konsekwentnie dominuje dzisiaj fonologia i morfologia słowiańska i przeważa takiż źródłosłów. Dyskusyjna jest kwestia statusu mowy śląskiej. W publikacjach językoznawczych śląszczyzna uznawana jest za dialekt języka polskiego. Jednakże znaczna część wyrażeń bliższa jest językowi staropolskiemu niż współczesnej polszczyźnie standardowej[9].
W Polsce jedynie w szkołach uczy się niemieckiego jako część edukacji i jedynie chyba tam się go używa z tego co wiem ale myślę że jednak posługują się polsko-niemieckim gwarą
Zależy co rozumiesz przez “mówić po niemiecku”. Jeśli masz na myśli rozmowy codzienne między ludźmi, to nie. Jeśli chodzi o umiejętność posługiwania się tym językiem, to tak, część ludzi zna niemiecki.
Szmer, lemmy i reddit działają bardziej tematycznie. Czyli jeśli jest o rowerach to wrzucasz na !rowerki jeśli jest o linuksie to wrzucasz na !linux a jeśli o czymś innym to !dump
Punk Dostępu WiFi nie Switch WiFi, firma Tp-Link jest generalnie uznana za dobrą, jak chcesz się pobawić to końcówki i kabel UTP (najlepiej Cat.6 a poniżej Cat.5 nie kupuj) można kuoić w dowolnej hurtowni a napewno w hurtowni elektrycznej, zaciskarki możesz poszukać na allegro, w biedronce lub w hurtowni. Zaciskać możesz się nauczyć z kilkuminutowego filmiku na yt. Jak nie chcesz zaciskać samodzielnie to tylko patrz żeby był Cat.5 (minimum) lub Cat.5e (spoko) a najlepiej Cat.6 (dobry) i żeby był z firmy która ma dobre opinie. (wiesz, żeby się nie okazało że na lipnym napisali Cat.6)
Jeszcze 4-5 lat temu, wystarczyło zrobić sobie kilka bootcampów, szkoleń, kwitów i brali na juniorka za średnią krajową. Teraz w erze AI mało kto w to idzie. No ale i tak bym polecał.
Znasz technologię w której byś chciał pracować? No to pracuj, twórz sobie portfolio, publikuj swoje projekty w miarę możliwości, udostępniaj innym do korzystania z nich, do komentowania a nawet wytykania błędów.
No i załóż sobie linkedina, tam też czasem się czymś pochwal, na początek wystarczy lajkować ciekawe newsy, dodać się do grupek tematycznych, to też dobrze buduje zasięgi.
W ten sposób w ciągu roku dojdziesz do poziomu przeciętnego klepacza kodu. Najważniejsza jest sumienność i regularność.
Na studia bym na Twoim miejscu nie liczył, dziś można bez nich swobodnie pracować w IT, kiedy już dostanie się pracę.
Niestety podobno rynek się kurczy, a do tego jest to środowisko pełne libków, gdzie zdrowie psychiczne jest wystawione na szwank. Potem napiszę więcej.
Branża IT moim zdaniem jest trudna, ale w sensie moralnym czy tam etycznym. Najłatwiej pewnie dostać pracę w dużej firmie, więc do wyboru w moim mieście są banki, Amazon, software-house’y robiące dla banków i okazjonalnie firma z jakiejś “normalnej” branży, jak logistyka/transport. Wszystko to jest… W najlepszym razie ponure.
Co sądzisz o połączeniu studia plus praca? Same studia to lipa totalna aktualnie. CHYBA ŻE studiujesz medycynę, prawo i inne bardzo wymagające studia. Też druga opcja to studia i praktyki na wakajki. I masz może jakieś przedmioty, które mógłbyś przepisać na tę infę np. z matmy?
Poza tym, co do kierunku, nie musisz studiować samej infy, tylko np. coś pokrewnego np. informatyka w biznesie czy inne pierdy. Jak chcesz mieć te studia, to: <p>1. Zastanów się, na ile procent jesteś w stanie napisać maturę. <p>2. Poszukaj uniwerków, które się interesują i rozważ: studia stacjonarne vs. zaoczne. Jak zaoczne, to trzeba płacić, ale możesz pracować. Sama informatyka vs. informatyka jakaś tam albo w czymś tam. <p>3. W jakich miastach są te uniwerki? Ile kosztuje życie? Czy akademiki są przystępne cenowo albo czy łatwo znaleźć pokój do wynajęcia? <p>4. Przeanalizuj sobie też dokładnie sylabusy studiów. <p>5. Jeśli możesz sobie pozwolić na studia i pracę, to zastanów się, czy masz jakieś zabezpieczenie, w razie gdybyś doświadczał braku sensu studiów / chęci rezygnacji. Spoko pomysłem jest powtarzanie sobie jak mantra, po co to robisz. <p>6. Studia pozwalają zdobyć znajomości, rowniezprzez targi pracy. Popatrz, czy uczelnia oferuje jakieś koła naukowe, wsparcie itd. Poczytaj opinie o uczelniach. Napisz posta na mediach społecznościowych uczelni i zapytaj ludzi o opinie o danym kierunku. <p> POWODZENIA. Na pewno to ogarniesz. <p> PS. Doradca zawodowy też spoko pomysł. Mnie akurat wszyscy irytowali, ale taki porządny doradca, któremu się płaci, pewnie znacznie bardziej pomoże niż taki “ze szkoły” czy coś. <p> To są tylko moje własne obserwacje, ale może to będzie jakaś wskazówka.
Fajna jest przeglądarka Librewolf, to jest fork firefox-a ale nie docierają do niej głupie rzeczy które zdarza się Mozilli zrobić, np reklamy w głównym i ma uBlock w domyślnej instalacji. Do tych kilku platform które wymagają DRM-ów (u mnie to głównie tidal) mam thorium, to jak ungoogled-chromium z włączonymi DRM-ami żeby wszystko w miarę chodziło.
zapytajszmer
Aktywne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.