przez ostatnie kilka dni przed upływem terminu widziałem, że na tumblrze post z informacją o tej petycji rozchodził się tak szybko, że kilka razy dziennie wracał mi na główną; także wątpię, że bez szerokiej mobilizacji na socialach by się udało
Czyli Syria skończy jeszcze gorzej, bo tam, gdzie się wtrąca Izrael, nic nie zostanie… Izrael dosłownie jest jednym z głównych przyczyn konfliktów na bliskim wschodzie :/
I tak, to cyniczne, że niby “Izrael” chcę bronić mniejszość religijną w Syrii, gdy mniejszość chrześcijańska w Palestynie jest jednym z ofiar ich bombardowania i prześladowania
Druzowie od dawna są dla Izraela takim frajerem klasowym, którego wystawia się do bicia innym tylko po to żeby samemu wejść i mieć pretekst do agresji w stronę tych, którzy pierwsi owego frajera uderzą. To jest takie MOJEGO KOLEGĘ BIJESZ w geopolityce. W dodatku koledze pasuje taki układ, bo ten większy agresor go nie bije, a nawet czasem potraktuje jak człowieka.
Czyt. Izraela nie obchodzą Druzowie jako tacy, ale w wyniku konfliktu o Wzgórza Golan ktoś w Izraelu wymyślił, że fajnie by było objąć tę mniejszość takim parasolem i zapewnić sobie jej lojalność, bo ewentualny atak na nią ze strony Alawitów dałby pretekst do wejścia jeszcze głębiej w terytorium Syrii. W końcu po co poprzestawać na wzgórzach, skoro można wejść na cały płaskowyż Hauran, albo jeszcze dalej. :)
Na zawsze, co najmniej do jutra, ale wczoraj wprowadzili zmiany powodujące, że pojutrze sytuacja ma zostać odwrócona względem dzisiejszej. Czego tu nie rozumieć?
@harcesz xd ja szysko rozumię xd
ale i tak na wszelki wielki nie bawię się w przewidywanie,
tylko normalnie co dzień patrzę jak wyglądają ich bieżące notowania giełd itp. czy czerwono czy zielono, i czy pasek zjeżdża/ rośnie/ skacze.
w tej szybkiej graficznej formie daje mi to zgrubny obraz, jak w tej chwili idzie nowej administracji usa rozwałkowywanie własnego kraju xd
No jest w tym sposób, na pewno. Ale jakoś nie mogę się zmusić do poważnego traktowania kresek dokumentujących stan psychiczny maklerów, chyba znajduję więcej frajdy w obserwacji tych drobnych efemerycznych zmian typu demontaż całego aparatu miękkiego wpływu jaki posiadały stany i dyplomatyczna nauka jazdy koparką w składzie porcelany…
Pamiętam jak absurdalnie to wszystko brzmiało, kiedy w szkole uczyliśmy się o zaborach, referendach i tym, jak lokalsi byli przekupywani. Przecież to było dekady a nawet wieki temu.
No ale jesteśmy świadkami historii. Tylko szkoda przyszłych dzieci które się będą musiały uczyć o XXI wieku. Covid, wojna w Ukrainie, to co w USA się odpierdalało kiedy Trump przegrał wybory, to co się odpierdala kiedy Trump odzyskał wybory, powolne wdrapywanie się prawicy na najwyższe stanowiska na świecie, to co Izrael odpierdala w Palestynie, to wszystko co odjebał musk przez lata i jego vapor ware, i tak dalej i tak dalej…
A czy komponenty do produkty tych produktów też będą zwolnione z cła, czy import dalej będzie obłożony ogromnym cłem, co spowoduje jeszcze większe koszty dla amerykańskich producentów?
Jest to trochę *zaskakujące *biorąc pod uwagę, że Kellogg jest znany z bycia bardziej proukraińskim niż większość tej administracji, więc skoro to jest pogląd osoby rzekomo przyjaźniej nastawionej, to… no.
news
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.