Podkastuję i piszę o pszczelarstwie i owadach. Jako (pół)amator. Pszczelarz hobbysta, zwolennik szerzenia wiedzy open source i access. Miłośnik przyrody z podkreśleniem relacji różnych owadów w tym zwłaszcza społecznych z pasożytami. Pasjonat ekologii i biologii ewolucyjnej. Interesuje się także filozofią przyrody. Głównie to rozrywka i zabawa.
Podcaster, part-amateur journalist on apidology, hobby beekeeper, fun with an emphasis on the relationship social insects with parasites.
Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.
Osa a sprawa polskich śmietników i strachu przed użądleniami (profesorskiegadanie.blogspot.com)
Niemniej był to bardziej strach z wielkimi oczami, wynikającymi z opowieści niż własnego doświadczenia. A przecież obcowałem z osami na co dzień, w czasie wakacji na wsi. Nawet z szerszeniami. Wiedziałem jak ich unikać. Potem spotykałem się wielokrotnie a wraz z wiekiem i z rosnącą wiedzą o biologii os, mój...
A gdyby nie było wszy czy sępów? Gdzie zabraknie „szpetnego”, tam nie przetrwa „piękny” (www.projektpulsar.pl)
Faworyzujemy gatunki, które są przez nas lubiane. Wynika to z efektu Bambi, gdy wyżej cenione jest życie istot uważanych za urocze, niegroźne i piękne, a niżej tych, które – wedle ludzkiego wzorca – są odpychające i niegodne.
Simona Kossak w przygotowywanym filmie (naukawpolsce.pl)
Simona Kossak miała w sobie wyjątkową determinację. Postanowiła, że nie będzie polegać w życiu na magii nazwiska, ale zrobi coś w dziedzinie, z którą Kossakowie nie mieli wiele wspólnego - powiedział PAP Adrian Panek, reżyser filmu "Simona Kossak", który w listopadzie wejdzie na ekrany polskich kin.
Zamiast zachwycać się złożonością przyrody na siłę dziennikarze wymyślają przesadzone sensacje – przykład muchy śrubowej z Kostaryki (profesorskiegadanie.blogspot.com)
"Sensacyjne i znacznie przesadzone informacje zamieściłem niżej. Najpierw pytania od dziennikarza i moje pierwotne odpowiedzi, nieco poprawione i rozbudowane na potrzeby niniejszego tekstu (nie wszystkie kwestie zostały wykorzystane w artykule w National Geographic)"