Choć z drugiej strony też pokazali że ruch Razem o oddzieleniu się od rządu prawdopodobnie się jeszcze opłaci. Pamiętam że Rzepa miała podobny artykuł, tyle że tamten się skupiał na Razem i nie wieścił rozpadu lub przyłączenia do KO.
Zobaczymy jak nam Razemkom, pójdzie w lokalnych. Naprawdę, dajmy sobie spokój z diagnozami prawaków na temat lewicy. Nie wiadomo jeszcze, jak rosnący podskórny wkurw ludzi na elity władzy, uda się zamienić na reprezentacje polityczne.
Tekst tylko sygnalizuje zjawisko, nie omawia. Jak większość tego typu artykułów. Może taki był cel? Tego nie wiem. Nie stanę w obronie Klubu Jagiellońskiego.
Od wielu lat słyszę postulat, żeby w szkole zamiast religii były zajęcia z religioznawstwa. Niestety KK stawał okoniem i ładował wszędzie jeszcze więcej papieża.
Wspominani w tekście “wojujący ateiści” to znikoma mniejszość i taką agresję kojarzę chyba tylko wśród nastolatków, którzy dopiero co w okresie buntu odkryli, że jednak nie muszą chodzić do kościoła. Wręcz przeciwnie, większość znanych mi niewierzących okazjonalnie uczestniczy w życiu kościoła “bo rodzina/tradycja”, ale nawet oni powoli się wykruszają. Nie wiem skąd autor ma takie doświadczenia.
klubjagiellonski.pl
Ważne