Paradoksy Stanów – korporacje nie przepadają za sądami (o ile same nie pozywają), w których mogą mieć “class action lawsuit”, a gdzie generalnie ludzie pozywają się chętniej (włącznie – urban legend – ze słynnym kotem w mikrofalówce). Klauzula typu “zgadzasz się nie iść przeciwko nam do sądu, tylko zostajemy przy arbitrażu [mediacji?]” przy pierwszej interakcji z korpo jako zakamuflowana “mina prawna” – nie wiadomo: śmiać się, czy płakać. Tak samo Boeing, którego nieperfekcyjne systemy kontroli lotu w MAXach wysłały iluś ludzi na tamten świat – wynegocjował ugodę: nieco większy mandat. Co nie oznacza, że komukolwiek życzę Puchy (więzienia) – to po prostu nigdy nie powinno było się wydarzyć.
so much wrong here. a 20 year old with disposable income and time to fly across the country cuz of an argument in a free mmo with mediocre reviews and was able to find a stranger’s address??
"A preliminary investigation indicates Kang knew the victim only online, having met him playing a fantasy video game called ArcheAge. According to the game’s website, it is shutting down its North America and European servers this week because of a declining number of users. "
No wonder they don’t have players left, this dude beat them all to death
Emotional damage? Ok snowflake, isn’t this one of those things people in the GQP make fun of people for all the time? I guess it only matters if it’s your feelings?
I’m no fan of Disney as a company, but I hope she loses the suit and has to pay costs.
Free speech does not protect you from anything or anyone but the government itself, if you say deplorable shit in public don’t get all upset when you have to face the consequences of your own actions (another thing conservatives love to harp on).
nbcnews.com
Najnowsze