Temat jest jak bumerang, nie załatwiony powraca
Dzieci oswajają się z ekranami w bardzo młodym wieku, a potem czas spędzany przed ekranem gwałtownie wzrasta, piszą autorzy raportu z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
@Mija Gdyby powszechne było dawanie dzieciom alkoholu, to w pewnym stopniu_sensowne_ byłyby następujące argumenty:
przecież wszyscy to robią
przecież państwo na to pozwala
przecież nie ma całkowitej pewności, że to będzie miało negatywne skutki w każdym przypadku
przecież są też pozytywne strony, np. dzieci mniej zawracają głowy rodzicom
skoro dorośli to powszechnie robią, to nie ma powodu by odmawiać dzieciom
A amerykańskie i chińskie firmy produkujące alkohol byłyby w Polsce tak potężne, że nie płaciłyby w Polsce podatków, a instytucje państwowe masowo korzystałyby z ich usług.
Różnica z obecną sytuacją jest tylko taka, że obecnie jesteśmy na etapie, gdy co prawda wiemy, że to jest szkodliwe, ale bardzo chcemy o tym nie myśleć. Bo myślenie wymagałoby podjęcia takich działań, na które nie mamy ochoty.
Już jutro wysłuchajcie Łukasza Kubiaka na jego #sober#standup
Jeśli liczycie na śmieszkowanie, no bo to stand up, to różnie może być.
Opowiada co prawa w mega luźnej formie, ale o bardzo poważnych tematach swojej drogi w uzależnieniu, i zdarzy się że padną kwestie z których nie będzie chciał śmieszkować...
Będzie na luzie. Będzie bezpośrednio.
A po nim wystąpią zajebiste projekty muzyczne: Różowe Flamingi oraz Suchy Pion!