szmer.info

Pajooonk, do bez_miesa w Wegańskie tortille na dwa sposoby

Where przepisy? Jak klikam w link to otwiera się obrazek.

LukaszH,
@LukaszH@szmer.info avatar

Już naprawiłem, sorki za namieszanie :)

wacpan, do ekg w Wolnorynkowa "wydajność" na przykładzie zagospodarowania ziemi
@wacpan@szmer.info avatar

Dzięki za świetne, cenne dane! W Ekonomii Społecznej osoby związane z żywieniem wskazują, iż przynajmniej w Bolandzie/Europie Środkowej rachunek ekonomiczny, co najmniej subiektywnie, wypada na niekorzyść diety wegańskiej/wegetariańskiej m.in. przez subsydiowanie hodowli zwierzęcej oraz szereg arbitralnych zależności. Por.: search.worldcat.org/search?q=Społeczeństwo+bez+mi…

zbych, do bez_miesa w Wolnorynkowa "wydajność" na przykładzie zagospodarowania ziemi
@zbych@szmer.info avatar

Trzeba jednak pamiętać, że spory % z tych 77% to tereny ekstensywnego wypasu, które do niczego innego nie byłyby rolniczo wykorzystane, a i pozostawione bez ingerencji ludzi, niewiele by się zmieniły. Jak np. wypas zwierząt w niesprzyjających warunkach tundry, półpustyń czy suchego stepu.

Co nie zmienia faktu, że podział jest absurdalnie niesprawiedliwy na korzyść rolnictwa od zwierzęcego.

Asnabel, do ekg w Wolnorynkowa "wydajność" na przykładzie zagospodarowania ziemi

Białko białkowi nie równe.

harcesz,
!deleted269 avatar

Niby tak, ale też spora część globalnej populacji nie trawi dobrze laktozy, więc to nie jest kwestia jednowymiarowa i możliwe, że moglibyśmy mieć na to wpływ w skali pokoleń.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Istnieją przesłanki, iż ewolucyjnie odżywczość nabiału przyswoiliśmy sobie “masochistycznie”: national-geographic.pl/…/ludzie-zaczeli-pic-mleko…

nudnyekscentryk,
@nudnyekscentryk@szmer.info avatar

Białku*

Kociamorda,
@Kociamorda@szmer.info avatar

Ale wystarczy połączyć dwa roślinne źródła białka, aby były tak samo bogate w aminokwasy, jak padlina. Robisz np. ryż z fasolą i gotowe.

harcesz, do wolnyinternet w Photoshop będzie szpiegować i plagiatować użytkowników
!deleted269 avatar

Źródło (btw szybki scan innych postów wskazuje, że gość zapewne jest dupkiem).

Adobe’s new terms EXPLAINED and how to OPT OUT of Photoshop’s uploading and analysis of your photos and art…and why you STILL CAN’T completely opt out.

@Adobe has released a new “General Terms of Use” which you MUST AGREE or be locked out of using your software, which includes:

  • Photoshop
  • Lightroom
  • Premier
  • EVERYTHING else they make

You “Content” as defined by the agreement, is anything you make with the software. They have the right to access, view or even listen to your content (videos, etc).

This includes any content you upload to their cloud, and not your local files, EXCEPT that’s not entirely true. Adobe gets access, EVEN IF YOU OPT OUT, if you use any content aware tools (fill and AI generative fill). In such cases, Adobe uploads your local file for processing on it’s servers and now has full access to it. They call this “Content Analysis” and can both be automated as well as MANUALLY reviewed.

You can turn off Content Analysis by signing into your Adobe account on the web and head over to the privacy section. From there, DEACTIVATE the toggle for “Allow my content to be analyzed by Adobe for product improvement and development purpose.”

HOWEVER, this only works for your stored photos and artwork in the cloud. Adobe carves out an exception and IGNORES this toggle whenever you use certain tools, such as Content Aware Fill.

The terms were updated in Feb of this year, but it appears that they are making it a click-thru license update as of recently, which created the controversy on social media.

harcesz,
!deleted269 avatar
trytytka, do rowerki w Co sprawiłoby, że jazda na rowrze w miastach byłaby bezpieczniejsza?

Dodalabym w ogóle wyprowadzenie samochodów z miast. Zakaz/ograniczenie wjazdu do centrum, wysokie opłaty za parkowanie, inwestycja w komunikację publiczną.

lnxtx, do rowerki w Co sprawiłoby, że jazda na rowrze w miastach byłaby bezpieczniejsza?
@lnxtx@feddit.nl avatar
  • 50-centymetrowy próg zwalniający przed przejazdami rowerowymi
  • Likwidacja zielonych strzałek
  • Betonowa bariera między jezdnią a pasem rowerowym
lysy,

Do tego limit jazdy 30 km/h w mieście wraz z większą ilością fotoradarów.

trytytka, do rowerki w Co sprawiłoby, że jazda na rowrze w miastach byłaby bezpieczniejsza?

ofc kask chroni łeb przy upadku, ale nie chroni przed potrąceniem przez auta, a nawet przeciwnie - pojazdy mijają takich rowerzystów bliżej.

“Bicyclists who wear protective helmets are more likely to be struck by passing vehicles, new research suggests. Drivers pass closer when overtaking cyclists wearing helmets than when overtaking bare-headed cyclists, increasing the risk of a collision, the research has found.”

www.sciencedaily.com/releases/…/060911102200.htm

tuszem, do rowerki w Rower cargo z boku

W razie wypadku łamie nogę od razu, co?

Reddfugee42, do rowerki w Rower cargo z boku

My hovercraft is full of eels.

montar_, do rowerki w Rower cargo z boku

Wygląda jakby obcierało prawą nogę podczas jazdy, szczególnie jak masz masywne jak ja.

wariat, do rowerki w Rower cargo z boku
@wariat@szmer.info avatar

O bashu… to skręca? Bo wygląda jak gdyby niechętnie. :D

pfm, do rowerki w Rower cargo z boku

Niezłe! Ciekawe jak ze stabilnością tego pojazdu. 🤔

trytytka,

zerowo, w przeciwieństwie do samochodów zawieszenie nie pracuje i co chyba ważniejsze nie ma mechanizmu różnicowego. rowery cargo dwukołowe zdecydowanie wygrywają nad trzykołowymi

lysy, do parlamentarna w Biedacy znowu mają finansować bogatych

Nie zgadzam się z autorem co do VATu na spożywkę. Potrzebuję dowodu na to, że zerowy VAT na spożywkę przyhamował inflację.
Powiem więcej, wydaje mi sę, że zerowy VAT tym bardziej wzmocnił gigantów, bo nie raz i nie dwa na przestrzeni dwóch lat czytałem o ogromnych marżach i zyskach gigantów (również handlowych, supermarketów itp.). A mogli sobie podwyższyć marże, bo bez VATu produkty nie były aż tak drogie, jak by były razem z VATem i podwyżką marży.
Nie zauważyłem też jakiegokolwiek zjazdu cen w dół po wprowadzeniu zerowego VATu.
Dla mnie znaczy to mniej więcej tyle, że dzięki zerowemu VATowi korporacje narzuciły brak obniżenia cen, dzięki czemu dużo zyskały, bo sobie zainkasowały co najmniej wysokość VATu, inne podmioty za tym poszły, bo i tak mają mało do gadania co do cen. A ludzie kupowali i tak i tak, bo ceny się mniej zmieniły.
Gdyby VAT nie został obniżony do zera, to korporacje musiałyby się zastanowić, czy dodatkowe podwyżki cen dla wyższych zysków nie sprawią, że konsumenci będą kupować mniej.

nudnyekscentryk, (edited )
@nudnyekscentryk@szmer.info avatar

Dokładnie. Rezygnacja z vatu na podstawowe produkty spożywcze w porównaniu ze stawką inflacji powinna sumarycznie dać spadek cen; a co najwyżej można się kłócić, że obniżyła wzrost — co i tak jest trochę wątpliwe, jak wskazałeś. Czyli odejmując obciążanie podatkowe te pieniądze wcale nie zostały w kieszeniach konsumentów, tylko zostały zredystrybuowane do korporacji, zamiast skarbu państwa. Jasne, można gdybać i hipotetyzować, że firmy mogły se potencjalnie zostawić podwyższoną paniką inflacyjną stopę zysków i dodatkowo liczyć od już podwyższonej ceny podatek — być może tak by było.

Edit: nie skończyłem myśli. Ale wraz z obniżeniem vatu po prostu powinna być też odgórna kontrola zmian cen

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Ja zauważyłam. Ale może dlatego że jestem biedna i liczę każdą złotówkę, w odróżnieniu od niektórych.

lysy,

Sprawdzałem to na trzech produktach, bo od początku miałem mocne wątpliwości co do tego zerowego vatu: chleb, pączek wiedeński i wafelek Grześki i każdy z tych produktów zdrożał, pomimo zerowego vatu.
Zresztą tutaj pięknie widać na wykresie, jak wszystko ciągle drożało, nawet w lutym 2022: pl.tradingeconomics.com/poland/food-inflation.
Moja teza jest taka, że standardowo korpo skorzytały na niskim podatku, a ludzie i tak zostali wydymani.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Produkty sypkie i suche strączki które kupowałam zrobiły się przejściowo tańsze dzięki vatowi w chwili wprowadzenia, oczywiście i ich nie ominęła inflacja, ale z pewnością kosztowałyby drożej. Mówię o Biedronce, bo tam przede wszystkim kupuję i tak, dało się tam odczuć zerowy VAT, choćby w tym że tofu wciąż kosztuje mniej więcej tyle co przed pandemią. Słodycze to pewnie inna para kaloszy, tu można sobie podbijać marże.

lysy, (edited )

Czyli chyba można się zgodzić z tym, że dowody anegdotyczne możemy wrzucić do kosza, zarówno moje jak i twoje, skoro „potwierdzają” dwie przeciwne tezy.
Dlatego zostałbym np. przy tym, co podlinkowałem + też co jakiś czas są koszyki produktów podliczane i tam też był tylko wzrost od wprowadzenia zerovatu.

Wiesz, jak ja to widzę to tak, że - abstrahując od ogólnej inflacji, cen prądu itp.:

  • jest VAT 5% i mimo wszystko ludzie kupują spożywkę
  • spada VAT do 0%
  • Z perspektywy sieci handlowej - jaką korzyść mi przyniesie obniżenie cen o 5%, skoro głównych graczy jest pewnie z 5, więc się dogadamy, i skoro do tej pory ludzie kupowali za aktualną cenę, to nadal będą kupować, tylko, że 5% zamiast na VAT pójdzie do mojej kieszeni
  • Z perspektywy jakiegoś mniejszego przedsiębiorcy - jaką korzyść mi przyniesie obniżenie cen o 5%, skoro i tak ledwo przędzę, dlatego mam wysokie ceny, a widzę, że żadna sieć handlowa/nikt nie obniżył cen. Wolę mieć 5% dla siebie, żeby wreszcie mieć dobry zysk, więc zostawiam ceny takie, jakie były, w końcu byli klienci, więc nie ubędzie ich, jak ceny zostaną takie same.
  • ceny idą do góry z powodów niezaleznych od VATu, firmy mają więcej hajsu z marży, bo zainkasowali sobie te 5% z byłego vatu

I teraz, jeśli VAT wynosiłby 5%, to, żeby mieć takie same zyski jak na zerovacie, firma musi podwyższyć ceny o 5%. I tutaj już na miejscu firmy bym się zastanowił, czy ceny dzisiejsze + 5% to nie byłoby jednak tak dużo, że ludzie rezygnowaliby z zakupów i nie odbiłoby się firmie to czkawką.

Oczywiście pewnie mogłyby być inne podatki zamiast vatu, które wymiernie pomogłyby konsumentom. Bo tu jest jeszcze jeden aspekt psychologiczny - ludzie przyzwyczajeni do jakiegoś wysokiego pułapu cen, karmieni zewsząd propagandą, że musi być drożej, bo takie mamy czasy no i przecież bezrobocie niskie, płace wyższe, a minimalna to już w ogóle DWA RAZY PODNIESIONA ŁOOOO /s, wychowani w kulturze „zastaw się a postaw się”, tacy ludzie mają bardzo elastyczną granicę ceny, powyżej której rezygnują z produktów. Więc firmy testują tę psychologię podwyższając ceny, bo mogą ze wszystkich wcześniej wymienionych i nie tylko powodów i dodatkowo mają rabat 5% od vatu. Gdyby ludzie byli bardziej oszczędni i rezygnowali z produktów wcześniej, to może ceny nie byłyby aż takie wysokie, bo firmy też by zostały przyzwyczajone do tego, że granica psychologiczna społeczeństwa nie jest gumowa.

[edit]
literówka

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Możemy zostać z tym, że mam rację bo zawsze ją mam. :)

hohombe,

Taki tekst Ciebie dyskwalifikuje z dyskusji. lol. Piękne. A klasy istnieją?

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

W szkole jest wiele klas.

hohombe,

Trudno się nie zgodzić, ale to nie przedszkole WOS.

dj1936,
!deleted2556 avatar

Dzieki za dobrą dyskusje i ciekawe rozkminy.

lemat_87, do parlamentarna w Przeciąganie Lewicy pod kilem
@lemat_87@szmer.info avatar

Ale czy naprawdę powinno mnie to dziwić, znając historię upadku partyjnej lewicy ostatnich kilkudziesięciu lat?

Przypomniał mi się któryś wywiad z Urbanem, kiedy mówił, że «reformy Balcerowicza były bolesne, ale później okazały się dobre». Łatwo pierdolić takie głupoty, kiedy ma się Jaguara i willę z basenem. Teraz po dekadach odbija się czkawką to, że na lewicy byli i są ludzie daleko, daleko od lewicowych ideałów. Coś jak kościów katolicki. Kto chciałby im zaufać?

dj1936,
!deleted2556 avatar

Syty głodnego nie zrozumie.

W Polsce wiele nie trzeba, żeby być lewicą - myślę, że najczęściej wystarczy nie chcieć strzelać do gejów i być za dostępem do aborcji.

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

A to właśnie Palikotowi wystarczyło, że miał w partii geja i już był największym lewicowcem :) Myślę, że na początek mogłoby wystarczyć niechodzenie do kościoła i niegłosowanie na pis.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Urban nigdy nie był lewicowcem. W latach 80. pisał artykuły wychwalające model wolnorynkowy i postulował o próby włączenia go w system panujący w PRL.

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

To jakby wpisywało się w ogólniejszą tendencję, bo ZSRR po okresie prawicowych wapaczeń też poszedł w kierunku wolnorynkowym, ale bez sukcesu jak w Chinach. Być może różnica polegała na tym, że dengiści nie uwierzyli w tępą wolnorynkową propagandę i «niewidzialną rękę», tylko wciąż zasadniczo kontrolowali przedsiębiorstwa.

dj1936,
!deleted2556 avatar

“ZSRR po okresie prawicowych wapaczeń” - co masz na myśli?

Kim są/byli dengiści?

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

Jedni uważają, że skręt w prawo miał miejsce za Chruszczowa, inni, że już za Stalina, dla niektórych dopiero Gorbaczow był zdrajcą ideałów komunistycznych – chyba trochę kwestia gustu politycznego.

Dengiści to zwolennicy kierunku Deng Xiaoping’a.

dj1936,
!deleted2556 avatar

“skręt w prawo”, tzn.?

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

Przede wszystkim nacjonalizm, większy konserwatyzm obyczajowy, niż w pierwszych latach po rewolucji, wycięcie lewej strony itp.

dj1936,
!deleted2556 avatar

" wycięcie lewej strony" - czy tego nie robili bolszewicy w pierwszych latach po przejęciu władzy? By nie wspominać o Kronsztadzie, napiszę o 1920r. i rozbiciu Wolnej Armii w Hulajpolu i zamknięciu w więzieniu wielu bojowników anarchistycznych, uwięzienie Grigorija Maksymowa - anarchosyndykalisty z konfederacji Nabat, zakazanie działalności Anarchistycznego Czarnego Krzyża (rok 1923), wywożenie więzionych anarchistów do gułagów, na Syberię… Kilka lat później wtrącanie do więzień całej redakcji pisma anarchistycznego. Do tego rozbijanie grup i obserwacja tysięcy anarchistów, z czego prawie tysiąc pod szczególnym nadzorem.

Stalin dokończył to, co rozpoczął Lenin.

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

Z perspektywy bolszewików w skrócie wyglądało to tak, że próbowali się dogadać z anarchistami, ale ci wysuwali tylko żadania, nie dając nic od siebie (np. zaplecze wojskowe). Aż w końcu bolszewicy odpuścili i zaczęli ich zwalczać. Źródło: nie tak do końca z dupy, nie mogę sobie przypomnieć, gdzie to czytałem. Chodzi mi o to, że anarchiści lubią się idealizować.

dj1936,
!deleted2556 avatar

“próbowali się dogadać z anarchistami” - w jaki sposób?

" Źródło: nie tak do końca z dupy, nie mogę sobie przypomnieć, gdzie to czytałem." - jak sobie przypomnisz, to napisz tu. Chętnie się zapoznam.

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

Specjalnie dla Ciebie nadwyrężyłem moją pamięć i dokonałem niesamowitych trików z zakresu obsługi przeglądarki, żeby to wykopać: lefty.booru.org/index.php?page=post&s=view&id=226…

dj1936,
!deleted2556 avatar

Strona się nie otwiera.

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

Wrzuciłem na szmera: szmer.info/post/2393027

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Pozytywnie
  • krakow
  • giereczkowo
  • Blogi
  • rowery
  • tech
  • Spoleczenstwo
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • esport
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny