Co będę jutro robić w pociągu do Gdańska? Montowaćś świeżo nagrany odcinek ✨dancing in dystopia✨ poświęcony przerośniętemu kalejdoskopowi, jakim jest GENERATYWNE AI. Będzie trochę moich przemyśleń, będzie fragment wywiadu, który przeprowadziłam z Corym Doctorowem (!!!), będą dystopijne bangiery muzyczne – mówiąc krótko, polecam się. Premiera za tydzień, 11 czerwca o 21, na antenie Radia Kapitał 🖤
Jesli macie poswiecic 15 sekund swojego zycia na obejrzenie czegos w social mediach "glownego nurtu", to niech to bedzie to (o dziwo, nie trzeba sie logowac, wystarczy zamknac okno cookies i logowania, film i tak sie wyswietli).
Jak to ktos napisal - Łódź jest sigmą :D Obok siebie bawili sie starzy, mlodzi, biedni, bogaci, Polacy i cudzoziemcy, dzieci, starzy (widzialem w tym roku wiecej dzieci w ochraniaczach sluchu <3), zapewne osob roznych orientacji i roznie sie identyfikujacych tez nie brakowalo - i nikt nie robil z tego problemu.
Przyjazn, kultura, szacunek - i nawet mozna sie bylo alkoholu na calej dlugosci Piotrkowskiej napic i nikt nie robil z tego problemu, przez caly weekend tylko raz slyszalem syreny (prawdopodobnie karetka).
Jak to jest, że tego lata festiwali bylo zatrzęsienie, chyba więcej niż kiedyś, na każdym tłumy, a scena imprez w klubach ledwo dyszy 🤔 ostatnio znowu słyszałem o zamknięciu jakiegoś klubu
"PR1VAT3 D4NC3R otwiera nowy rozdział śląskiej kultury klubowej, przenosząc ją w wymiar duchowy. To, co dotąd wydawało się niemożliwe, staje się prawdą - 13 września po raz pierwszy spotkamy się na rejwie w mającym 148 lat, neogotyckim kościele.
PR1VAT3 D4NC3R: 𝖕𝖗𝖔𝖏𝖊𝖈𝖙 𝖈𝖍𝖚𝖗𝖈𝖍
Poza występami czołówki polskiej muzyki 𝖙𝖊𝖈𝖍𝖓𝖔, przygotowaliśmy też mapping 3D, drugą scenę w ogrodzie, a także koncert organowy lokalnego artysty związanego z kościołem."
Pierwszy raz odkad zniknelo #TunnelElectrocity bedziemy mieli impreze techno w kosciele (ewangelickim) 🤩🤩🤩
Taki tam sobie tydzień. A przyszły nie zapowiada się lepiej, bo nie będę miał czasu za dużo posłuchać.
The Warning, koncertowe audio "Live From Auditorio Nacional, CDMX" - nie ukrywam, że jestem fanem trzech meksykańskich sióstr, które grają mocniej niż początkowo się spodziewałem. Ten koncert również daje radę i jeśli ktoś lubi taką muzykę, nie będzie zawiedziony.
Vittra - szwedzki melodeath, a samo granie zupełnie nie jest oryginalne. Ale dobrze to chodzi, produkcja jest odpowiednia i mimo że czuć, iż jest to po prostu granie, aby zadowolić publiczność, a nie dla jakichś artystycznych zapędów, to nie mogę tego nie pochwalić. Nic niezwykłego, ale po prostu dobrze wykonana robota.
Ctulu - a to z kolei ciekawy black od niemiecko-polskiej formacji, gdzie - jak pewnie się domyśliliście po nazwie - eksplorowany jest wątek Wielkich Przedwiecznych. Nie jest to oczywista muzyka i wykonawcy troszkę tutaj eksperymentują z tempem, ale nie na tyle, aby przestało mi się to podobać. Nie jest to piwniczny czy prościutki BM, ale jednocześnie powinien spełnić wymogi większości fanów.
Wyróżnienia:
Overthrow - brytyjski blackened death/thrash i to słychać. Trochę nudnawne czasem, ale szczególnie wokal daje radę, więc warto dać szansę.
Nedan, album "The other ones" - na Metal Archives widnieje przy nich thrash i to coś dla mnie niezrozumiałego. Nie jest to czysty black, ale thrashu nie słyszę tutaj w ogóle. Przyjemne, trochę zbyt umelodyjnione. Ale za to okładka płyty jest fantastyczna.
Defacement - ale gęste. Typowy black metal będący ścianą dźwięku i mający powalić atmosferą piekła. Fani Teitanblooda mogą być zainteresowani (np. utworem "Shattered").
The Project Hate MCMXCIX - industrialny death metal z ambicjami. Kompletnie nie moje granie i tego typu zespoły omijam, ale tutaj czuć, że jest jakaś opowieść i nawet specjalnie nie przesuwałem. Daleko mi do "podoba mi się", ale miało moją uwagę, bo nie było monotonne. Tylko strasznie długie te utwory.
Taka ciekawostka... w Warszawie, w klubie #PragaCentrum mial wystapic #PaulOakenfold. Impreze zapowiedziano w marcu, w maju pojawily sie informacje, ze Praga Centrum sie zamyka (problemy miedzy wlascicielem a najemca czy cos takiego, no jakas wieksza afera tam byla), ale zaplanowane imprezy - w tym ta z Paulem - mialy zostac przeniesione do innych klubow.
Do imprezy zostalo 1,5 tygodnia, o przeniesieniu cisza, artysta na swojej liscie Warszawy nie ma, na #BiletomatPL impreza widnieje z dopiskiem "odwolana", (branzowe) media milczo 🤣
Niezly cyrk...
"Although she couldn’t join Summit at festivals like Ibiza, Bonnaroo, or Austin City Limits, McLachlan hinted at future possibilities. “We’re working on it,” she teased, leaving the door open for a potential collaboration."
Wow, to by bylo cos... wokalistka bedaca jedna z ikon muzyki klubowej i mlody producent, ktory odswiezyl jej najwiekszy hit w sposob, ktory idealnie oddaje takiego oldschoolowego ducha - razem na scenie, to by bylo epickie
Tym bardziej, ze #SarahMcLachlan zaspiewala #Silence na zywo tylko raz w historii, z zupelnie innym podkladem muzycznym niz to co zna kazdy fan muzyki klubowej (podczas koncertu charytatywnego na rzecz ofiar tsunami z 2004 roku)
Ja juz nie zlicze ile razy uslyszalem ten numer w tym roku, pojawia sie na praktycznie kazdej imprezie... a wyszedl moze miesiac temu? I na kazdej, od malego party do wielkiego festiwalu na stadionie robi robote :D
I dobrze, bo jest absolutna petarda i jak dla mnie chyba kawalkiem numer 1 w tym roku :D Fajnie by bylo jakby #CelineDion zdecydowala sie kiedys wystapic obok #SebastianIngrosso i to zaspiewac, choc szanse sa pewne zerowe :P