Niesamowite jest dla mnie, ile i jak bardzo wyraźnie złych ruchów są w stanie wykonać ludzie spod znaku Ordo Iuris i im podobnych tylko i wyłącznie w celu niszczenia społeczności LGBT. Dosłownie ten ruch oznacza, że wolą aby dzieci popełniały autoagresję, niż żeby telefon zaufania pomagał również dzieciom nieheteronormatywnym.
Dialektyka: co uczynić, kiedy posiadanie/przyjmowanie/dzielenie się substancją modyfikującą świadomość (w slangu normalsów znane jako “narkotyki”) nie jest dla szeregu wolnościowcx żadnym, ale to żadnym występkiem? “Afera” typu “przedstawiciel religii odlewał followersom śliwowicę z piwniczki”?
Śmieszne jest to, że to przeważnie te same środowiska i ludzie, którzy krzyczeli głośno że “chłop w sukience” powinien mieć zakaz wstępu do damskich toalet bo to facet, a kobiety i małe dziewczynki mogą być tym traumatyzowane.
ciekawe za ile ktoś to rozbierze i jeszcze je ukarze za brak zgód, już była inba o przejście przez ulicę zrobione przez ludzi, bo nie mogli się o nie doprosić
Afera z granatnikiem komendanta policji doprowadziła do spadku zaufania do naszych służb. Amerykańska służba Secret Service, przewożąc przez Polskę Wołodymyra Zełenskiego przed jego wylotem do USA, nie zwróciła się o pomoc do polskich służb i policji.
informacja podana przez Radio Zet nie opierała się na prawdzie, zaś jej interpretacja stanowi “próbę wykorzystania nieprawdziwej informacji do deprecjonowania państwa polskiego”
Dobrze, że odpalenie granatnika przez komendanta policji we własnym gabinecie nie deprecjonuje państwa polskiego, zakute łby.
wiadomosci
Aktywne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.