Widziałeś film? Z pewnością można to oddać fabułą gry, ale jeśli nastawiona jest na samo strzelanie, albo nawet budowanie ze strzelaniem, to może być o to ciężko. Dało by się, ale efektem całej tej jatki musiało by być… zniesmaczenie i poczucie winy, a to dość specyficzny cel dla gry.
W kolejnych takich procesach dowalają im setki milionów euro grzywien. Każdy kolejny to też zwrócenie uwagi opinii publicznej na problemy z tymi korporacjami. Ja tam kibicuję każdemu.
Bidon oświadczył, że to “niedorzeczne zarzuty”. Być może jest to jakoś związane z wysyłką do Izraela broni wartej miliard dolarów, którą właśnie autoryzował… Przecież nie wspierali by otwarcie ludobójstwa! /s
Ja miałem moment, kiedy zalogowałem się na jakąś głupią strzelankę, która chwaliła się, że jednocześnie grają teraz dziesiątki milionów ludzi. Ta skala jest przytłaczająca. Tłumaczy, dla czego to bardziej wartościowy rynek niż filmy, ale też jak tak skutecznie “spacyfikowano” potężną część populacji. Eskapizm w formie dostarczającej stymulacji jakiej kto zapragnie.