Da się ale jest to trochę skomplikowana sprawa jako że gdy zainstalujesz windowsa nadpiszę on bootloader. (chyba)
Jeśli chcesz najmniej bolesną ściężkę najpierw windows potem linux
Jeślisz masz linuxa to zrób miejsce dla windowsa, zainstaluj windowsa, wybierz aby bios bootował domyślnie GRUB, zbootuj linuxa z menu bios, skonfiguruj GRUB aby wyszukiwał inne systemy (os-prober chyba).
Najlepiej aby GRUB i bootloader windowsa był na dwóch różnych partycjach.
P.S Jest możliwość użycia bootloadera windowsowego. Ale to tego trzeba też grzebać głęboko w konfiguracji systemu
Musisz najpierw zainstalować windowsa, potem linuxa na osobnej/ych partycjach. Ta kolejność jest istotna, bo linux nadpisuje sektor rozruchowy (bootsector) i dzięki temu można wybierać, który system chcesz uruchomić Na youtube słowo klucz to “Dual boot” leciwy pierwszy z brzegu tutorial tutaj: www.youtube.com/watch?v=WdcH_mcWVMs
Z tego co wiem, najpierw musisz mieć zainstalowanego windowsa. Może da się to jakoś ominąć, ale to na pewno jakaś czarna magia. Wpisz w wyszukiwarkę np. Windows 7 i Ubuntu dual boot, będzie dużo instrukcji. Ja po kilkunastu latach dałem sobie spokój z Linuxem, ale dual boot to rozsądne rozwiązanie.
– w wersji free-bez rejestracji – limit 10 min per kawałek, limit dobowy oraz brak rozróżniania rozmówców; za to jakość dla jęz. polskiego – co najmniej dobra.
Analogicznie można użyć YouTube’a z autotranscript, tylko trzeba mieć tam konto.
W sumie by mi się przydało, więc zaraz odpalę do testów Speech Note; github.com/mkiol/dsnote
Można zainstalować przez ‘sklep’ z aplikacjami w Ubuntu/Debianie wyszukując po nazwie, albo jak chcesz się poczuć bardziej hakersko - instalacja w terminalu:
flatpak install flathub net.mkiol.SpeechNote
Jeśli masz komputer z oddzielną kartą graficzną (GPU nvidia albo AMD) to warto doinstalować elementy do tego i tego i ją wykorzystać, bo to na pewno znacznie przyśpieszy działanie. Program Open Source, działa w całości lokalnie, ma nic nie wysyłać do internetu, więc znacznie bardziej prywatne niż używanie czegokolwiek online. Teoretycznie polski jest tam w pełni wspierany.
Na lekko złomotawym komputerze bez karty graficznej prędkością nie powala, dyktując powyższy komentarz musiałem poczekać ze 2 minuty aż go przemieli, ale wynik zaskakująco dobry. Jestem pod wrażeniem.
Po instalacji trzeba wejść w języki wyszukać polski i wybrać model językowy do ściągnięcia. Pierwszy z góry dał słabe efekty, ale faster whisper large v3 daje bardzo dobre wyniki.
Historia prosta i rozwiazanie tez proste - zatrudnic prawnika / isc na konsultacje / zadzwonic. Prawnik moze gadac z obiema stronami, traktuje ta osobe jako swojego klienta wiec ma wzgledem niego obowiazki - i.e. zachowania tajemnicy. Prawnikowi powie co sie stalo (100% prawdy wymagane i gadanie o “niewygodnych” rzeczach), prawnik wie jak wyglada bagno w ktore sie wbil i jak z niego wyjsc zeby bylo najmniej szkody. Mozliwe, ze najmniej szkody nie znaczy tego, czego chcesz dla tej osoby.
Jedna z rzeczy “latwych do zauwazenia” w tej historii to to, ze mlody wrocil do domu. Sedziowie nie sa debilami, jakby chcial to pierwsza rzecza ktora zrobi jest wyslanie policji do jego domu.
W odróżnieniu od pozostałych piszących – choć, przepraszam, nie podam lepszej alternatywy, też aktualnie researchuję temat – to chyba nie polecam jednak NextClouda. Odniosłem wrażenie, że to nie jest jeszcze dopracowany, dojrzały i stabilny projekt – może właśnie przez jego rozrost, feature creep. Baikal i Radicale także wystąpiły w rekomendacjach. Dzięki za Anytype, @harc i @dynks.
Przystępny docker do nextclouda w jednym kontenerze, z lokalną bazą danych: github.com/linuxserver/docker-nextcloud . Do prostych zastosowań dla jednego użytkownika, typu właśnie kalendarz - działa wystarczająco dobrze.
Nie mam nic przeciwko wolontariatowi nawet w mega ngosach, jeśli ktoś chce no ale litości: 10 godzin tygodniowo? To już jest darmowa praca. Do kogo to jest skierowane? Naprawdę ja nie chcę żeby po 8 godzinach pracy zarobkowej jeszcze spędzać 2 godziny wolontaryjnie (nawet w małych, aktywistycznych grupach). To powoduje że aktywistami są studenci lub osoby dobrze sytuowane, no i bez dzieci… Ech.
Baikal i Radicale to proste do postawienia serwery CalDAV. Oczywiscie mogą działac tylko w sieci lokalnej, wszystko zalezy od Twojego setupu. Jesli nie robisz zadnego port forwardingu to domyslnie bedą dostępne tylko w sieci domowej. Sam korzystam z Baikal i uzywam aplikacji DavX^5 na Androidzie do synchronizacji co dzieje sie automatycznie jak połącze sie z moim wifi
Teoretycznie cokolwiek co jest self-hosted powinno dać się ustawić, żeby działało tylko w sieci lokalnej. Ja używam Yunohost i Nextclouda na nim, ale to może być overkill jak na sam kalendarz. @dynks ostatnio gdzie indziej lobbował za anytype.io do podobnej roli, chociaż to dalej bardziej groupware, niż sam kalendarz.
Edit: może być warto crosspostować to pytanie do !wolnyinternet - sporo osób śledzi tą społeczność przez inne usługi fedi, może dać ci sporo więcej odpowiedzi.
Edit: może być warto crosspostować to pytanie do !wolnyinternet - sporo osób śledzi tą społeczność przez inne usługi fedi, może dać ci sporo więcej odpowiedzi.
Sam używam NextCloud ale to jest spory pakiet, w którym kalendarz to jedna z wielu funkcji. Jest dostępny m.in. na disroot.org i nch.pl. (NextCloud wspiera dostęp przez WebDAV.)
Jeśli rzeczywiście Twoim celem jest uruchomienie własnej usługi, to nie mam dobrych pomysłów.
zapytajszmer
Aktywne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.